Temat zakwaszenia organizmu stał się jakiś czas temu bardzo modny i sztucznie rozdmuchany przez media. W aptekach pojawiły się nawet suplementy diety niwelujące to zjawisko. Sama niejednokrotnie się nad tym zastanawiałam, czy rzeczywiście zakwaszenie organizmu to realny problem, czy też może wymysł marketingowców? Zaczęłam więc zgłębiać wiedzę na ten temat. Czego się zatem dowiedziałam? Chociażby tego, iż termin „zakwaszenie organizmu” w ogóle nie występuje w medycynie, a jedynie kwasica metaboliczna, która stanowi zagrażającą życiu jednostkę chorobową. Wokół tematu zakwaszenia organizmu narosło kilka teorii. Niektórzy uważają, że je za mit, gdyż nie ma dostatecznych dowodów na występowanie tego zjawiska w organizmie. Inni natomiast są za tym, że dieta ma duży wpływ na zachowanie równowagi kwasowo-zasadowej i należy bezwzględnie unikać nadmiernej ilości produktów zakwaszających, które mogą prowadzić do chorób takich jak np. kandydoza, cukrzyca, osteoporoza, chroniczne bóle, alergie, choroby autoimmunologiczne czy dna moczanowa. Okazuje się, że to ostatnie schorzenie tylko w 12% jest związane z dietą bogatą w puryny.
Zachowanie równowagi kwasowo-zasadowej jest kluczowe dla naszego zdrowia. Jednak nie zależy od diety. Prawdą jest, iż są produkty, które można określić jako zakwaszające lub alkalizujące (zasadotwórcze). Ich spożywanie nie ma jednak bezpośredniego wpływu na zachowanie równowagi kwasowo-zasadowej. Nie ma bowiem na to potwierdzonych naukowo dowodów. Przykładowo jedząc dużo produktów zakwaszających, nie doprowadzimy do zakwaszenia organizmu. Organizm posiada niezawodne mechanizmy regulacyjne (bufory krwi, nerek oraz płuc), które utrzymują równowagę kwasowo-zasadową. Poza tym ludzka krew ma stałe pH na poziomie 7,35-7,45. Zmienne jest natomiast pH niektórych płynów ustrojowych np. moczu. Wartość ta może ulegać zmianie podczas infekcji lub wskutek diety. Mocz jednak powinien mieć odczyn lekko kwaśny, który zabezpiecza układ moczowy przed niechcianymi infekcjami. Poza tym w kwaśnym środowisku nie rozwijają się bakterie.
Zakwaszenie organizmu nie ma nic wspólnego z jednostką chorobową jaką jest kwasica metaboliczna, która wynika z nieprawidłowości narządów wewnętrznych, nie zaś z diety. Dochodzi wtedy do wzrostu stężenia kwasów we krwi lub obniżenia zasad. Kwasica metaboliczna może także wystąpić za sprawą zatrucia alkoholem metylowym, glikolem etylowym albo z przedawkowania paracetamolu czy salicylanów. Kwasica wymaga natychmiastowego specjalistycznego leczenia szpitalnego, gdyż zagraża życiu.
Poniżej podaję przykłady produktów zakwaszających i alkalizujących, tak dla czystej ciekawości. Produkują one większą, bądź mniejszą ilość kwasów organicznych. Nadmierne spożywanie produktów zakwaszających czy alkalizujących w żaden sposób nie wpływa na równowagę kwasowo-zasadową organizmu. Przy wyborze produktów kierujmy się ich właściwościami zdrowotnymi (składniki odżywcze) a nie faktem czy są kwaso- albo zasadotwórcze.
Produkty zakwaszające (kwasotwórcze)
- mięso i wędliny
- nabiał (mleko, ser, śmietana, jogurt)
- biała mąka
- cukier i słodycze
- słodziki
- kawa
- czarna herbata
- czekolada i kakao
- napoje gazowane
- ziemniaki
- biały ryż
- produkty zbożowe
- chleb
- makaron
- ryby
- żywność przetworzona bogata sól
Zakwaszająco wpływają także leki, alkohol, narkotyki, tytoń, stres a także nadmierny wysiłek fizyczny i głodówka.
Produkty alkalizujące (zasadotwórcze)
- warzywa (np. buraki, dynia, cukinia, brokuły, marchew, ogórki, cebula, czosnek, szparagi)
- owoce (np. czarne porzeczki, kiwi, ananas, cytryny, arbuz, śliwki)
- dziki ryż
- ksylitol
- oliwa z oliwek
- herbata zielona i herbaty ziołowe
- kasza jaglana
- kasza gryczana
- mąka orkiszowa
- miód pszczeli
- woda mineralna z cytryną
Podsumowując: Nie istnieje w medycynie zjawisko zakwaszenia organizmu. Spożywanie zakwaszających produktów nie wpłynie na pH krwi. Wygląda na to, że to jedynie wymysł firm farmaceutycznych i znachorów, aby zarabiać na ludzkiej niewiedzy. Kluczem do zdrowia jest natomiast zbilansowana i różnorodna dieta.
Co sądzicie o zakwaszeniu organizmu? Czy przestrzegacie rygorystycznie diety i unikanie produktów zakwaszających?
Helen
Bibliografia:
https://bmcmusculoskeletdisord.biomedcentral.com/articles/10.1186/1471-2474-11-88
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20005315/
https://www.magazynbieganie.pl/zakwaszenie-szkodliwy-mit/
wikipedia
Fajnie że poruszyłaś ten temat, przyznam że zastanawiałam się nad tym sama. Chciałam kiedyś nawet zrezygnować z picia kawy 😛 Niestety ludzie żerują na niewiedzy innych i zarabiają na czym się da.
Dokładnie. Ja też swego czasu chciałam zrezygnować z kawy ale mi się nie udało, bo ją uwielbiam 🙂
Ja nie zwracam uwagi na diety – lubię zjeść smacznie, pilnuję, aby w moim jedzeniu nie było chemii, ale na zakwaszanie uwagi nie zwracam 🙂 Mam nadzieję, że nie odchoruje tego później 🙂
Nie sądzę 🙂 Najważniejsza jest świadoma dieta, obfita w różnorodne składniki odżywcze.
to ja mam na potęge zakwaszony organizm…Lubie wszystko co jest niezdrowe ;/ ehhh
Szukałam w Sieci informacji na temat zakwaszenia organizmu i jest to pierwszy artykuł, który nie odsyła do kupna jakiś tabletek czy suplementów diety! Wychodzi na to, że zbilansowana dieta bogata w odpowiednie ilości białka węglowodanów i tłuszczy dostarcza wszystkiego co organizm potrzebuje to odpowiedniej pracy a tym samym naszego dobrego samopoczucia stanu zdrowia czy energii. Dzięki za artykuł !
Dokładnie. Najważniejsza jest zbilansowana dieta. Nie zamierzam niczego promować 🙂 Zależy mi jedynie aby czytelnicy poznali temat z obiektywnej strony.
Nie przestrzegam rygorystycznie diety, jem różne produkty.
Już gdzieś słyszałam, że to mit, dobrze że o tym piszesz 🙂
Nigdy się nad tym ni zastanawiałam, ale prawdą jest, że koncerny farmaceutyczne chcą zarobić na nas i naszej niewiedzy.
Jest w tym dużo prawdy. Koncerny chcą kreować potrzeby ludzi.
Bardzo ważny wpis i jeszcze ważniejsze podsumowanie 😉
Miło mi 🙂