Badania pokazują, że mało która z nas (tylko 1 na 10 kobiet) zadowolona jest ze swojego rozmiaru i kształtu piersi. Poza tym upływający czas, wahania wagi i karmienie piersią działają niekorzystnie na jego jędrność, sprawiając, że nieuchronnie poddaje się on prawom grawitacji. Aby piersi były uniesione i sprężyste powinniśmy przede wszystkim zadbać o mięśnie klatki piersiowej, które są niejako ich rusztowaniem. Słabe mięśnie oznaczają obwisły biust.
Co zrobić aby mieć jędrny biust?
▐ rób ćwiczenia wzmacniające mięśnie klatki piersiowej – za ich pomocą jesteśmy w stanie wzmocnić mięśnie klatki piersiowej oraz wpłynąć na wygląd piersi. Bardzo korzystne efekty przynosi też pływanie. Oto kilka prostych ćwiczeń, które warto wykonywać każdego dnia:
unosimy do góry i krzyżujemy obie nogi w kostkach. Zginamy ręce w łokciach, nie dotykając klatką piersiową podłogi. Robimy 20 powtórzeń. ❸ naciskanie – złączamy dłonie na wysokości piersi i mocno naciskamy na dłonie. Powtarzamy 10 razy.
▐ sięgnij po odżywcza maseczkę – 2 łyżki gęstej śmietany (18%), 1 łyżeczka miodu, 1 łyżeczka oliwy z oliwek, 1 kapsułka witaminy A+E. Składniki maseczki mieszamy ze sobą i nakładamy na piersi oraz dekolt. Po 20 minutach zmywamy letnią wodą. Maseczka doskonale nawilża, działa ujędrniająco i odżywczo na skórę.
▐ stosuj peeling kawowy – Należy 2 łyżki kawy mielonej zalać niewielką ilością wrzątku, by powstała papka. Po przestudzeniu dodać 1-2 łyżki dobrego oleju/oliwki/żelu pod prysznic oraz 1 łyżkę soli morskiej lub cukru. Peeling kawowy można wzbogacić kilkoma kroplami olejku eterycznego o działaniu ujędrniającym (lawendowy, mandarynkowy, grejpfrutowy, cynamonowy).
▐ przecieraj skórę piersi tonikiem z octu jabłkowego – ocet jabłkowy słynie z właściwości ujędrniających skórę. Regularne przecieranie piersi i dekoltu tonikiem octowym za skutkuje jędrną, sprężystą skórą piersi. Należy zmieszać 1 szklankę wody mineralnej, bądź przegotowanej z 1 łyżką octu jabłkowego. Można dodać kilka kropel olejku eterycznego np. pomarańczowego, mandarynkowego lub grejpfrutowego. Tonik przelać do szklanej buteleczki i przechowywać kilka dni w lodówce.
▐ stosuj peeling z cytryny – ujędrnia, usuwa martwy naskórek, rozjaśnia przebarwienia i wygładza
skórę. Gruby plaster cytryny posypujemy solą bądź cukrem. Okrężnymi ruchami masujemy piersi. Zabieg ten ja najlepiej wykonywać 1 raz w tygodniu.▐ wykonuj regularny masaż piersi przy użyciu olejków – może być to oliwka dla dzieci lub dobry olej roślinny (tłoczony za zimno) z dodatkiem kilku kropli olejku eterycznego (lawendowy, geraniowy, mandarynkowy, grejpfrutowy, cynamonowy). Masaż wykonujemy zataczając tzw. ósemki wokół piersi. Możemy poprosić oto np. partnera, co uprzyjemni chwilę.
▐ rób naprzemienny prysznic – raz zimną (choć nie lodowatą), a raz ciepłą wodą polewamy ciało, w tym piersi okrężnymi ruchami zmieniając temperaturę wody co około pół minuty. Prysznic należy zakończyć strumieniem zimnej wody. Można użyć do niego specjalnej rękawicy frotte, która zadziała jak peeling. Naprzemienny prysznic korzystnie wpływa na krążenie oraz działa ujędrniająco. Poprawi nam też nastrój.
▐ miej wyprostowaną postawa ciała (pierś do przodu) – gdy klatka piersiowa jest wyprostowana, piersi tym samym uniesione, sprawiają wówczas wrażenie optycznie większych. Nie ma nic gorszego, jak kobieta z małym, obwisłych biustem, która dodatkowo się garbi.
▐ stosuj triki makijażowe – muśnięte pudrem brązującym wgłębienie między piersiami optycznie je powiększy i sprawi, że staną się bardziej krągłe.
Kosmetyki ujędrniające biust
Ja raczej nie kupuję żadnych preparatów do biustu, myślę jednak, że z wiekiem zmienię do tego zdanie 🙂
A mi mój rozmiar nie przeszkadza, jest bardzo wygodny 🙂 Ale zdarzały się docinki typu "Gdzie masz cycki?". A dbam o nie jak o resztę ciała, bo nie jest to problematyczna część: delikatne szczotkowanie na sucho, nawilżanie… Czasem peeling pod prysznicem. I nie ma co narzekać 🙂
Ja pewnie też:) choć staram smarować biust balsamem lub oliwką:)
Najważniejsze to podobać się samemu sobie 😉
Nie miałam pojęcia, że peeling kawowy można stosować na biust 🙂 Już nigdy nie ominę tego miejsca :))
A dlaczego nie? peeling kawowy świetnie wygładzi i ujędrni (za sprawą kofeiny pobudza krążenie) skórę piersi.
Czasami stosuję ćwiczenia, które zaprezentowałaś, ale przyznam się, że niezbyt systematycznie. Codziennie natomiast stosuję balsam i od czasu do czasu masaż pod prysznicem plus peeling. W specjalne preparaty-cuda nie wierzę.
Jako, że moje ciało ma już 30 lat za sobą 😉 od niedawna co prawda ale wprowadziłam do jego pielęgnacji oddzielne kremy, które przeznaczone są tylko i wyłącznie do pielegnacji biustu 🙂 co prawda cały czas jestem na etapie poszukiwań swojego ideału 🙂 ostatnio zakupiłam krem z Palmers' a ale ten jego mocno kakaowy zapach bardzo mnie drażni i odstawiłam go, bo nie dałam rady go używać ale… codziennie wieczorem mój osobisty masażysta 😉 czyli mój mąż wykonuje mi profesjonalny masaż piersi oliwką i ud serum z Ziaji. Niestety nasz organizm wiecznie młody i jędrny nie będzie dlatego warto zadbać o jego jędrność jak najwcześniej 🙂 pozdrawiam
Świetny pomysł z tym osobistym masażystą:) chyba muszę to wprowadzić do mojej pielęgnacji biustu:) Zgadzam się z Tobą Ivo, że trzeba zadbać o jego jędrność, bo nie będziemy młodnieć, tylko się starzeć. Ja jeszcze nie miałam okazji stosować tzw. kosmetyku do biustu ale myślę, że wkrótce się to pewnie zmieni.
Eveline slim miałam i faktycznie pomaga, ale trzeba stosować non stop wystarczy odpuścić i problem od nowa.
u mnie też osobisty masazysta takie zabiegi wykonuje, ale zawsze kończy się jedynym:P
No no dziewczyny…:-)
Też kiedyś stosowałam i odpowiadało mi działanie. Niestety działo się tak jak u Wery
Bardzo fajny post:) Ja ćwiczę regularnie od początku roku, czyli od 1 stycznia, codziennie i widzę spore efekty. Zestaw ćwiczeń na ok. 40 min razem z ujędrnianiem pupy, ćwiczeniami na brzuch i talię. Faktycznie to działa, chyba już po miesiącu czułam, że moje ciało nieco się zmieniło.
Super wpis 🙂 Motywuje do działania ale ja i tak jestem zdania – że ładny biust to przede wszystkim ćwiczenia a dopiero potem cała reszta. Samymi balsamami nic nie zdziałamy tak naprawdę lecz te wspomagają to co można uzyskać poprzez ćwiczenia
Zgadzam się z Tobą Marzenko, same kremy do biustu nie pomogą, kluczem do sukcesu są właśnie ćwiczenia:)
Powiem Ci jak widzę, jak kobiety kupują staniki na targu mierząc mnie przez ubranie to od razu mam ochotę podejść i zapytać…Czemu taka krzywdę sobie robicie?
Dokładnie, nie ma nic gorszego jak źle dobrany biustonosz.
Ponieważ skóra piersi jest delikatna i nikt nie wspominał wcześniej o takiej możliwości.
Tak, jest delikatna ale myślę, że peeling kawowy z dodatkiem olejków jej nie podrażni, tylko ujędrni i wygładzi.
Próbowałam nieraz i gorąco polecam ten peeling nie tylko na sam biust ale i na całe ciało.
nie wykonuję ćwiczeń na biust, ale regularnie masuję go specjalnymi kosmetykami:)
bardzo przydatny post 🙂
Cieszę się:)
Ja właśnie robię pompki co rano.:) Robię ze względu na ramiona ale widzę, że także na biust.;)
Świetny pomysł:) chyba też zacznę:)
Przy moim sporym biuście grawitacja niestety jest nieubłagana. Też powinnam coś z nim robić poza wcieraniem balsamu, co staram się robić przynajmniej raz dziennie. Masaże i ćwiczenia przynoszą dobre rezultaty. Może pora się zabrać za ten mój biust?
ahhh…jak ja nie lubię ćwiczyć:P
a dekolt i szyję też mogę?
Tak, oczywiście. Ja ten peeling zaczynam od stóp, a kończę na szyi:)
ciekawa jestem czy te ćwiczenia dadzą jakiś efekt.. chyba spróbuję je systematycznie wykonywać 😉
Dają, dają ale trzeba ćwiczyć systematycznie:)
To świetnie, ja kiedyś próbowałam na twarzy i było dobrze, ale na szyi biuście już się bałam :))
Ćwiczenia wzmocnią nam mięśnie piersiowe, dzięki którym biust może wyglądać na lepiej uniesiony, zabiegi poprawią jędrność skóry. Ale stan samych piersi wpłyną tylko częściowo, ponieważ w piersiach jako takich – nie ma mięśni 🙂 I tak, jak któraś z Was napisała, grawitacja jest nieubłagana, zwłaszcza przy biuście większym, ale nie tylko. Na wygląd biustu na co dzień najlepiej wpływa właściwie dobrany biustonosz, i to wcale niekoniecznie push-up. Ważne, by naprawdę dobrze podtrzymywał i unosił biust, a do tego powinien mieć właściwy rozmiar. Często push-upy dobramy sobie niewłaściwie (za małe miseczki, za luźno pod biustem) i zamiast podkreślić, to spłaszczamy sobie piersi! Poszukajcie w sieci porad brafitterek.
Można też skorzystać z tabletek lub żelu Perfect bust Działają świetnie – sprawdziłam. Teraz sa jędrne i kształtne.