Już za niecały tydzień rozpocznie się kalendarzowa jesień, a jak jesień to i częstsze infekcje. Nie żebym komuś życzyła przeziębienia, broń boże! Ale taka jest prawda. Jesienią zaczynamy częściej chorować, zwłaszcza jeśli nie wzmocnimy wcześniej swojej odporności. Pomimo pięknej, słonecznej pogody jaka ostatnio rozpieszcza nasz kraj, trzeba się mieć na baczności, gdyż słońce przygrzewa ale wiatr jest już chłodny.
Jestem entuzjastką naturalnych i nieskomplikowanych rozwiązań. Staram się w pierwszej kolejności sięgać po sprawdzone od wieków metody leczenia. Syrop z cebuli właśnie się do nich zalicza, bowiem warzywo to jest naturalnym antybiotykiem. Innym bardzo skutecznym remedium na wszelkiego rodzaju infekcje i wzmocnienie odporności jest syrop z czosnku, miodu i cytryny, który gorąco polecam. Tylko wymaga nieco dłuższej maceracji, bo 3 dni. Niedawno dopadło mnie lekkie przeziębienie, piszęlekkie, gdyż od razu zastosowałam środki prewencyjne. Syrop z cebuli bardzo pomógł złagodzić mi infekcję gardła i szybko „postawił na nogi”. Zaznaczam jednak, że w niektórych przypadkach naturalne metody mogą czasem okazać się nie wystarczające, należy wówczas udać się do lekarza, a je stosować wyłącznie jako uzupełnienie leczenia.
Cebula (Allium cepa L.) to pospolite, tanie, łatwo dostępne warzywo, obecne w prawie każdym domu posiada niezliczone lecznicze właściwości. Powszechnie stosowana w lecznictwie ludowym. Hodowano ją już w starożytnym Egipcie i Babilonii.Warto przyjrzeć się cebuli bliżej. Skoro mamy naturę pod ręką, wykorzystajmy jej moc.
Cebulę, podobnie jak i czosnek najlepiej jest spożywać na surowo, gdyż po ugotowaniu traci właściwości bakteriobójcze ale zachowując przy tym inne korzystne działania. Jest niestety ciężkostrawna i niektórzy mogą jej nie tolerować (wzdęcia, odbijanie).
LECZNICZE WŁAŚCIWOŚCI CEBULI:
- obok czosnku jest silnym antyseptykiem
- działa bakteriobójczo, dezynfekująco, przeciwreumatycznie, wykrztuśnie
- bogata w witaminy A, B1, B2, C, E, K, PP oraz w fitoncydy, kwas foliowy, magnez, potas, cynk, żelazo, jod, selen, wapń, fosfor, siarka, krzem, chrom i błonnik.
- wzmacnia odporność, działa witaminizująco (polecana przy anemii)
- obniża poziom cholesterolu (działa przeciwsklerotycznie i przeciwzakrzepowo)
- poprawia krążenie (wzmaga pocenie przy gorączce, pomaga wydalać toksyny z organizmu)
- obniża poziom cukru we krwi
- działa moczopędnie
- zwalcza pasożyty
- wspomaga gojenie ran, blizn, oparzeń i odmrożeń (popularna maść Cepan)
Na co stosować syrop z cebuli?
– na kaszel, szczególnie ten suchy (ułatwia odkrztuszanie), w przypadku mokrego również pomoże
– ból gardła
– chrypka
– katar
– na obniżenie gorączki (powaga w walce z przeziębieniem i grypą)
– na wzmocnienie odporności (można przyjmować go profilaktycznie).
Syrop z cebuli – przepis
Składniki:
- cebula – ilość w zależności od tego, jak dużo syropu chcemy uzyskać. Ja daję zwykle 2-3 sztuki. Lepiej jest robić nieduże porcje syropu.
- cukier, najlepiej cukier puder, bo jest miałki i lepiej się rozpuszcza lub płynny miód.*
* w przypadku syropu na miodzie nie należy podawać go małym dzieciom.
Cebula i cukier to składniki podstawowe syropu, możemy jeszcze wzbogacić go czosnek(1-2 ząbki) bądź sok z cytryny (1 szt.).
1. Cebulę obrać i pokroić w cienkie plastry. Dno wyparzonego wcześniej słoika posypać łyżką cukru pudru.
2. Układać cebulę warstwami i każdą obficie posypywać cukrem (nie żałujemy cukru!).
3. Ubić dokładnie.
4. Zakręcić słoik i wstawić na kilka godzin, a najlepiej na całą noc, jeśli przyrządzamy syrop wieczorem w ciemne i ciepłe miejsce (np. do szafki). Następnie przecedzamy dokładnie powstały syrop do słoiczka.
Przechowywanie:
Syrop należy przechowywać w zamkniętym szklanym słoiczku w lodówce przez maksymalnie 2-3 dni.
Dawkowanie:
Dorośli: leczniczo – 2-4 razy dziennie po 1 łyżce stołowej (po posiłku)
profilaktycznie – 2-3 razy dziennie po 1 łyżeczce.
Dzieci: leczniczo – 2-4 razy dziennie po 1 łyżeczce
profilaktycznie – 1 łyżeczka dziennie.
Przeciwwskazania: choroby wątroby (cebula jest ciężkostrawna), niewydolność nerek. W przypadku cukrzycy należy poradzić się lekarza (z uwagi na obecny cukier w syropie).
Syrop z cebuli może być podawany dzieciom, nawet tym najmłodszym*, kobietom w ciąży i matkom karmiącym, ponieważ jest całkowicie naturalny i przy tym pozbawiony chemicznych dodatków, jak typowo apteczne specyfiki.
*Lekarze zalecają syrop z cebuli dzieciom powyżej 1. roku życia.
Co sądzicie o takich naturalnych metodach leczenia? Stosowaliście kiedyś syrop z cebuli? Jeśli nie, to zachęcam Was do spróbowania. W smaku może nie jest porywający ale najważniejsze, że działa;-)
Helen
Bibliografia:
Notatki własne
J.Górnicka, Apteka Natury. Poradnik Zdrowia, Warszawa 2003, s.104-106.
Z Babcinego notatnika, Zielnik, Białystok2012, s.39.
A.Ożarowski, W. Jaroniewski, Rośliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie, Warszawa 1986, s,121-123.
https://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_cebula_-_lek_na_grype.html
Tak, to swietny srodek na poczatkowe stadium przeziebienia, kaszlu czy chrypki!! Ja zawsze to stosuje i domownikom i swietnie sie sprawdza!! Masz racje Helen, naturalne srodki sa b.dobre!! Pozdrawiam goraco:):)
Ojej 🙂 Ale mi wspomnień narobiłaś 🙂 Taki syropek robiła mi moja kochana mama jak byłam mała 😀
obrzydliwy! ale zawsze pomagał! 🙂
warto wspomnieć, że nie jest zalecany przy kaszlu suchym 🙂 ale ja do tej pory ten syrop uwielbiam 🙂
Właśnie na suchy, uporczywy kaszel ten syrop jest polecany.
Zgadzam się 😀 Jest świetny i smaczny 🙂
Bardzo go lubię i jak tylko jestem chora to go robię.
No ja nieco inaczej robie taki syropek. Zamiast cukru pudru dodaje 2 ząbki czosnku (starte) no i miodek z babcinej pasieki. A cebulkę kroję drobno w kostkę. 🙂
Przydałby się mojemu królikowi 😀
Jak byłam mała to mama mnie faszerowała syropem z cebuli. Strasznie tego nie lubiłam (przez kawałki cebuli na łyżce)… Zwykle pijam mleko z miodem i czosnkiem 😀
Lubie syrop z cebuli :p dawno go nie pilam..
Pamiętam ten syrop z dzieciństwa. Dobry w smaku nie jest, ale pomaga:)
Kochana z nieba mi spadłaś z tym przepisem:-) bardzo mi się przyda na moje częste infekcje:-) zrobie sobie i będe miała jak znalazł w nadchodzące zimne dni:-) buziaki:-)
Dziękuję bardzo za motywujący komentarz i pozdrawiam 🙂
Dla mnie to taki smak dzieciństwa
Mój koszmar z dzieciństwa – syrop z cebuli, o fuj! 🙂 Ale działał! 😀
Znam ten sok, też piłam właśnie z Oleofarmu, nawet smaczny jest:-)
Cieszę się, że wpis okazał się przydatny:) warto sięgać po naturalne sposoby.
A u mnie w domu nigdy nie było w zwyczaju robienia syropu z cebuli, tylko mleko z miodem i czosnkiem 🙂
Ja nie jestem w stnie go pić. MOim sposobem jest sok z czarnego bzu. Jak mała byłam to mama mi go robiła, ja nie lubię bawić się w kuchni dlatego swój kupuję w Oleofarm, bo nie zaweira cukru co teraz jest naprawdę rzadkością.
Ciesze się , że trafiłam na Twój wpis 🙂
Od 2 dni męczy mnie katar , kaszel …
Musze koniecznie wypróbować Twój przepis 🙂
Polecam wypróbować syropek:) I życzę dużo zdrowia!!!
U mnie w u sumie też, syrop zaczęłam robić sama w życiu dorosłym:)
Fakt, smak nie jest porywający, choć nie jest też taki zły ale najważniejsze, że działa:)
Nie ma za co Marzenko:) Wszyscy w jakiś sposób się motywujemy nawzajem:)
Myślę, ze to świetny sposób! Zwłaszcza dla kobiet w ciąży- taki naturalny sposób 🙂 Ciekawi mnei tylko jak smakuje!
Ps. obserwuję z przyjemnością 😉
Pamiętam jak moja Mama go robiła, ale nigdy nie lubiłam i nie piłam więc sama nie robię, ale może to faktycznie lepsze niż witamina c w proszku. Ja na okres zimowy biorę tran, teraz też zaczęłam bo często łapie mnie choroba.
Oba przepisy na syropy zapisuję i kiedyś spróbuję naturalnych metod 😉