Moje paznokcie są w opłakanym stanie. Serio. Rozdwajają się na potęgę. Są cienkie jak pergamin. Włosy zaś nadmiernie wypadają. Jestem załamana! Pomimo zbilansowanej diety i przyjmowania magnezu, nie widzę poprawy. Miałam się właśnie wybrać się do apteki po jakiś preparat, lecz jak się okazało, jednak nie musiałam. Otrzymałam bowiem propozycję testów – trzymiesięcznej kuracji suplementem diety Merz Spezial Dragees. Ale wyczucie chwili, nieprawdaż? Jedno opakowanie zawiera 60 drażetek, które starcza na miesiąc przyjmowania (1 drażetka dwa razy dziennie).
Słyszałam o tym suplemencie wiele pozytywnych opinii. Tym bardziej jestem bardzo ciekawa, czy pomoże wzmocnić moje paznokcie oraz ograniczyć nadmierne wypadanie włosów. Na tym zależy mi najbardziej. Na stan cery nie narzekam, jest w dobrej kondycji dzięki stosowaniu m in. oleju z czarnuszki.
Merz Spezial zawiera kompozycję witamin, minerałów i aminokwasów niezbędnych dla zachowania dobrej kondycji skóry, włosów i paznokci. W składzie znajdziemy: witaminy: A, B1, B2, B6, B12, C, E, kwas pantotenowy (wit.B5), kwas foliowy (wit.B9), niacynę (wit. B3), biotynę, cynk, żelazo oraz sproszkowane białko soi bogate w metioninę i cysteinę.
Wczoraj rozpoczęłam kurację. Bladoróżowe drażetki nie sprawiają problemów podczas połykania. To już jeden plus!
O efektach dam znać po trzech miesiącach. Sama jestem ich bardzo ciekawa. Czy ktoś z was stosował suplement diety Merz Spezial? Jak wrażenia?
Helen
Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie potrafię się przekonać do tego produktu ;/
Opakowanie ma bardzo ładne i estetyczne.
Też przypadło mi do gustu:)
Dlaczego? Nie działa?
Świetny kuracja dla paznokci. Sama kiedyś przetestowałam na sobie. Bardzo mi poprawiła ta kuracja stan moich paznokci. Poleciła mi to pani w aptece. Nie wiem jak działa na włosy, bo nie miałam z nimi problemu. Polecam 🙂
Moja koleżanka go stosowała i chwaliła:)
A na poprawę stanu paznokci mogę polecić wcieranie olejku przynajmniej raz dziennie. Obojętnie jakiego- byle regularnie u mnie najlepiej działa rycynowy i oliwa z oliwek:)
O! To fajnie, że się spisał 🙂
Często to robię ale olejek pomaga mi tylko doraźnie. Myślę, że to jakiś poważniejszy problem…
Koniecznie daj znać po trzech miesiącach czy kuracja była owocna:)
Oczywiście, napiszę wówczas pełną recenzję:)
Miałam i chętnie zawsze do niego wracam. Aktualnie mam Vitapil i jestem bardzo zadowolona – przede wszystkim nie wypadają mi garściami włosy co było notoryczne.
Czekam na efekty 🙂
Tej kuracji nie stosowałam ale mogę polecić revalid 🙂
Brałam wiele tego rodzaju tabletek, ale tych jeszcze nie miałam.
Nie stosowałam revalidu.
Ja biorę vitapil, ale nie wiem, czy coś mi daje 🙂
Mnie Vitapil tak sobie pomagał.
Mnie pomogła skrzypovita z biotyną. Tam bierze się jedną tabletkę jeden raz dziennie. A dawka biotyny jest końska, więc działa i na włosy i na paznokcie. Opakowanie ma chyba 40 czy 45 tabletek. Przynajmniej takie ja mam.
Ciekawe jak podziała;) ja nie stosuję żadnych preparatów wspomagających;) Pozdrawiam
Chętnie wpadnę przeczytać o rezultatach. Nie stosowałam na sobie tych specyfików, ale nie raz czytalam na blogach. Ciekawie u Ciebie, obserwuję! Buziak Kochana!
Pamiętam, że efekty były ok, ale bez szału. Jeżeli dobrze pamiętam, to ileś lat temu zmieniły się przepisy co może być suplementem, a co już musi być zakwalifikowane jako lek – Merz Special musiał wtedy zmienić skład by pozostać suplementem i zrobił się "słabszy" niż pierwotnie bardzo skoncentrowany. Ale nie dam sobie ręki uciąć, czy dobrze pamiętam 😛
Nie stosowałam na chwile obecna łykam jakiś zestaw witamin koniecznie daj znać jak sie spisuje 😉
Nie wiedziałam, że Merz Spezial zmienił skład.
Dam znać:)
Pierwsze widzę
Przyjmowałam je dawno temu, nawet ojawiła się recenzja, ale nic u mnie nie zdziałały. Wróciłam więc do mojej ukochanej Silica, która zawsze się sprawdza. Ale opakowanie mają boskie 🙂