Lato już dawno osiągnęło swój półmetek. Wręcz można by rzecz, iż powoli zbliża się ku schyłkowi. Te kalendarzowe teoretycznie trwa jeszcze przez 3 tygodnie września ale kto już wtedy myśli o wakacjach, chyba tylko Ci, którzy wybierają się w tropiki. Lato w Polsce dla mnie mentalnie kończy się z dniem 31. sierpnia. Tak czy owak, póki jeszcze trwa, chciałam podzielić się z Wami ulubionymi lakierami, jakich namiętnie używam podczas tego lata. Chodzi mi głównie o kolory, nie o konkretne marki. Łatwo zauważyć, że są to dosyć intensywne odcienie, no może oprócz Lovely ale właśnie takie lubię najbardziej latem. Jesienią skłaniam się bardziej ku brązom, ciemnym fioletom czy grafitom. Typowo letnim kolorem jest żółć, za którą niestety nie przepadam, a co ciekawe muszę się z nią zmierzyć, gdyż otrzymałam ją jako jedną z nagród w konkursie. Zobaczymy, może przekonam się do „słońca na paznokciach”?
Nie widzę potrzeby inwestowania w lakiery do paznokci. Zazwyczaj ich cena nie przekracza 10-12 zł. Latem obowiązkowo maluję nie tylko paznokcie u rąk ale i także te u nóg. Zapraszam więc na krótki przegląd.
Joopi, Nail Colour (N07)
Kupiony jeszcze w zeszłe wakacje za 4 zł w osiedlowej drogerii. O dziwo w ogóle nie zgęstniał. Nadal jest prawie jak nowy. Zdecydowałam się na ten lakier tylko z uwagi na śliczny odcień neonowego różu, z zamierzeniem malowania głównie paznokci u stóp. Z czasem zaczęłam z powodzeniem malować nim paznokcie u rąk. Pasuje do opalonych dłoni. Jest nieco jazgotliwy ale takie kolory są właśnie zarezerwowane na czas lata. Lakier posiada wąski pędzelek, który jest trochę niewygodny. Przy pierwszej warstwie potrafi robić prześwity ale druga warstwa zapewnia już pełne krycie. Trwałość za to bardzo dobra, na dłoniach wytrzymuje ok.4 dni, na stopach – 1,5 tygodnia.
Eveline, Color Instant (920)
Zakupiłam go stosunkowo niedawno. To dla mnie typowa fuksja. Dostępny m in. w Rossmannie za 8,99 zł. Tutaj pędzelek jest płaski i szeroki, wygodnie się nim maluje ale trwałość lakieru jest niestety przeciętna. Już na drugi dzień pojawiają się odpryski.
Rimmel, Salon Pro with Kate (703 Rock ‘n Roll) – [recenzja];
To krwista czerwień sygnowana
przez modelkę Kate Moss. Kolor bardzo uniwersalny, by nie powiedzieć – całoroczny. Używałam go wiosną ale latem też lubię do niego wracać. Czerwień nigdy mi się nie nudzi. Głównie wybieram go do pedicure. Jakość rewelacyjna! Lakier posiada wygodny, szeroki pędzelek. Cena nieco wyższa od pozostałych, bo 18 zł ale mimo to polecam tę serię:)
przez modelkę Kate Moss. Kolor bardzo uniwersalny, by nie powiedzieć – całoroczny. Używałam go wiosną ale latem też lubię do niego wracać. Czerwień nigdy mi się nie nudzi. Głównie wybieram go do pedicure. Jakość rewelacyjna! Lakier posiada wygodny, szeroki pędzelek. Cena nieco wyższa od pozostałych, bo 18 zł ale mimo to polecam tę serię:)
Lovely, Gloss Like Gel (101)
Kolejny lakier po Joopi (pierwszym z omawianych), który mam od zeszłych wakacji. Zdążył już nieco zgęstnieć ale nadaje się jeszcze do użytku, więc postanowiłam wykorzystać go podczas tych wakacji. To odcień brzoskwiniowy ze złotym shimerem, pasuje latem, zwłaszcza do opalonych dłoni. Jesienią czy zimą nie wygląda już tak fajnie. Jak za cenę ok.6 zł jakość tego lakieru jest zadowalająca. Wytrzymuje ok. 3-4 dni bez odprysków. Pędzelek jest płaski i szeroki. Trochę ciężej się go zmywa z uwagi na drobinki ale i tak go uwielbiam. Za rok kupię identyczny jeśli nadal będzie w sprzedaży.
Jakie są Wasze ulubione kolory lakierów do paznokci na lato? Macie swoich ulubieńców? Podzielcie się 😉
Helen
Piękna te czerwień z Rimmela!
Eveline najbardziej mi się podoba 🙂
Ja uwielbiam wszelkie odcienie niebieskiego i zielonego, i to te kolory królują latem na moich dłoniach i stopach 🙂
Co do lakierów Eveline mam to samo zdanie- jakość bardzo przeciętna, krycie też mnie nie zadowalało.
A dla mnie róż Eveline
Zgadzam się, zdecydowanie najładniejszy kolorek 😀
Piękne kolory 🙂 ale serce skradł mi Rimmel Salon Pro 🙂
łądne, u mnie króluje koral na zmianę z miętą:P
U mnie letnie kolory lakierów oscylują wokół czerwieni, różu, pomarańczu. Żółtym malowałam raz, ale jest jakiś słaby i niewyrazisty, więc go odstawiłam.
najbardziej lubię róż latem 😉
Śliczny jest ten lakier Joopi.
Świetne odcienie 🙂
Czerwony i różowy to moje ulubione odcienie na lato 🙂 do tego dochodzi jeszcze biel oraz taki bakłażan, piękny odcień z Miss Sporty i lato mam udane 🙂
ps. Helen dodałaś dziś wpis o podrażnieniach intymnych, a ja w ogóle nie mogę go odczytać 🙁 widzę go w dodanych ale jak wchodzę wyświetla się mój pulpit nawigacyjny.. u innych dziewczyn nie mam tego problemu 🙁 pozdrawiam
Dzięki za sugestię:) Ten post już dawno publikowałam, jakieś 3 tygodnie temu (20 lipca). Zauważyłam, że nie wszystkie moja nowe posty się aktualizują u innych w blogrollach. Nie wiem od czego to zależy, bo u mnie wszystko działa (mam swój blog w blogrollu). To chyba wina bloggera:(
A widzisz…a u mnie wpis ten pojawił się wczoraj na liście nowo dodanych wpisów…