Gdy zobaczyłam tę pastę po raz pierwszy w Rossmannie bardzo zaciekawił mnie ten naturalny fluor. A że lubię ajurwedyjskie kosmetyki bez wahania wzięłam na próbę. Postanowiłam jednak zgłębić temat naturalnego fluoru. Athoualia, na której recenzję tej pasty akurat się natknęłam, wyjaśniła mi różnicę między fluorem syntetycznym a naturalnym. Serdecznie jej za to dziękuję:) Zajrzałam jeszcze do paru innych źródeł i faktycznie teza o nietoksyczności fluoru naturalnego się potwierdziła. Ci, którzy czytają moje wpisy od dawna wiedzą, że unikam past z fluorem (fluorek sodu). O jego szkodliwości na zdrowie pisałam TU. Zapraszam zatem do lektury 😉
Opis producenta:
Rewelacyjna formuła ziołowa do higieny jamy ustnej. Przeznaczona dla całej rodziny. Pasta skutecznie oczyszcza i chroni zęby przed paradontozą i próchnicą. Neem (miodla indyjska) i owoc granatuwpływają korzystnie na funkcjonowanie dziąseł eliminując bakterie i stany zapalne. Polecana jest szczególnie osobom uskarżającym się na obrzęk lub krwawienie dziąseł, ból zębów, nieświeży oddech. Pasta przeznaczona dla całej rodziny.
Skład:Aqua, Glycerin, Hydrated Silica, Sodium Lauryl Sulfate, Titanum Dioxide, Flavour, Xanthan Gum, Sodium Saccharin, Menthol, Punica Granatum Extract, Calcium Fluoride, Sodium Benzoate, Sodium Sulfate, Zanthoxylum Alatum Extract, Acacia Arabica Bark Extract, Embelia Ribes Fruit Extract, Melia Azadirachta Leaf Extract, Vitex Negundo Leaf Extract, Thymol, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Terminalia Chebula Fruit Extract, Terminalia Bellerica Fruit Extract, Embelica Officinalis Fruit Extract.
Pojemność: 100g
Cena: 11,99 zł
Gdzie kupić?Drogeria Rossmann, sklepy internetowe.
Moja ocena: 4+/5
Opakowanie:srebrno-zielona zakręcana tubka. Jest plastikowa a nie metalowa, jak to czasem bywa. Dodatkowo zapakowana w kartonik z polską naklejką.
Zapach:ziołowy; średnio intensywny, przyjemny.
Konsystencja:kremowa, gęsta, bardzo dobrze się pieni i jest wydajna.
Działanie:Pasta ma delikatny, ziołowy zapach o nieznacznie mydlanej nucie za sprawą ekstraktu z miodli indyjskiej (neem). Bardzo się pieni, co z jednej strony jest plusem, gdyż świadczy to o jej wysokiej wydajności, z drugiej zaś odpowiedzialny jest za to dodatek SLS, który powszechnie niestety dodaje się do past do zębów. Najważniejszą zaletą kosmetyku jest bardzo dokładne oczyszczenie zębów (lepsze od tradycyjnych past), choć nie tak rewelacyjne, jak w przypadku mojej ulubionej pasty Dabur, również z neem. Tutaj oprócz miodli, która doskonale poleruje wręcz zęby z osadów mamy ekstrakt z granatu, silnie odkażający tymol i kilka innych.
Ekstrakty roślinne w paście Himalaya Herbals Dental Cream:
Adżwan (Carum Copticum)
Akacja arabska (Acacia Arabica)
Amalaki (Terminalia Bellerica, Terminalia Chebula, Emblica Officinalis)
Fluorek wapnia (Calcium Fluoridum)
Granatowiec właściwy (Punica Granatum)
Miodla indyjska (Azadirachta Indica)
Niepokalanek (Vitex Negundo)
Żółtodrzew oskrzydlony (Zanthoxylum Alatum)
Pasta doskonale łagodzi wszelkie podrażnienia dziąseł. Jest bardzo delikatna. Niestety konserwowana jest chemiczne środkiem którego wolałabym aby w niej nie było, mianowicie Bronopolem – pochodną formaldehydu. W tym przypadku pasta Dabur wygrywa lepszym składem (choć też niestety zawiera SLS). Pasta jest zdatna do użytku tylko przez 6 a nie 12 miesięcy, co oznacza na szczęście nieduże stężenie tegoż konserwantu.
Na koniec kluczowa sprawa fluoru. Producent podaje, iż pasta zawiera ten naturalny fluor (fluorek wapnia), nie zaś ten popularnie dodawany – syntetyczny (fluorek sodu). Czym zatem się od siebie różnią? Rozpuszczalnością w wodzie. Fluorek sodu bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie (4,22g/100ml), przez co łatwo przenika do organizmu, a jak wiadomo – jest szkodliwy (aż 80 razy bardziej trujący jak fluor naturalny!).. Fluorek wapnia zaś prawie nie rozpuszcza się w wodzie (0,0016g/100 ml), stąd prosty wniosek, iż prawie w ogóle nie dostaje się do organizmu, jest uznawany za substancję nietoksyczną. Fluor w minimalnych ilościach jest korzystny dla zdrowia. Występuje np. w liściach herbaty. Dlatego używając pasty z naturalnym fluorem nie musimy się obawiać o nasze zdrowie.
Plusy:
+ przyjemny ziołowy zapach
+ wygodna miękka tubka
+ przystępna cena
+ bardzo dobrze oczyszcza zęby
+ dobrze się pieni
+ odświeża oddech
+ łagodzi podrażnienia dziąseł
+ wydajna
+ dostępna m in. w Rossmannie
+ zawiera naturalny a nie syntetyczny fluor
+ zawiera liczne ekstrakty roślinne oraz naturalny fluor
Minusy:
– SLS oraz pochodna formaldehydu w składzie
Podsumowując: To bardzo dobra pasta do zębów w rozsądnej cenie. Była by dla mnie ideałem, gdy nie zawierała SLS oraz szkodliwego konserwantu. Sądzę jednak, że warto jej się bliżej przyjrzeć będąc na zakupach w Rossmannie.
Znacie pastę Himalaya Dental Cream?
Helen
Bardzo ciekawa ta pasta,lubię kosmetyki tej marki,szczególnie maseczki
Ja mialam pomadke tej firmy i sie zrazilam do niej….
Jest dostępna w Rossmanie? nigdy jej nie widziałam..jak ją tylko dostanę na pewno ją kupię – ciekawie się prezentuje 🙂 pozdrawiam
Tak, kupowałam ją już dwukrotnie:)
Ja również, kokosową i akurat bardzo mile ją wspominam.
Niestety większość past ma w składzie SLS, jedyna która nie ma tego składnika jest Elemex
Dzięki, dzięki 🙂
Teraz też ją stosuję, ale umywa się do Vicco (nie ma szału dla mnie już teraz :<). Też biorę się za recenzję tej pasty ;)
Miswak sam w sobie też zawiera fluor, nawet są w sprzedaży takie patyki do gryzienia i żucia (mycie zębów bez pasty w wersji HARD). Zobacz sobie sklep a-ajurweda.pl – tam mają fajne ajurwedyjskie rzeczy: pasty, miswaki, dżemy, oleje – różne różności!
Dzięki, zajrzę:) u mnie w mieście jest mydlarnia, gdzie można dostać większość tych ajurwedyjskich past:)
Muszę wybrać się po nią do Rossmana;)
Kupuję ją na zmianę z wybielającą Himalaya 😉 Przyjemna, łatwodostępna i dobra.
A co tam ciekawego teraz polecasz pod oczy? Zamówiłam Fitomed no 10 no i klops, nie mogę go używać :/
Jeśli zależy Ci lekkim nawilżającym, kojącym kremie pod oczy to bardzo dobry jest Oeparol Hydrosense
(zawiera kofeinę)
lub nieco cięższy, odżywczy Oeparol Essence
-obecnie go używam.
Wydaje się być bardzo fajna 🙂 Może się skuszę 😉
Pozdrawiam 🙂
Widziałam tę pastę w sklepach i myślę, że się w końcu skuszę 🙂
Takiej nie miałam:)
Dzięki! Ten artykuł zaoszczędził mi szukania informacji na temat naturalnego fluoru. 🙂
Nie ma za co, cieszę się,że mogłam pomóc:) Pozdrawiam!
Dziękuję za ten wpis:)
Proszę 🙂