Dobre kilka lat telewizja wyświetla reklamę preparatu na żylaki Lioton 1000. Mimo, że raczej nie jestem podatna na reklamy, tym razem jednak uległam. I jak tu nie mówić, że reklama jest dźwignią handlu… Kupiłam i biję się teraz w głowę, że zrobiłam to tak późno. W końcu lepiej późno niż wcale. W upały moje nogi szczególnie dają mi się we znaki, zwłaszcza jeśli wchodzi w grę siedzenie przy biurku czy wielogodzinna podróż. Jeśli szukacie dobrego preparatu nie tylko na żylaki ale również na tzw. ciężkie, zmęczone, opuchnięte nogi, to polecam przeczytać poniższą część wpisu:)
Opis producenta:
Lioton 1000 jest lekiem w postaci żelu do stosowania na skórę; zawiera heparynę; wykazuje działanie miejscowe przeciwzakrzepowe, przeciwobrzękowe i przeciwzapalne.
Wskazania do stosowania:
▣ w chorobach żył powierzchniowych (żylaki kończyn dolnych, zapalenia żył, zakrzepowe zapalenie żył)
▣w krwiakach, stłuczeniach, obrzękach oraz w zapobieganiu i leczeniu przerosłych blizn oraz bliznowców.
Skład:
Substancja czynna: heparyna sodowa (Heparinum natricum)
1g żelu zawiera 8,5 mg (1000 j.m) heparyny sodowej
Inne składniki leku:
Karbomer 940, propylu parahydroksybenzoesan, metylu prahydroksybenzoesan, etanol 96%, olejek lawendowy, olejek pomarańczowy, trietanoloamina, woda oczyszczona.
Pojemność: 20g, 30g, 50g lub 100g
Cena: 36 zł (50g)
Gdzie kupić? apteki.
Żel do nóg Lioton 1000 – opinia
Opakowanie: srebrno-niebieska tubka z granatową nakrętką. Na opakowaniu widnieje „motyw nóg” zgodny z tematem przeznaczenia preparatu. Tubka wykonana jest pół-miękkiego plastiku. Do produktu dołączony jest kartonik utrzymany w tej samej szacie graficznej oraz ulotka. Opakowanie uważam za estetyczne dla oczu oraz funkcjonalne.
Zapach: lawendowo-pomarańczowy, w moim odczuciu zapach jest bardzo przyjemny dla nosa, wręcz relaksujący. Bardzo go lubię.
Konsystencja/Kolor: bezbarwny żel; dobrze się rozprowadza po skórze i dosyć szybko wchłania.
Działanie: Lioton 1000 ma postać bezbarwnego żelu o przyjemnym, relaksującym zapachu lawendy i pomarańczy za sprawą tychże olejków. Łatwo się go aplikuje, od razu niemal można poczuć lekkie uczucie chłodu. Preparat dobrze i dosyć szybko się wchłania, nie pozostawiając lepkiej warstwy, jak to często ma miejsce w tego typu preparatach (np. żel Venescin).
Najważniejsze jest skuteczne działanie żelu Lioton 1000 – przeciwbólowe, przeciwobrzękowe oraz przeciwzapalne. Wytyczne producenta uważam więc za spełnione. Preparat ten jest lekiem, zawiera wysoką dawkę heparyny sodowej. Żel można stosować 1-3 razy dziennie. Mnie zwykle wystarcza raz dziennie wieczorem, gdy odczuwam największy ból związany z żylakami. Nogi po posmarowaniu są mniej obrzęknięte, żylaki mniej bolą, czuć wyraźną ulgę.
<< Zobacz też: Gdy bolą nogi – żylaki.
Warto wspomnieć o olejkach eterycznych zawartych w żelu Lioton 1000, mianowicie lawendowy słynący z działania uspokajającego, relaksującego, a także i przeciwbólowego oraz pomarańczowego mającego działanie odświeżające i uszczelniające naczynia krwionośne.
Przetestowałam wiele dostępnych na rynku żeli na żylaki i Lioton 1000 jak dotąd uważam za najbardziej skuteczny. Bardzo dobry, znacznie tańszy jest Venescin Herbapolu, który jako substancję czynną zawiera wyciąg z kasztanowca. Jest też znacznie tańszy od Liotonu1000. Jego wadą zaś jest pozostawienie lepkiej warstwy na skórze. Podobny preparat z heparyną produkuje Ziaja o nazwie Heparizen, który wydaje mi się jakby słabszy pomimo tej samej dawki heparyny, może z powodu braku olejków? Niedawno wspominałam również o żelu liposomalnym DIH firmy Hasco Lek, który jest raczej kosmetykiem, nie zaś lekiem, stąd działanie jego jest odpowiednio słabsze.
Plusy
✓ dostępny w każdej aptece
✓ ładny lawendowo-pomarańczowy zapach
✓ działa lekko chłodząco i przeciwobrzękowo
✓ przynosi ulgę obolałym, zmęczonym nogom
✓ działa kojąco i przeciwbólowo i relaksująco (olejek lawendowy i pomarańczowy)
✓ dobrze się wchłania (nie pozostawia lepkiej warstwy)
✓ zawiera olejki lawendowy i pomarańczowy
✓ nie uczula
Minusy
✓ mógłby być bardziej wydajny
✓ 2 parabeny w składzie
✓ cena mogłaby być nieco niższa
Podsumowując: To najlepszy żel do nóg, jaki stosowałam. Jest rewelacyjny:) Działa przeciwbólowo, przeciwobrzękowo i kojąco, a także lekko chłodzi. Polecam wypróbowanie tego preparatu osobom mającym problem z żylakami oraz ogólnie z krążeniem żylnym (ciężkość nóg i puchnięcie).
<< Zobacz też: Cierpisz na żylaki – Suplementuj naturalną witaminę E.
Helen
Dziekuje za polecenie…mam czesto problemy z nogami podczas wielogodzinnej (15-18) jazdy samochodem…rober przerwy, ale nogi sa i tak ciezkie od dlugiego siedzenia…Bardzo dziekuje za polecenie tego zelu …na pewno go wyprobuje. Pozdrawiam serdecznie:):)
Mam nadzieję, że będziesz zadowolona:) to naprawdę dobry produkt.
Jest,to idealny produkt dla mojej mamy.
To już wiem co muszę kupić babci :). Sama też chętnie wypróbuję.
Mojej mamie nie pomógł. W aptece polecamy Heparizen 1000 z Ziaji zamiast Liotonu 1000. Jest tańszym odpowiednikiem (jeśli chodzi o 50 g)
Miałam Heparizen, fakt że jest tańszy, ta sama dawka heparyny ale wolę Lioton za zapach:)
lol, kosmiczna cena… w mojej aptece sprzedajemy za 21 zł 🙂
Taką cenę zapłaciłam za tubkę 50g.
Ja akurat nie potrzebuję… Ale mój Ukochany ma problemy z żylakami, więc może mu się przyda!
Mam problem z tzw "ciężkimi", opuchniętymi nogami szczególnie po pracy, w której muszę nosić buty na obcasie (co prawda niewysokie, ale po całym dniu da się odczuć) Zastanawiałam się nad jakimś żelem. Może Lioton rozwiązałby moje problemy.
Sądzę, że warto wypróbować:)
Oj tam zapach – ważne, że działa :p
Kupiłabym 🙂 U mnie sprawdzał się Venescin, teraz używam balsamu z Flos Leku do skóry z problemami naczyniowymi;)
Masz rację:)
Też lubię Venescin, zresztą jest dużo tańszy.
Znam, kupuję, jest świetny!
Moja mama go używa i sprawdził jej się 🙂 ja póki co nie stosuję żeli, bo nie mam takiej potrzeby 🙂 ale kiedy ta potrzeba przyjdzie sięgnę po niego na pewno 🙂
uff jak dziś gorąco 🙂 źle się czuję w taką pogodę 🙁
Obyś nie musiała Ivo sięgać po tego typu żele:) No gorąco dziś bardzo, też męczy mnie ta pogoda, a klimy w mieszkaniu brak, polegam jedynie na wiatraku:)
Kupowałam go jakieś pół roku temu dla znajomej w czeskiej aptece. Cena o połowę niższa tam była.
Używałam go kiedyś na ociężałe nogi wieczorem. Pamiętam, że przyjemnie chłodził:)
Tak, rzeczywiście daje lekkie uczucie chłodu, którego też bardzo lubię:)
Używam go w lecie, choć raczej okazjonalnie, ze względu na cenę i słabą wydajność. Faktycznie dobrze się sprawdza. Mam też preparat z Ziai, ale to raczej kosmetyk, nie zauważyłam aby cokolwiek robił 🙁
Ładnie wyglądasz
Dziękuję, choć w tym poście nie ma moje zdjęcia:0
Nie używałam dotąd takich kosmetyków. Staram się robić przerwy podczas długotrwałego siedzenia, a gdy mogę wystawiam nogi na oparcie fotela albo coś takiego. 😉 No i ruszam się, ile się da. Mam lekką obsesję na tle zapobiegania żylakom.
Ty jeszcze możesz zapobiegać, więc rób to. Ja już niestety mam żylaki, na razie na jednej łydce:(
Ja ruszam sie bardzo dużo a mimo to zaczynaja pojawiac mi się żylaki, a mam dopiero 23 lata. Zastanawiam sie właśnie nad kupnem żelu Lioton 1000.
Polecam, to jeden z najlepszych żeli na żylaki i uczucie ciężkich nóg:)
Też mam kupiony właśnie ten żel. Spisuje się, mogę także polecić.