Nie potrafię przejść obojętnie obok interesujących mydeł naturalnych. Im bardziej proste, zwykłe, tym lepiej. Jak nie to z woskiem pszczelim z… poczty, o którym wspominałam w nowościach kosmetycznych, to błotno-solne z Rossmanna. Kupuję je oczywiście z myślą o oczyszczaniu twarzy, bowiem taka forma demakijażu sprawdza się u mniej najlepiej. O tradycyjnych mydłach pisałam w poście pt. Mit o szkodliwości mycia twarzy mydłem.
Mydło rodem z Morza Martwego. Czy to nie ciekawe zrządzenie losu, że publikuję ten wpis również będąc nad morzem, tylko naszym Bałtyckim? 🙂
Opis producenta:
Produkowane tradycyjną metodą z najwyższej jakości naturalnych surowców. Mydło zawiera unikalną kompozycję błota i soli z Morza Martwego bogatych w magnez, potas, wapń, żelazo, bromki, siarczany, węglany i inne. Mikro i makro elementy zawarte w soli i błocie z Morza Martwego odznaczają się wyjątkowo dobroczynnym działaniem na skórę człowieka. Polecane w szczególności dla osób z cerą mieszaną, tłustą/łojotokową,
Mydło z solą i błotem z Morza Martwego polecane jest do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Szczególnie rekomendowanie jest do skóry mieszanej oraz z tendencją łojotokową. Mydło może stanowić istotne uzupełnienie terapii przeciwtrądzikowej, łuszczycy, egzemy i grzybicy. naturalne, bardzo wydajne mydło nie zawiera konserwantów, nawilżaczy i plastyfikatorów. W trakcie używania mogą pojawić się pęknięcia, co jest zjawiskiem naturalnym.
Skład: Sodium Palmate, Sodium Kernelate, Aqua, Maris Limus, Glycerin, Parfum, Eugenol, Limonene, Linalool, Lilial, Hexylcinnamaldehyde, Coumarin, Sodium Chloride, CI 77268:1.
Pojemność: 100g
Cena: 7,99 zł
Gdzie kupić? Drogerie Rossmann.
Moja ocena: 4+/5
Opakowanie: standardowych rozmiarów mydło koloru antracytowego. Posiada dołączony kartonik z opisem produktu oraz składem.
Zapach: neutralny, dosyć przyjemny, orzeźwiający, z delikatną męską nutą. W moim odczuciu pachnie lepiej od standardowego szarego mydła.
Konsystencja: mydło dobrze się pieni; potrafi jednak pękać. Jest to zjawisko naturalne.
Działanie: Mydło ma ciekawą ciemnoniebieską barwę. Jest stosunkowo twarde, przez co nie rozmięka i jest dosyć wydajne. Dobrze się pieni. Zapach raczej neutralny, przypomina nieco mydło szare ale z domieszką męskiej nuty. Dla mnie ta woń jest orzeźwiająca, nawet ją lubię.
Podoba mi się krótki i treściwy skład mydła. Zawiera ona sól i błoto z Morza martwego, a także glicerynę. Jest naturalne. Nie zaszkodzi nawet wrażliwej skórze. Kostka zawiera w sobie zatopione drobinki soli, przez co działa jak dobry peeling. Można nią bezpośrednio pocierać o skórę- efekt wygładzenia wówczas murowany.
Mydło błotno-solne stosowałam głównie do mycia twarzy, rzadziej do ciała. W pierwszym przypadku spisywało się doskonale. Dogłębnie oczyszcza cerę, zmniejsza pory,powiedziałabym że nawet lekko ściąga skórę. Konieczne jest zastosowanie kremu bądź olejku. Efekty oczyszczenia są jednak zadowalające. Przyrównałabym je do mydła Siarkowego Barwy, na korzyść rzecz jasna błotno-solnego z uwagi na mniejszy stopień wysuszenia skóry, obecność drobinek soli oraz zdecydowanie ładniejszy zapach. Po miesiącu stosowania niedoskonałości na mojej twarzy, głównie zaskórników jest znacznie mniej. Polecałabym je raczej do cery z tendencją do wyprysków, przetłuszczającej się. Cerę suchą można za bardzo wysuszać. Jeśli już to ograniczyłaby je użytkowanie do 2 razy w tygodniu, w celu dogłębnego oczyszczenia.
Mydło z racji swojego zabarwienia potrafi pozostawiać ciemny osad na wannie lub umywalce. Brudzi także mydelniczkę. Nie jest to jednak wielka wada, która przesądzałaby o jego właściwościach.
Plusy:
+ ciekawy, dosyć neutralny zapach
+ naturalny skład (bogate w makro i mikroelementy)
+ doskonale oczyszcza cerę i ją wygładza (zmniejsza pory, oczyszcza z niedoskonałości)
+ ma w sobie drobinki soli, które działają jak peeling
+ dobrze się pieni
+ dobre zarówno do twarzy jak i do ciała
+ całkiem wydajne
+ nie rozmięka
Minusy:
– brudzi mydelniczkę
– lekko ściąga skórę
– potrafi pozostawiać ciemny osad na wannie/umywalce
Podsumowując: Czy polecam? Jak najbardziej. To bardzo dobry produkt w dosyć przystępnej cenie. Polecam w szczególności do mycia twarzy, bowiem poprawia stan cery.
Znacie mydło błotno-solne z Rossmanna? Co o nim sądzicie?
Helen
Piękne mydełko 🙂
Nie lubię produktów, które ściągają skórę. Rzadko chce mi się aplikować po kąpieli balsam, więc używam raczej preparatów, które tego nie wymagają.
bardzo je lubiłam 😉
Czyli po mydle trzeba posprzątać 😉
Bywa i tak 🙂
Fajnie wygląda, a ja lubię takie mydła, więc może wypróbuję?
Lubię takie mydła które nie nasiąkają wodą i nie robi się z nich paćka 😛 A te z chęcią kupię 🙂
Mam to mydło i jestem nim zachwycona^^ Świetnie się sprawdza do mojej cery z wypryskami i jednocześnie skłonnej do zmian azs;)
Nooo to dzisiaj go muszę wypróbować! Mam go gdzieś w zapasach ;-))
Osobiście bardzo lubię mydła w kostce,więc z radością i,to bym przetestowała 🙂
miałem i bardzo lubiłem do ciała
Ciekawie się prezentuje to mydełko, muszę się za nim rozejrzeć w Rossmanie. Na poczcie też ostatnio mnie kusiło.
Pierwszy raz widzę to mydło, ale wydaje się być bardzo dobre.
Skoro tak świetnie działa na cerę, to muszę ją wypróbować, szczególnie, że skład naprawdę świetny 🙂 krótki i skromny – i w tym tkwi siła 🙂
Ps. Dostałaś ode mnie nominację Liebster Blog Award. Szczegóły u mnie 🙂
Lubię stosować naturalne mydełka do mycia twarzy, jak skończą mi się obecne to z chęcią sięgnę po to 🙂