Kwas buraczany zwany też kiszonym sokiem z buraków, to stary sposób stosowany w medycynie ludowej na wzmocnienie organizmu (szczególnie w przypadku anemii). Teraz jest idealny moment – czas przesilenia wiosennego, by zrobić sobie kurację kwasem buraczanym. W tym okresie wiele osób dopada syndrom przewlekłego zmęczenia po zimie, który cechuje brak energii do życia, senność i apatia. Kwas doda nam sił i chęci do życia wraz z nadejściem wiosny. Warto wypróbować ten babciny sposób.
Robiłam już kwas buraczany parokrotnie kilka lat temu. Niedawno znów sobie o nim przypomniałam za sprawą nagłośnionego w mediach tematu zakwaszenia organizmu. Przy obecnym trybie odżywiania w pośpiechu i mocno przetworzonej żywności, wielu ludzi ma problem z zakwaszeniem, nawet o tym nie wiedząc. Po co więc sięgać po jakiś tam Eliminacid, skoro istnieją naturalne sposoby na przywrócenie równowagi kwasowo-zasadowej i w dodatku kosztują grosze?
![karodospl1455496982 Kwas buraczany na przesilenie wiosenne i nie tylko](https://karodos.pl/media/karodospl1455496982.jpg)
Serdecznie polecam zrobienie sobie kiszonego soku z buraków, bo to prawdziwa bomba witaminowa. Sok działa głównie wzmacniająco, odkwaszająco i krwiotwórczo, poza tym dostarczy nam niezbędnych witamin i minerałów. I najważniejsze – doda energii!
Co zawiera burak?
– kwasy organiczne (jabłkowy, cytrynowy, winny, szczawiowy) – cukry (10%)
– błonnik
– barwniki (betacyjany, betaksantyny, betanina)
– żelazo, cynk, magnez, wapń, potas, sód, mangan, miedź, chlor, fluor, kobalt, lit, rubid, cez,
– witaminy: A, B (w tym kwas foliowy i wit. B1,) oraz witaminę C.
– witaminy: A, B (w tym kwas foliowy i wit. B1,) oraz witaminę C.
– jest niskokaloryczny (45 kcal/100g)
![DSCN1823 Kwas buraczany na przesilenie wiosenne i nie tylko](https://karodos.pl/media/DSCN1823.jpg)
Właściwości zdrowotne buraków
– działa odkwaszająco (silnie zasadotwórczo) i oczyszczająco na organizm (wydala z organizmu kwas moczowy), hamuje procesy gnilne w jelitach.
– wzmacnia organizm, poprawia odporność (polecany jest w leczeniu anemii, niedoborów witamin i minerałów, grypy, depresji oraz nowotworów).
– działa bakteriobójczo i antynowotworowo (wspomaga leczenie białaczki).
– sok lub syrop z buraków działa wykrztuśnie w stanach zapalnych górnych dróg oddechowych.
– obniża ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, zapobiega zwapnieniu naczyń krwionośnych.
– niweluje zaparcia (poprawia przemianę materii).
– działa krwiotwórczo (polecany w leczeniu anemii).
– wzmacnia układ krwionośny.
– poprawia pracę nerek i wątroby (łagodzą skutki nadużycia alkoholu).
– łagodzą dolegliwości związane z menopauzą.
Przeciwwskazania
Spożywania buraków i ich przetworów powinny unikać osoby cierpiące na cukrzycę z uwagi na wysoką zawartość cukru w warzywie (10 %) oraz mają wysoki indeks glikemiczny (IG=64). Stosowanie kwasu należy wówczas skonsultować z lekarzem.
Jak zrobić kwas buraczany?
Istnieje wiele przepisów dostępnych w poradnikach oraz w Internecie. Wszystkie zawierają te same składniki, mogą różnić się jedynie proporcjami poszczególnych składników. Polecam zrobić nieco więcej kwasu (z 1 kg buraków, wychodzą wówczas 3 słoiki o pojemności 1 litra) starczy go wówczas na dłużej.
*(proporcje na 3 słoiki o pojemności 1 l)
Składniki:
– 1 kg buraków (4 duże burak lub 5 mniejszych)
– 2 l przegotowanej ciepłej wody
– 6 ząbków czosnku (po 2 na słoik)
– skórka naturalnego razowego chleba (opcjonalnie). Skórka skraca czas fermentacji. Kwas będzie wówczas gotowy po 4 dniach. Jeśli nie dodamy skórki od chleba, proces ten trzeba wydłużyć do 7 dni.
– 2-3 łyżeczki cukru
– 2-3 łyżeczki soli
– ziele angielskie i liść laurowy (opcjonalnie)
Przygotowanie kwasu buraczanego krok po kroku:
1. Zagotować wodę w garnku, poczekać aż się ostudzi. Następnie posolić i posłodzić. W razie potrzeby dodać jeszcze soli lub cukru do smaku.
2. Buraki dokładnie umyć pod bieżąca wodą (nie obierać ze skórki!, odciąć jedynie ogonki). Następnie pokroić w pół-plastry.
3. Włożyć plastry buraków do czystych słoików albo kamionkowego naczynia (powinny zajmować ok. ¾ pojemności słoika).
4. Czosnek obrać i przed wrzuceniem do słoików zgnieść nożem.
5. Każdy słoik wypełniony burakami i czosnkiem zalać do pełna ciepłą, przegotowaną (wcześniej osoloną i osłodzoną) wodą. Woda powinna zakrywać buraki. W razie potrzeby włożyć skórkę od chleba. Ja tego nie robię, gdyż obecnie trudno o naturalny chleb razowy, który łatwo pleśnieje.
6. Każdy słoik przykrywamy bawełnianą ściereczką, obłożoną gumką recepturką (kwas musi oddychać).
7. Słoiki odstawiamy w ciepłe i ciemne miejsce (np. do szafki), najlepiej w pobliżu grzejnika – na:
4 dni – w przypadku, gdy dodaliśmy skórkę chleba razowego lub
7 dni jeśli tego nie zrobiliśmy.
8. Każdego dnia należy usunąć pianę (to normalne zjawisko, oznacza że kwas „pracuje”) i zamieszać płyn drewnianą łyżką. Jeśli pojawi się pleśń, należy wylać kwas i przygotować go od nowa.
![DSCN1856 Kwas buraczany na przesilenie wiosenne i nie tylko](https://karodos.pl/media/DSCN1856.jpg)
9. Po wyznaczonym czasie 4 bądź 7 dni, kwas powinien mieć już właściwy zapach, kolor i smak (powinien być czysty, nie mętny, koloru rubinowo-czerwonego, a w smaku wyrazisty).
10. Przecedzamy go przez gazę i lejek do szklanego naczynia (butelki lub słoika).
11. Kwas buraczany przechowujemy w lodówce (może stać nawet kilka tygodni).
Jak spożywać kwas buraczany?
Kwas zaleca się spożywać 2 razy dziennie po ½ szklanki przez posiłkiem(rano na czczo i przed drugim, dowolnym posiłkiem, zwłaszcza jeśli chcemy potraktować go jako kurację. Można również ograniczyć się do spożywania kwasu raz dziennie, wówczas będzie to już profilaktyka. Kwas można pić zimny z lodówki lub nieco go podgrzać, wedle uznania. Kuracja kwasem buraczanym powinna trwać przynajmniej 1 miesiąc, a najlepiej 2-3 miesiące, po czym należy zrobić przerwę.
![DSCN2028 Kwas buraczany na przesilenie wiosenne i nie tylko](https://karodos.pl/media/DSCN2028.jpg)
Kwas ma również zastosowanie do zrobienia popularnego barszczu np. do krokietów, uszek bądź pasztecików.
Kwas buraczany jest bogaty w witaminy z grupy B i witaminę C (zawiera ich dwukrotnie więcej jak surowe buraki) oraz inne składniki odżywcze zawarte w warzywie. Dodatkowo jego zdrowotne działanie jest wzmocnione obecnością czosnku.
Regularne picie kwasu, bądź przynajmniej czasowa kuracja poprawia odporność organizmu, przeciwdziała anemii, oczyszcza (odkwasza), działa mineralizująco oraz poprawia ogólne samopoczucie, dodając energii.
![DSCN2020 Kwas buraczany na przesilenie wiosenne i nie tylko](https://karodos.pl/media/DSCN2020.jpg)
Dobrze jest zrobić sobie kurację kwasem buraczanym właśnie teraz, wczesną wiosną (w okresie przesilenia), by wzmocnić organizm po zimie i naładować go energią.
Uwaga:
Podczas regularnego picia kwasu buraczanego lub spożywania surówki z tego warzywa nasz mocz może być zabarwiony na różowawy kolor. Nie jest to nic groźnego. Dzieje się tak na skutek barwników zawartych w burakach. Proces ten mija samoistnie, gdy zaprzestaniemy spożywać buraki.
Stosowaliście kwas buraczany?
Helen
Bibliografia:
J. Górnicka, Apteka Natury, Poradnik zdrowia, Warszawa 2003.
https://www.poradnikzdrowie.pl/diety-i-zywienie/co-jesz/buraki-wartosc-odzywcza-i-wlasciwosci-lecznicze-aa-6huZ-kGCB-5yeM.html
http://www.kierunekzdrowie.com/2013/09/zakwas-z-czerwonych-burakow.html
http://dieta-surowa.blogspot.com/2013/12/kwas-buraczany.html
Jakiś czas temu próbowałam pić (ze względu na kiepskie wyniki morfologii), ale dla mnie smak jest nie do zniesienia :/
Rozumiem. Mnie na początku też nie do końca odpowiadał ten smak ale obecnie go nawet polubiłam:)
Nie miałam okazji pić takiego kwasu buraczanego ale myślę, że warto spróbować z racji tego, że burak ma w sobie tyle drogocennych składników i jego działanie dla naszego organizmu może przynieść nam wiele dobrego 🙂
Nie słyszałam nigdy wcześniej o kwasie buraczanym i jego właściwościach, stosowaniu:)
Osobiście barszczu jako zupy nie lubię ale za to kwas jak najbardziej, dodam jeszcze że tylko domowy 100% naturalny, smak z początku może wydawać się dziwny, ale do przyzwyczajenia. Dobrze ukiszony powinien po otwarciu buteleczki/słoika gazować, eh ale narobiłaś mi ochoty, już drepczę do lodówki 😉
Takiego robionego kwasu z buraków nie piłam, ale kiedyś piłam soki buraczane. Na początku trudno zaakceptować smak, ale po jakimś czasie przyzwyczaiłam się i bardzo polubiłam. Najlepiej smakował schłodzony, z lodówki:)
Jestem farmaceutką i powiem Wam, że Eliminacid to jedna wielka ściema…droga ściema 😉 23 zł za trochę zielonej herbaty 😉 Co do buraków- najlepiej lubię świeżo wyciskany sok z dodatkiem marchwi i jabłka- w lato piję codziennie 🙂
Bardzo interesujący post! A ile tych buraków użyć na 1 słoik? Chyba spróbuje:-) Mam fioła na punkcie takich metod:-)
Tak właśnie myślałam. Przeanalizowałam skład Eliminacidu, oprócz wyciągu z róży, zielonej herbaty i bodajże ekstraktu z mniszka lekarskiego to nic nie zawiera a trzeba za niego trochę zapłacić. To już równie dobrze można pić codziennie zieloną herbatę:)
nie piję takiego kwasu z buraków, ogólnie ich nie lubię, ale barszczyk z uszkami czy buraczki tarte zjem, ale w małej ilości
Bardzo zaciekawiłaś mnie tym postem 🙂
Ciekawe, czy jest to smaczne 😛
To zależy dla kogo. Jedni lubią ten smak inni nie. Ja na początku nie byłam przekonana do smaku kwasu ale z czasem go polubiłam i dziś mi bardzo smakuje.
Kwas buraczany piłam regularnie rok temu, gdy byłam na granicy anemii. I – głównie dzięki niemu – moje wyniki badań polepszyły się. Teraz popijam go od czasu do czasu, tak profilaktycznie.
Cieszę się, że kwas okazał się skuteczny:)
Podpisuje się obydwiema rączkami pod tym przepisem, róbmy kwas buraczany, na zdrowie !
Mmm… ciekawy przepis:-) Na pewno spróbuję 🙂
Fajny przepis – czasem lubię to wystawianie siebie na próbę jeśli chodzi o takie smaki 🙂
IG surowych buraków wynosi 30 a nie 65 więc dla cukrzyków dozwolony 🙂
Jak najbardziej 😉 Taki kwas to samo zdrowie, polecam 🙂
Podczas procesu kiszenia, cukier jest zamieniany w kwas mlekowy, wiec dla diabetyków, kwas buraczany nie powinien stanowić zagrożenia w przeciwieństwie do soku z surowych buraków.
Nie wiedziałam.
Robiłem z podobnego przepisu, ale niekiedy kwas atakowała pleśń. Teraz robię w ten sposób , że połowę potrzebnej zalewy zagotowuję z solą i po ostudzeniu do 85*C, zalewam buraki ( gruba kostka) wraz z przyprawami ułożonymi na dnie słoika. Następnie po krótkiej chwili, uzupełniam przegotowaną i wystudzoną wodą. Gdy temp zalewy spadnie poniżej 35*C dolewam około 100ml kwasu z poprzedniego kwaszenia, nie potrzeba wtedy używać chleba jako startera. W zależności od temperatury w 3- 4 dni kwas gotowy do przelania w butelki.
Po przelaniu do butelek, wrzucam ząbki czosnku pozostałe po kwaszeniu – 1 ząbek na butelkę 1L.
Fajny sposób, z chęcią go wypróbuję 🙂 Mnie też się czasem zdarzało, że pojawiała się na wierzchu pleśń. Nie wiem od czego to zależy:)
Chyba zależy od jakości buraków i trzeba pilnować, aby nic nie wypływało do wierzchu. Ja zbieram pianę, bo nie zbierana potrafi przysychać. Niby biała pleśń jest nieszkodliwa , ale nie eksperymentuję , wywalam do śmieci i robię nowy. Robiąc tym sposobem, jeszcze nie miałem z pleśnią problemów. Z reguły przetrzymuję słój w 22-24*C na szafce w kuchni. Tym sposobem już sporo po „Bartłomieju”, zakisiłem ogórki, dolewając kwasu buraczanego jako startera 🙂 i wyszły bez problemu.
Być może. Ja też zawsze jak pojawia się pleśń, to wylewam zakwas i robię od nowa.