Kiedy za oknem robi się coraz chłodniej, tak jak okrywamy ciało grubszą kurtką czy płaszczem, tak też powinniśmy zadbać o przykrycie głowy. Jest to niezmiernie ważne nie tylko dla większego odczucia ciepła ale również dla naszego zdrowia. Wiele osób, zwłaszcza nastolatków unika noszenia nakrycia głowy zimą, sądząc że to obciach. Moim zdaniem to duży błąd. Po pierwsze narażamy zatoki, po drugie – wychładzamy organizm, przez co jesteśmy jeszcze bardziej podatni na wszelkie infekcje.
▌Czapka daje ciepło
Nosząc czapkę w zimne dni, jest prostu cieplej. Przez głowę „ucieka” aż 70% ciepła kumulowanego w organizmie. W chłodne i przenikliwe od wiatru dni czapka zapobiega utracie ciepła oraz chroni zatoki przed przewianiem. Ludzie, którzy nie noszą nakrycia głowy zimą są znacznie bardziej narażeni na migreny oraz stany zapalne zatok i uszu. Poza tym warto sobie uświadomić, że brak czapki w bardzo chłodne dni nie wygląda wcale tak dobrze. Takim ludziom można jedynie współczuć, że bardziej marzną od innych. Skoro chronimy od chłodu dłonie nakładając rękawiczki, chrońmy też nasze głowy. Czapka to świetny wynalazek.
<< Zobacz też:
Jeżówka (echinacea) na wzmocnienie odporności
▌Zniszczę sobie fryzurę
Niektóre panie unikają noszenia czapki zimą ze względu na to, że pogarsza ona wygląd fryzury i sprawia, że włosy stają się oklapnięte i szybciej się przetłuszczają. Jest to prawda, włosy odciśnięte od czapki może nie wyglądają czarująco ale jest na to rada. Czapka nie musi ciasno opinać głowy. Takie osoby mogą też sięgnąć po wełniany czy kaszmirowy beret. W momencie kiedy udajemy się na przyjęcie czy bal, można ewentualnie zrezygnować z nakrycia głowy ale przynajmniej załóżmy kaptur lub zamówmy taksówkę spod domu, by nie musieć chodzić na mrozie.
▌Czapka chroni włosy przed zimnem
Cebulki włosów pod wpływem zimna są osłabione. Włosy przez to stają się łamliwe, matowe i bardziej podatne na wypadanie i przesuszenie. Zakładając czapkę każdego dnia chronisz swoje włosy i zapobiegasz ich zniszczeniom. Naprawdę warto to robić.
▌Zdejmuj czapkę w pomieszczeniu
Pomimo, że czapka doskonale chroni głowę przed zimnem, w pomieszczeniu (np. w autobusie, aucie czy w sklepie) koniecznie ją ściągajmy. Gruczoły łojowe pod wpływem gwałtownej zmiany temperatur zaczynają szaleć i pracują na zwiększonych obrotach. Doprowadza to przegrzania skóry głowy i tym do nadmiernego przetłuszczania się włosów.
▌Jaką czapkę kupić na zimę?
Wybieraj czapkę z naturalnych tworzyw, jak wełna, bawełna czy kaszmir. Unikaj natomiast tych z syntetycznych materiałów. Popularne w sklepach czapki z akrylu nie są takie ciepłe jak te wełniane. W dodatku szybko się niszczą (mechacą). Dobrze by czapka przylegała do głowy, nie była za ciasna, bo włosy będą się szybko przetłuszczać, ani też zbyt luźna, gdyż wówczas niewiele ochroni nas przez chłodem.
Ważne też, żeby czapka zakrywała uszy. Kiedyś popełniłam ten błąd i kupiłam sobie ładny wełniany kaszkiet w odcieniu fioletu. Niestety nie zakrywał uszu i przez co bardzo mi one marzły. Nie ponosiłam zbyt długo tej czapki. Szybko trafiła w odmęty mojej szafy.
Od kilku lat jestem wierna wełnianej czapce w kolorze gołębim (na zdjęciu). Wielkość czapki mogę regulować dzięki zawiązywanym sznureczkom zakończonymi pomponikami. Jest bardzo ciepła i no najważniejsze – zakrywa uszy. Kiedy na dworze jest bardzo zimno i jest silny wiatr, zakładam kaptur, który dodatkowo grzeje. Na ogół też spinam włosy w kucyk a czasem w lekki koczek.
▌A co z elektryzowaniem włosów od czapki?
Wiele osób na to narzeka. Czapkę warto co jakiś czas prać w proszku z dodatkiem płynu do płukania, który zadziała antystatycznie. Można płukać ją również w occie, podobnie jak szczotkę czy grzebień. Ocet działa odkażająco i przeciwgrzybiczo. Nie zapominajmy również o zabezpieczaniu końcówek włosów olejkami i serami z jedwabiem.
<< Zobacz też: Sposoby na zdrowe końcówki włosów.
▌W czapce też możesz być modna
W sklepach jest tyle modeli czapek, przeróżne kroje i wzory. A to z daszkiem, z frędzelkami, z pomponem. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Dobrze dobrana do twarzy czapka będzie tylko podkreślać walory urody.
<< Zobacz też:
Syrop z czosnku, miodu i cytryny – remedium na jesienne infekcje.
Nalewka bursztynowa – tani sposób na zdrowie
Nosicie chętnie czapkę zimą? czy raczej jej unikacie?
Helen
Oj ja niestety nie przepadam za noszeniem czapki ;/
Ja muszę znaleźć swoją czapkę:) I poluję na nauszniki – w sam raz do samochodu 🙂
Nauszniki też są fajne ale niestety chronią jedynie uszy, a nie całą głowę 🙂
Jak dla mnie wystarczające, żeby wsiąść do samochodu i zajechać do pracy. Na dłuższe chodzenie czapka obowiazkowa.
Zgadzam się 🙂
Ja zdecydowanie noszę czapkę, gdy tylko robi się zimno 🙂 Nawiązując do początku wpisu – że dla dzieciaków to obciach – z tego chyba trzeba po prostu wyrosnąć, bo żadne rozsądne argumenty nie działają 😉
Dokładnie 🙂
Nie noszę czapek pewnie już z 10 lat 😛
No to podziwiam cię 😉
Nie wyobrażam sobie nie nosić w zimie czapki. Od razu boli mnie głowa i jest zimno.
Ja też. Od chodzenia z gołą głową nabawiłam się kiedyś silnych bólów głowy.
Przyznam, że kiedyś nie nosiłam czapek. Ale od kiedy mąż mnie pilnuje to noszę i na dobre mi to wychodzi 😀