Olejki eteryczne towarzyszą mi od dawna. Nie mam swojego ulubionego olejku. Stosuję je w zależności od przeznaczenia i działania terapeutycznego. Olejki eteryczne używam zarówno dla poprawienia nastroju czyli w aromaterapii (moje ulubione w tej kategorii to: pomarańczowy, lawendowy, cytrynowy i cynamonowy), wcierań przeciwbólowych (jałowcowy, rozmarynowy, goździkowy), inhalacji przy przeziębieniu (eukaliptusowy, sosnowy, rozmarynowy), jak i w kosmetyce, jako składnik wszelkich maseczek, toników do twarzy albo do masażu ciała. Jak widać spektrum zastosowań olejków eterycznych jest dosyć szerokie. Więcej o olejkach eterycznych pisałam w poniższych postach:
Dziś będzie mowa o naturalnych olejkach eterycznych Optima Plus, które dzięki uprzejmości producenta miałam przyjemność w ostatnim czasie testować.
Opis producenta:
Naturalne olejki eteryczne Optima Plus to skoncentrowane esencje ekstraktów roślinnych, posiadające właściwości terapeutyczne. Są pozyskiwane w wyniku destylacji z rośli olejkodajnych (drzew, kwiatów i ziół). Produkt do użytku zewnętrznego.
Zastosowanie olejków Optima Plus
aromatyzacja pomieszczeń (kominki zapachowe, nawilżacze)
kąpiel (3-6 kropli olejku na wannę ciepłej wody)
masaż (2 krople olejku na łyżkę oleju do masażu)
Pojemność: 10 ml
Ceny: 7,50 – 9,90zł
Gdzie kupić? na stronie producenta.
Opakowanie: mała buteleczka wykonana ciemnego grubego szkła z czarną nakrętką Posiada biały, plastikowy dozownik. Każdy olejek jest zapakowany w kartonik, do którego dołączona jest informacja o zastosowaniu wszystkich dostępnych olejków z gamy. Olejek jest ważny po otwarciu przez 2 lata.
Moja ocena: 5/5
Olejki mają przyjemną dla oka szatę graficzną utrzymaną w barwach błękitu i bieli, okraszoną motywem roślinnym. Przyznaję, że prezentują się ciekawiej, jak mocno żółte olejki marki Avicenna Oil. Producent postawił na subtelność przekazu. I dobrze.
Dozownik jest wygodny w stosowaniu. Nie trzeba nerwowo potrząsać buteleczką, by wydobyć krople olejku, jak to często mi się zdarzało w przypadku olejków innych firm. Zapachy są naturalne, nie przekłamane. Czuć, że mamy do czynienia z produktami naturalnymi. Olejki Optima Plus mogą być stosowane na różne sposoby, lecz wyłącznie zewnętrznie. Nie należy spożywać doustnie. Mamy do wyboru aromatyzację powietrza, dodatek do kąpieli czy masażu ciała albo twarzy. Spokojnie można też wykorzystać niektóre do masek/wcierek do włosów (np. herbaciany czy cytrynowy) a nawet do przyrządzenia naturalnego antyperspirantu! (grejpfrutowy, pomarańczowy) o czym napiszę więcej za jakiś czas 🙂
Zdradzę wam, że często stosuję olejki podczas pracy przy komputerze. Po prostu daję parę kropel na wacik i kładę na biurku. Efekt murowany !
Nie mam nic do zarzucenia tym produktom. Jak najbardziej polecam przygodę z olejkami. Warto włączyć je do pielęgnacji i aromaterapii. Lubicie olejki eteryczne? Jeśli już po nie sięgacie, to po jakie zapachy?
Helen
Bardzo lubię olejki eteryczne są wyjątkowe i polecam je w szczególności;)
Bardzo lubię stosować olejki eteryczne 🙂 Na taki prosty patent z wacikiem nie wpadłam, muszę spróbować
ładne opakowania, ja mam kilka olejków eterycznych, ale jeszcze ich nie używałam 😉
Stosowałam olejek sosnowy, eukaliptusowy i lawendowy:)
Kolekcjonuję olejki eteryczne bo używam ich do robienia naturalnych kosmetyków.
Szczerze mówiąc to nigdy ich nie stosowałam. Ale na pewno to zmienię ;).
Uwielbiam olejki zapachowe <3
tego sposobu z wacikiem nie znałam 🙂 mam te olejki i jestem w trakcie testowania, więc sposób z wacikiem muszę wypróbować 🙂
Świetnie że ich zapachy są naturalne 🙂
ah ten cynamon 😀
Też go bardzo lubię:)
lubię takie olejki bardzo !
Kiedyś często korzystałam z dobrodziejstw aromaterapii, muszę do tego wrócić.
Ja zawsze mam obawy przed stosowaniem olejków w kosmetyce. Czasami olejki, kupowane nawet te w aptece czy w sklepie zielarskim, nie są w 100% naturalne.
Ale aromaterapia czemu nie ; ) Lubię jak zapach otula pomieszczenie ; )
mają cudowne olejki..są 100% naturalne
Bardzo lubię olejki eteryczne 🙂
Uwielbiam olejek eukaliptusowy, przepięknie sie sprawdza podczas przeziębienia lub migreny.
Też ostatnio bardzo mi pomógł na zatoki. Zrobiłam sobie z niego i z olejku sosnowego inhalację i jak ręką odjął 🙂