Maseczka na wypadanie włosów

Z problem wypadających włosów zmaga się wielu ludzi, zarówno kobiet jak i mężczyzn. Nadmierna utrata włosów i przerzedzanie się czupryny jest zazwyczaj związane z dietą ubogą w składniki odżywcze. Niebagatelny wpływ ma również wszechobecny w naszym życiu stres a także zaburzenia ze strony układu hormonalnego. Więcej informacji na ten temat znajdziecie we wpisie wypadanie włosów. Tymczasem jest wiele domowych sposobów na wypadanie włosów, jak maski, kompresy, płukanki czy wcierki. Dziś chciałam podzielić się z wami sprawdzonym przeze mnie przepisem na maseczkę w znacznym stopniu ograniczającą wypadanie włosów. Zawiera kilka prostych składników, jak żółtko, banan, piwo i miód.

Mikstura jest całkowicie naturalna, więc z pewnością nie zrobi waszym włosom krzywdy. Maskę tę stosuję regularnie raz w tygodniu od 1,5 miesiąca, jako, że od pewnego czasu zmagam się ze wzmożonym wypadaniem włosów. I powiem wam, że dostrzegam już widoczne efekty. 🙂

Żółtko działa odżywczo i nawilżająco, nadaje włosom miękkość objętość i puszystość. Żółtko jaja to prawdziwa skarbnica witamin (A, D, E, K, z grupy B), kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, a także mikroelementów (wapń, magnez, potas, żelazo, fosfor, miedź, selen, cynk, sód).

Piwo nadaje połysk włosom oraz działa odżywczo. Zawiera cenne witaminy z grupy B, które regulują działanie gruczołów łojowych. Chmiel zawarty w piwie za to wzmacnia cebulki włosów.

Banan działa odżywczo i nawilżająco, jest też pomocny w ograniczeniu łupieżu. Banan zawiera witaminy (A, z grupy B, C, E, K) oraz mikroelementy (wapń, potas, magnez, fosfor, żelazo, cynk, sód).

Miód działa silnie odżywczo i nawilżająco ale też i bakteriobójczo. Zawiera szereg witamin, mikroelementów, kwasów organicznych, aminokwasów oraz enzymów. Miód może delikatnie rozjaśniać włosy (stosowany przez dłuższy czas).

Witamina A + E działa odżywczo, nawilżająco, przeciwutleniająco i ochronnie. Dobrą i niedrogą witaminę A+E kupisz tutaj.

Piwo wlać do szklanki i odstawić na kilka godzin (można też na całą noc). Ważne, by piwo się wygazowało i i przynajmniej w znacznym stopniu wyparował z niego alkohol. Banana pokroić w plasterki i następnie zmiksować. Dodać pozostałe składniki maseczki i dokładnie je wymieszać. Maseczka po zmiksowaniu będzie miała kremową, lekko płynną konsystencję. Miksturę nałożyć na całą długość włosów, nie zapominając o skórze głowy. W przypadku długich włosów, można je spiąć grzebykiem (ja tak właśnie robię). Nakryć głowę czepkiem lub workiem foliowym i zabezpieczyć ręcznikiem (zrobić turban).

Maseczkę pozostawić na włosach 1 godzinę, po czym umyć włosy szamponem. Po umyciu nakładam jeszcze odżywkę do spłukiwania. Maseczkę na wypadanie włosów dla widocznych efektów stosować 1 raz w tygodniu przez dłuższy okres np. 2-3 miesiące. Potem można stosować ją profilaktycznie co 2 tygodnie.

▌Efekty maseczki na wypadanie włosów

Powyższa maseczka jest moim zdaniem bardzo skuteczna w przypadku nadmiernego wypadanie włosów. Dodatkowo przyspiesza porost włosów. Włosy po umyciu są miękkie, odżywione, błyszczące i sypkie. Za sprawą piwa lepiej się też układają. Odnoszę wrażenie, że mikstura ogranicza nieco przetłuszczanie włosów. Serdecznie polecam wam także nieco inną  ale równie skuteczną recepturę, kompres z żółtka na włosy.


<< Zobacz też: inne domowe maseczki na włosy.



Co sądzicie o tej maseczce do włosów? Stosowaliście? Pomogła wam? Dajcie koniecznie znać w komentarzach.