Jesienna chandra zwana też jesienną depresją jest ściśle związana z porą jesienno-zimową, gdy na dworze panuje deficyt promieni słonecznych. Dni stają się coraz krótsze, a warunki atmosferyczne w postaci chłodu, wiatru, deszczu czy śniegu negatywnie wpływają na nasze samopoczucie. Przy niesprzyjającej aurze mamy ochotę zwyczajne zwinąć się kłębek pod cieplutkim kocem z kubkiem dobrej herbaty i nigdzie nie wyściubiać nosa. Zmniejszona aktywność fizyczna zubaża z kolei organizm w niezbędne endorfiny, które wydzielają się podczas ruchu. Nic nam się chce. Jak temu zaradzić? Na szczęście jest kilka dość skutecznych sposobów na jesienną chandrę.
Deficyt słońca ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Wydziela się wtedy więcej melatoniny – hormonu produkowanemu przez przysadkę mózgową, który odpowiedzialny jest m in. za sen, mniej zaś serotoniny – hormonu szczęścia. Efekt? Stajemy się ospali, znużeni, apatyczni, bez chęci do działania. Obniżony nastrój jesienią dotyka wielu osób nie tylko dorosłych ale i nierzadko również dzieci (ok. 10% Polaków, w tym częściej kobiet) Mówi się nawet o sezonowych zaburzeniach nastroju SAD (z ang. Seasonal Affective Disorder).
❀ Jesienna chandra a depresja
Musimy jednak odróżnić jesienną chandrę od depresji, która jako jednostka chorobowa wymaga konsultacji psychiatrycznej oraz najczęściej leczenia farmakologicznego. (antydepresanty). W przypadku depresji oprócz obniżonego nastroju, apatii i przygnębienia, mogą pojawiać się również natrętne myśli np. samobójcze, brak apetytu lub jego nadmiar, bezsenność, bądź nadmierna senność. Jeśli stan ten utrzymuje się dłuższy czas i nie jesteśmy w stanie sami sobie z nim poradzić, może być groźny dla zdrowia a nawet życia.Należy wówczas bezwzględnie udać się do specjalisty.
❀ Przyczyny jesiennej chandry:
▣ brak słońca (krótki dzień)▣ niesprzyjające warunki atmosferyczne
▣ stres w połączeniu z niewłaściwą dietą i niedostatkiem snu
❀ Objawy jesiennej chandry:
▣ obniżony nastrój▣ brak energii do działania i wiary we własne siły
▣ rozdrażnienie, kłopoty z koncentracją
▣ uczucie znużenia, apatia
▣ zwiększona ochota na słodycze lub wzmożony apetyt
▣ senność
❀ Sposoby na jesienną chandrę
✓ nie jesteś sama! Duża część mieszkańców północnej Europy zmaga się wahaniem nastroju jesienią i zima. Ta świadomość może przynieść Ci ulgę.
✓ pielęgnuj swoje hobby lub je poznaj np. ciekawa książka, uprawianie jakiegoś sportu, zajęcia artystyczne albo pisanie bloga:)
✓ pielęgnuj znajomości np. wspólny wypad z przyjaciółką na kawę albo spotkanie ze znajomymi w pubie.
✓ zapewnij sobie codzienną porcję ruchu na świeżym powietrzu (spacer) lub sportu (bieganie, fitness, basen). Wychodź na codzienny przynajmniej 30 minutowy spacer, pomimo brzydkiej pogody. Ruch poprawia nastrój i łagodzi stany depresyjne. Pod jego wpływem w organizmie wydzielają się endorfiny warunkujące dobre samopoczucie. Na pewno poczujesz się lepiej. Wystarczy cieplej się ubrać czy wziąć parasol i każda pogoda nie straszna.
✓ spraw sobie od czasu do czasu małą radość; kup sobie np. kosmetyk, jakieś ubranie, a może buty? Wybierz się do kina albo przygotuj sobie kąpiel. Wiele kobiet relaksuje wizyta u fryzjera, kosmetyczki lub masaż.
✓ dieta kluczem do sukcesu! zadbaj o spożywanie cennych kwasów omega-3, znajdują się tłustych rybach, oleju lnianym, oleju z wiesiołka, orzechach. Nie zapominaj też o owocach i warzywach); Jedz produkty bogate w tryptofan (banany, kakao, czekolada, mleko, jaja, soja, awokado, pestki dyni, sezamu i słonecznika, migdały, mięso z indyka, ziemniaki).
✓ pomocne zioła korzystnie wpływające na samopoczucie:
Dziurawiec – wykazuje skuteczne działanie antydepresyjne. Na rynku dostępnych jest wiele preparatów ziołowych na poprawienie nastroju (Deprim, Deprimobon, Apatinac, nalewka bądź sok na alkoholu). Aby kuracja była skuteczna trzeba przyjmować je ok. 6 tygodni. Można pić też dziurawiec pod postacią herbatki, choć nie jest ona zbyt smaczna i działa nieco słabiej.
Owies – działa ogólnie wzmacniająco (jest bogaty w składniki odżywcze), przeciwdepresyjnie, uspokajająco oraz podnosi na duchu. Najbardziej skuteczna jest nalewka z ziela owsa, choć korzystnie jest spożywać regularni płatki owsiane w towarzystwie bakalii, owoców i miodu. Można także pić ziele owsa po postacią herbatki, choć smakuje jak słoma, dobrze jest łączyć go np. z lawendą czy melisą.
Lawenda – działa uspokajająco i tonizująco na układ nerwowy, wpływając korzystnie na poprawę nastroju. Już sam jej zapach poprawia nastrój. Można pić napar z kwiatu lawendy albo wdychać olejek eteryczny.
Melisa – działa nie tylko uspokajająco ale przeciwdepresyjnie, podnosi na duchu.
✓ nie przesadzaj z kawą. Nadmiar kofeiny może przyczyniać się do spadku nastroju, rozdrażnienia i stanów depresyjnych.
✓ ogranicz spożycie cukru! Jego nadmiar wywołuje rozdrażnienie, kandydozę oraz wypłukiwanie cennych minerałów, jak magnez, wapń czy potas.
✓ suplementuj witaminę C i magnez z witaminą B6. Witamina C przeciwdziała zmęczeniu i znużeniu. Regularnie pij napar z dzikiej róży, wodę z cytryną albo zaopatrz się w naturalną witaminę C pozyskiwaną z aceroli lub dzikiej róży. Magnez z witaminą B6 korzystnie wpływa na nastrój, łagodzi skutki stresu, uspokaja (warto regularnie pić kakao). Witaminy z grupy B wzmacniają układ nerwowy. Możesz regularnie pić drożdże (wystarczy chociaż 2-3 razy w tygodniu jak podaje Dr Górnicka), gdy dopadnie Cię stan znużenia i przygnębienia. Przy okazji poprawisz sobie stan skóry i włosów.
✓ zadbaj o codzienną dawkę czułości – przytulanie łagodzi zły nastrój, poza tym uwalnia oksytocynę – hormon zapewniający dobry nastrój.
✓ sięgnij po fototerapię – czyli terapię światłem. Można korzystać z naświetlań w gabinetach, bądź samemu zaopatrzyć się w specjalną lampę, naśladującą naturalne światło o mocy 10 tys. luksów. Jeśli nie masz możliwości zakupu specjalnej lampy, pal więcej światła w mieszkaniu.
✓ otaczaj się kolorami, dotyczy to nie tylko pomieszczenia, w jakim przebywamy ale i garderoby. Korzystnie na nastrój wpływa zieleń, żółć, błękit, fiolet, róż, czy pomarańcz.
✓ staraj się wysypiać; Wyspany i zregenerowany organizm, to zdrowy organizm.
<< Zobacz też: Jak radzić sobie z krótkim dniem i brakiem energii?
Helen
Bibliografia:
J.Górnicka, Apteka Natury, Poradnik Zdrowia, Warszawa 2003, s.26.
J.A.Duke, Księga Zdrowia, Ziołowa Apteka Domowa, Poznań 2009, s. 177-179.
https://sante.pl/jedz-zdrowo/
https://www.onet.pl/?utm_source=karodos.pl_viasg_kobieta&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&pid=8133b06f-ab88-4f9c-9813-230b5950052b&sid=63eeb4cc-4788-4ae3-a160-ddd0a01f6209&utm_v=2
Ruch , ruch i jeszcze raz ruch 😀
Ciekawy wpis:) ja chyba mam ta chandre jesienna lub deprseje ;X
Zgadam się:-)
Mnie też czasem dopada:(
U mnie to przede wszystkim stres, stres i jeszcze raz stres. Ostatnio na jednym z vlog'ów dziewczyna polecała krople dr Bach'a a wybór jest taki, że głowa jeszcze bardziej boli, ale chyba poważnie zastanowię się nad zakupem czegoś takiego, bo zwykłe, proste sposoby nie działają. U mnie to najlepszym rozwiązaniem byłby na pewno urlop w ciepłym kraju. Uciec od obowiązków chociaż na troszkę…
Swietny wpis, masz racje, ruch , mniej slodyczy i wiecej culosci oraz swiatla moga pomoc przetrwac nam te smutne dni oraz szarugi w zimowe i mrozne dni….Pozdrawiam Cie serdecznie, Helen:):)
Dziękuję Elisabeth za miłe słowa:-)
Rewelacyjny wpis, jestem pewna że wiele osób z niego skorzysta 🙂 Ja jakoś się nie daje na razie 🙂 Mam dobre samopoczucie, a leniwcem to ja jestem cały rok 😉 Pozdrawiam serdecznie 🙂
U mnie również go nie brakuje:( Słyszałam coś o tych kroplach. Podobno są niezłe. Chętnie je wypróbuję:)
Zima to dla mnie najtrudniejsza pora roku :/
Dla mnie również, w zasadzie to nie lubię zimy.
Dziękuję Martyno Ewo, mam nadzieję, że wpis choć trochę okaże się przydatny:)
Mnie jesienna chandra chyba nie złapała 🙂
Nie wiem ale jakoś przez całe swoje życie nigdy nie dopadła mnie chandra aby depresja z powodu tego, że jesień przyszła. Wiadomo każdemu zdarza się mieć gorszy dzień ale to nie chandra. Owszem brak słońca mnie dołuje i zawsze kiedy wstaję a jest ciemno na dworze no wesoło mi nie jest chandra mnie nie dopada ;).
W zimowe dni kiedy wrócę z pracy zaparzam sobie kubek ulubionej herbaty, nakładam moje ciepłe bambosze i siedzę w ciszy w domu, w mojej oazie spokoju. Czytam sobie w internecie lekkie , przyjemne informacje by nie psuć sobie humoru i w ten sposób nie daję się chandrze ;).
A dla mnie jesień i zima to najpiękniejszy czas 😉
Pozostaje mi tylko pogratulować:-)
Masz rację Ivo, trzeba się relaksować dobrą herbatą i swoim hobby, w naszym przypadku – m in. pisaniem bloga;-) Mnie nie też nie jest miło wstawać rano, a ostatnio muszę wstawać o przed 5 rano do pracy:(
Muszę się zastosować, bo od kilku dni jestem taka senna, jakbym zapadała sen zimowy:(
ah te chandry… zawsze przychodza jak ich nei trzeba :/
Ja w tym roku mam wyjątkowo ponura chandrę….Jesienną…
Ja na razie nie mam czasu na depresję i chandrę 😀 Od rana uczelnia, po południu praca, powrót do domu i spać 😀 Jestem mega zakręcona 🙂
I mnie w tym roku dopadło… Mam jakiś brak mocy. Śpię długo, mam wrażenie że wstaję i zaraz robi się już ciemno, niedobór światła… Pomocne są: olejek pomarańczowy, pisanie bloga, książka, sport, polowania w second handach (endorfinki). No i przytulanie rzecz jasna:)
Też bardzo lubię olejek pomarańczowy, skutecznie odpędza smutki:)
Hmm, a miłorząb? Lecytyna? Tran? Bo dziurawiec to już w sumie lek na depresję, to chyba ''za dużo'' na zwykły zły nastrój ;).
Wspomniałam o oleju lnianym i wiesiołkowym ale oczywiście tran również jest dobry. Co do dziurawca to nie wydaje mi się, by był za mocny, zwłaszcza jeśli sięgniemy po herbatkę.
Bardzo fajny wpis 🙂 Mi na jesienną niepogodę zawsze pomaga kubek gorącej czekolady 🙂
A ja lubię jesień, choć rzeczywiście czasem bywa depresyjna. Moje sposoby na jesienne smutki? Czekolada, kakao, pachnące woski, ciepły koc, dobry film lub książka, a przede wszystkim ramiona mojego kochanego męża 🙂
Dobre rady serwujesz:-) Też sięgam do kakao, czekoladę i dobrą książkę:)