Od blogerów czytelnicy wymagają przede wszystkim fachowej wiedzy w temacie, na jaki wypowiadają się w sieci. Pasja dla blogera jest rzecz jasna podstawą. Zazwyczaj to ona go popycha do tworzenia, kreowania treści na bloga. Choć nie tylko. Niektórymi blogerami w znacznej mierzej kieruje chęć zarobku. Temat blogera jako eksperta i swego rodzaju ekshibicjonistę wydaje mi się bardzo intrygujący, aczkolwiek nieco grząski. Bloger mniej czy bardziej odkrywa przed ludźmi siebie, swoje ja, narażając się na krytykę.
Dla mnie jako blogerki kulinarnej i urodowej z ponad 8-letnim stażem, blogowanie było i jest nadal głównie pasją oraz chęcią dzielenia się moją wiedzą z czytelnikami. Nie jestem z zawodu ani kucharką ani też kosmetologiem.
Wiedzę w powyższych dziedzinach zdobywam dzięki mojej pasji, wewnętrznemu uporowi, także chęci rozwoju. Mogę powiedzieć, iż jestem samoukiem, jak pewnie większość blogerów. Swoje wolne chwile poświęcam na pisaniu porad urodowych, odkrywaniu nowinek z zakresu pielęgnacji, zdrowia czy lifestyle’u a także na tworzeniu przepisów kulinarnych.
Celem blogera jest inspirowanie ludzi, wymiana doświadczeń a także zapewnienie im rozrywki.
▌ Czy bloger to EKSPERT?
Opinia publiczna wskazuje blogerów na swoistych ekspertów, zwłaszcza tych z długim stażem w blogowaniu. Blogerzy są i jednocześnie nie są ekspertami w swojej dziedzinie. Mogą nimi być i nie muszą. Bloger w swojej pracy łączy kilka dziedzin. Jest jednocześnie pisarzem, fotografem, specjalistą od SEO i marketingu, programów graficznych do obróbki zdjęć czy języka HTML. A i social media powinien umieć jeszcze ogarnąć.
Ja wcale nie czuję się ekspertem. Wciąż się uczę, poznaję nowe rzeczy. Nie mam też wykształcenia kosmetologicznego ani gastronomicznego. Choć jest mi niezmiernie miło, jeśli ktoś nazwie mnie ekspertem w mojej dziedzinie. A z tym się już spotkałam nie raz. Sądzę, że do blogerów powinniśmy podchodzić mimo wszystko z lekkim dystansem. Owszem, są to jednostki bardzo opiniotwórcze. Nie musimy się jednak zawsze z nimi całkowicie zgadzać.
▌ Bloger to zwykły człowiek
Bloger to nie gwiazda showbiznesu (choć niektórym udało się do niego przeniknąć). To zwykły człowiek jak ja czy Ty, który odważył się publicznie przelewać swoje myśli i opinie w internecie. Blogerką może być nastolatka, studentka, młoda matka, kobieta dojrzała czy może osoba niepełnosprawna. Tak naprawdę to każdy z nas może spróbować swoich sił w blogowaniu. Świat stoi przed wami otworem, Kochani!
▌ Z dystansem do opinii blogera
Z poglądami danego blogera możemy się zgadzać lub nie. Zalecam dystans, gdyż każdy z nas jest inną osobą, o zróżnicowanych potrzebach. Nikt nie jest doskonały. Można czerpać wiedzę z blogów, a samemu wyciągać wnioski dla siebie. Poświęcam swoim blogom tyle czasu, ile na dany moment jestem w stanie. Czasem jest mi bardzo ciężko łączyć pracę blogową z życiem zawodowym a tym bardziej z życiem prywatnym. Nie poddaję się jednak i działam.
A jak wy traktujecie blogerów? Jestem ogromnie ciekawa waszych opinii.
<<< Zobacz także: Jak radzić sobie z brakiem weny do blogowania?
Helen
Blogowanie nas rozwija, zmusza do zgłębiania pewnych tematów, poszukiwania odpowiedzi, więc w tym sensie wielu z nas zna tematy bardziej niż pobieżnie i z czasem osiąga poziom ekspercki. Oczywiście o ile rzeczywiście robi się to z pasją i przekonaniem 🙂
Dobrze to ujęłaś 🙂