Dzisiejszy wpis powstał dzięki sugestii jednej z czytelniczek bloga. Pomyślałam, że motywacja do działania to bardzo ciekawy temat do dyskusji i postanowiłam się w niego trochę zagłębić. Z tą motywacją do działania to nie jest to łatwa sprawa. Raz mam dużo energii do działania i mogłabym „góry przenosić”. Innym razem z kolei brak mi chęci i weny do blogowania. Zresztą chyba nie jestem w tym sama, bo pewnie wiele osób czasem doświadcza tego stanu. Co jednak zrobić, aby mieć silną motywację do działania i spełniania własnych marzeń? Sama nad tym nieustannie pracuję, ucząc się również od innych, ale o tym za chwilę.
➨ Jak zwiększyć motywację do działania?
Motywacja do działania jest ściśle związana z celami, jakie sobie wyznaczamy. Aby podtrzymywać w sobie nieodpartą chęć dążenia do ich realizacji ważne jest moim zdaniem kilka czynników. Oto one:◆ Naucz się wyznaczać cele
Najpierw pomyśl, co chcesz osiągnąć. Jeśli nie wiesz dokąd zdążasz, zdążasz donikąd. Musisz wiedzieć czego chcesz i zacznij iść powoli w tym kierunku! Cele, marzenia możesz spisywać na kartce i spoglądać na nie najlepiej każdego dnia.
◆ Rób to co lubisz, czyni cię szczęśliwym 🙂
Brzmi banalnie? Ale to prawda. Oddawaj się swoim pasjom, hobby jak najczęściej, bo to one wyzwalają w tobie radość i energię. Moją pasją są moje blogi, który właśnie czytasz oraz kulinarny. Kiedy zaczynałam 4 lata temu (lipiec/sierpień 2011), nie sądziłam, że w taki a nie inny sposób mnie one ukształtują. Cieszę się, że odkryłam w sobie pasję zgłębiania świata kosmetyczno-pielęgnacyjnego, zdrowego odżywiania, fitoterapii oraz gotowania. Przyznaję, że miewałam rozterki z cyklu po co ja to robię? Zajmuje mi to przecież tyle wolnego czasu. Nie poddałam się jednak i nie zarzuciłam blogowania. Mam głęboką nadzieję, że tego nigdy nie zrobię. Przezwyciężyłam trudności i teraz już wiem, że warto iść za marzeniami, bo to one czynią nas szczęśliwymi i spełnionymi.
Mała dygresja dotycząca, co robić aby być szczęśliwym. W jednej ze scen polskiej komedii „Chłopaki nie płaczą”, Laska (Tomasz Bajer) rozmawiał na balkonie z Kubą Brennerem (Maciej Stuhr) i powiedział „Odpowiedz sobie na jedno zaje…cie ale to zaje…ście ważne pytanie: Co lubię w życiu robić? A potem zacznij to robić”. Cóż za kwintesencja!
◆ Wizualizuj swoje cele/marzenia
Wyobrażaj sobie radość i ulgę z wykonanego zadania czy spełnionego pragnienia. Rób to najlepiej przed zaśnięciem albo tuż po przebudzeniu Wtedy świadomość jest najmniej aktywna a podświadomość najbardziej chłonna na różne sugestie. Zasypiaj z uczuciem zadowolenia ze zrealizowanego celu. Wierz w to całym sercem.
◆ Planuj, rozkładaj cel na czynniki pierwsze
Planowanie jest bardzo pomocne. Każdy cel możesz rozłożyć na kilka mniejszych elementów tzw. słupów milowych, co sprawi, że jego osiągnięcie nie będzie cię tak przytłaczać. Daje ono również możliwość monitorowania efektów. Za przykład może tutaj posłużyć nauka do egzaminu. Jeśli poświęcisz na przygotowanie do niego 4 dni i podzielisz odpowiednio materiał, wówczas łatwiej będzie ci przyswoić wiedzę, zamiast uczyć się na ostatnią chwilę. Staram się planować moje obowiązki na każdy dzień. Zdarza się jednak, że nie wszystkie jestem w stanie w danym terminie wykonać lub zwyczajnie mi się nie chcę albo też czasem nie czuję weny. Mówię sobie wtedy: TRUDNO. Zrobię to jutro, świat się nie zawali. Daj sobie w planowaniu MARGINES LUZU, aby nie popaść w poczucie winy. Wiem, co mówię, bo mam z tym czasem problem. I powiem ci, że taka postawa u mnie działa:) Byle by nie przekładać obowiązków w nieskończoność.
◆ Myśl pozytywnie
Mów sobie: mogę zrobić wszystko i wszystko osiągnąć czego zapragnę! Nawet jeśli nie wiesz w danym momencie jak osiągnąć dany cel, pomyśl, że Ci się uda. Zdaj się na swój wewnętrzny głos, on cię poprowadzi. Przeganiaj z całą siłą negatywne myśli ilekroć będą pojawiać się a niestety będą. Z czasem, kiedy wzmocnisz swój umysł pozytywnym myśleniem, staną się one rzadkością lub nawet znikną całkowicie.
◆ Przeganiaj strach, nie poddawaj mu się!
Strach jest największym wrogiem człowieka. To tylko myśl.
[clickToTweet tweet=”’Większość ludzkich lęków pozbawiona jest podstaw; to po prostu cienie rzucane przez chory umysł”. Joseph Murphy” quote=”’Większość ludzkich lęków pozbawiona jest podstaw; to po prostu cienie rzucane przez chory umysł”. Joseph Murphy”]
Emerson z kolei mawiał:
[clickToTweet tweet=”„zrób to, czego się boisz, a skończy się strach”. ” quote=”„zrób to, czego się boisz, a skończy się strach”. „]
Każdy z nas czegoś się boi. Musisz nauczyć się OKIEŁZNAĆ LĘK i przepędzać pozytywnymi myślami a jego rozmiary w twoim umyśle zmniejszą się. Działaj pomimo strachu. Nie poddawaj się w realizacji swoich celów! W trudnych chwilach pomyśl, że strach minie i znów poczujesz przypływ energii do działania. Drobne potknięcia i przeciwności losu nie powinny Cię demotywować. Musisz być cierpliwy.
[clickToTweet tweet=”’Większość ludzkich lęków pozbawiona jest podstaw; to po prostu cienie rzucane przez chory umysł”. Joseph Murphy” quote=”’Większość ludzkich lęków pozbawiona jest podstaw; to po prostu cienie rzucane przez chory umysł”. Joseph Murphy”]
Emerson z kolei mawiał:
[clickToTweet tweet=”„zrób to, czego się boisz, a skończy się strach”. ” quote=”„zrób to, czego się boisz, a skończy się strach”. „]
Każdy z nas czegoś się boi. Musisz nauczyć się OKIEŁZNAĆ LĘK i przepędzać pozytywnymi myślami a jego rozmiary w twoim umyśle zmniejszą się. Działaj pomimo strachu. Nie poddawaj się w realizacji swoich celów! W trudnych chwilach pomyśl, że strach minie i znów poczujesz przypływ energii do działania. Drobne potknięcia i przeciwności losu nie powinny Cię demotywować. Musisz być cierpliwy.
<< Nie bój się problemów – Co cię nie zabije to cię wzmocni
◆ Zadbaj o relaks dla ciała i umysłu
Zrelaksowane ciało i umysł zapewni to energia do działania, pomysły i właściwe rozwiązania. Bardzo często, kiedy muszę coś zrobić np. napisać artykuł, zupełnie nie wiem jak się zabrać do tematu. Czuję wtedy złość, gdyż chciałabym wiedzieć wszystko od razu. Wtedy warto odpuścić na jakiś czas i zająć się zupełnie czymś innym np. wyjść na spacer, zakupy, poczytać książkę, napić się kawy czy zadzwonić do przyjaciółki. Mnie relaksuje filiżanka dobrej kawy z cynamonem czy wanilią. Możesz przed zaśnięciem poprosić podświadomość o rozwiązanie. Być może ukaże Ci się ono we śnie lub jako olśnienie. Ta metoda naprawdę działa, bowiem po pewnym czasie inspiracja przychodzi sama i nagle wiem, co zrobić. Dotyczy się wielu spraw, szczególnie, kiedy masz problem i nie wiesz jak go rozwiązać.
<< Jak szybko opanować stres?
◆ Nagradzaj się
Po zrealizowaniu danego celu (nauka, trening, projekt itp.) spraw sobie małą nagrodę w postaci np. kupienia jakiegoś drobiazgu, spotkania z koleżanką czy pójścia do kina. To naprawdę działa. Człowiek po pomyślnie zakończonym zadaniu ma chęć odreagowania. To normalne. Taka nagroda sprawia, że poniesiony trud nie jest na tyle męczący oraz wzrasta twoja wartość. Do dziś pamiętam, jak po egzaminach na studia pojechałam z mężem (wówczas chłopakiem) na wakacje nad morze 🙂
◆ Szukaj inspiracji
To przynajmniej dla mnie bardzo istotny element. Od wielu lat staram się zgłębiać wiedzę o książki ludzi mądrych, którzy wiele osiągnęli, mają coś do powiedzenia. Fascynuje mnie rozwój duchowy. Takiej wiedzy nigdy za wiele. Oprócz książek mogą to być filmy, reportaże, blogi, fora internetowe czy rozmowy z ludźmi. Książki, które szczerze polecam i które wywarły znaczący wpływ na moje życie, do których często powracam, to m in. „Potęga podświadomości” Josepha Murphy’ego, „Złota księga” Saint Germain, „Życie świadome celu” Ricka Warrena, „Słuchaj, medytacja jest… Rozmowa post mortem z o. Janem Berezą” Dariusza Hybla i o.Maksymiliana Nawary, „Czego najbardziej żałują umierający” Bronnie Ware (wspominałam o niej we wpisie Miej odwagę żyć tak jak tego pragniesz), książki Beaty Pawlikowskiej oraz… Biblia. Warto szukać inspiracji dla siebie! Wzbogacają bowiem nasze życie.
Życzę wszystkim silnej motywacji do działania i spełniania waszych celów/marzeń. Każdy z nas bowiem zasługuje na szczęście! Mam nadzieję, że choć trochę rozjaśniłam czytelniczce temat. Swoją drogą dziękuję jej za inspirację 🙂 No właśnie, a’ propos szukana inspiracji 🙂
Jakie są wasze sposoby na zwiększenie motywacji do działania? Serdecznie zachęcam do dyskusji 🙂
Helen
Bardzo fajny wpis 🙂 Motywacja to trudna sztuka ale można się jej nauczyć 😛 Ja co prawda miewam słomiane zapały i szybko się poddaje a potem jestem na siebie zła o to. Dobrze zrobić coś z swoim życiem niż siedzieć bezczynnie i czekać aż przeminie
idę pobudzić się zimnym prysznicem
Świetny pomysł! Na pewno zadziała:)
Staram się zawsze pozytywnie myśleć i próbować po raz kolejny nawet jeśli na początku coś mi się nie udaje.
fajnie opisane 🙂
Świetny post :)))))!
Świetny post 🙂 motywacja w pigułce 🙂 będę do niego wracać 🙂
Mój sposób to wizualizacja celu 😀 Wtedy wiem, że warto się przemęczyć 🙂
Doskonale Cię rozumiem, bo sama jeszcze nie tak dawno przeżywałam podobne rozsterki ale właśnie w takich trudnych chwilach trzeba "oszukiwać umysł" i mimo wszystko mieć pragnienie szczęścia i spełnienia, wizualizować te stany! Tylko tak można wyjść z tej matni, pozytywnym myśleniem właśnie. Jeśli będziesz się pogrążać, wówczas w Twoim życiu nic się nie zmieni, bo będziesz przyciągać wyłącznie negatywne sytuacje. Życzę Ci dużo siły i spełnienia Twoich pragnień 🙂 Głowa do góry!
Bardzo fajnie, tak trzymać!
Dziękuję 🙂
Nigdy się nie nagradzałam za osiągnięte cele. Nie miałam pieniędzy na to, a i tak potrafiłam realizować swoje projekty. Teraz moją nagrodą było moje hobby. Nie pracuje, nie mogę znaleźć pracy już od dłuższego czasu wiec mój mózg coraz częściej zapchany jest myślami jak przeżyję kolejny miesiąc. Robię sobie wizualizacje, ale to działa na krótko. Relaks…nie wiem co mnie relaksuje już… hobby na które nie mam pieniędzy już i chyba też pójdzie w odstawkę. Ciężko jest myśleć pozytywnie, bez braku funduszy i możliwości rozwoju.
Oj różnie bywa z tą motywacją. Prawda jest taka, że dla każdego z nas motorem napędzającym do działania może być zupełnie coś innego, nie da się znaleźć jednego, uniwersalnego klucza, który działałby na wszystkich. Owszem, robienie w życiu tego, co nam się na prawdę podoba jest dobre, ale tak szczerze to ile osób może sobie na to pozwolić? Jesteśmy ograniczeni z każdej strony, trzeba zarabiać na utrzymanie, na rachunki a nasze marzenia odchodzą na dalszy plan. Ja chyba nie mam w sobie tyle odwagi, by z dnia na dzień rzucić wszystko i zmienić swoje życie o 180 stopni. Ale kto wie, może kiedyś…
świetny wpis, bardzo motywujący. jestem teraz przed ciężkimi wyborami, skończyłam studia, zastanawiam się nad założeniem firmy w ciężkiej branży ale nie mam zamiaru się łatwo poddać. uświadamiasz, że trzeba walczyć za wszelką cenę 🙂 dzięki 🙂
Masz rację, choć robienie tego co lubimy można odnieść do wielu aspektów życia, miałam też na myśli zwyczajnie hobby, nawet jeśli pracy nie możemy zmienić, to możemy ubarwiać sobie życie prostymi czynnościami, które czynią nas szczęśliwymi.
Dokładnie, trzeba walczyć, choćby miał człowiek odnieść porażkę, bo przegranym nie jest ten, któremu się nie udało a ten który się poddał bez walki 🙂 Trzymam kciuki za Twoją firmę ! 🙂
To prawda 🙂 Ja w sumie jestem szczęśliwa, pomimo pracy, której nie cierpię 🙁
I o to chodzi 🙂 Cieszę się:)