Cudowna woń kokosa oraz jego działanie pielęgnacyjne na skórę i włosy stawia go ścisłej czołówce pośród naturalnych olejów roślinnych. Należę do grona fanów oleju kokosowego. Świetnie nadaje się nie tylko do pielęgnacji ciała, twarzy (ale uwaga! posiada wysoki stopień komedogenności 4 w skali 5, więc może zapychać pory) włosów ale również i do smażenia. Wiem jednak, iż nie każdemu może odpowiadać. Spotkałam się również z negatywnymi opiniami na temat oleju kokosowego w szczególności na włosy. Osoby te narzekały na ich puszenie. Być może dużo zależy od rodzaju włosów jakie mamy. Ja wiem jedno – na moje działa wprost rewelacyjnie i nie zamierzam z niego rezygnować.
Dziś parę słów o popularnym olejku marki Dabur – Vatika w nowej butelce. Zapraszam zatem do lektury 😉
Opis producenta:
Kokosowy olejek Vatika firmy Dabur wspaniale pielęgnuje włosy, zapobiega ich wypadaniu, stymuluje wzrost już w cebulkach oraz sprawia, że włosy są nawilżone, odżywione i pełne promiennego blasku, a końcówki nie rozdwajają się. Kosmetyk pomaga również w zwalczaniu łupieżu oraz poprawia ukrwienie skóry głowy.
Relaksujący aromaterapeutyczny masaż z użyciem pielęgnująco olejku pomaga pozbyć się stresu i uwalnia od napięć związanych z codziennymi problemami.
Skład:
Coconut oil (Cocos nucifere oil)
Neem (Azadirachta indica Leaf extract)
Brahmi (Centella asiatica Plant extract)
Fruit extracts of Amla
Bahera and Harar (extracts of emblica officinalis Terminalia belirica and Terminalia chebula)
Kapur kachri (Hedychium spicatum rhizome extract)
Henna (Lawsonia inermis leaf extrac)
Milk (lac)
Rosemary oil (Rosmarinus officinalis oil)
Lemon oil (Citrus limonum oil)
oraz
TBHQ (przeciwutleniacz)
Fragrance
Pojemność: 150 ml
Cena: 11,50 zł
Gdzie kupić? Sklep Magiczne Indie.
Moja ocena: 5/5
Opakowanie: plastikowa, zielona, lekko wyprofilowana buteleczka z zakrętką. Wygodnie leży w dłoni. Przed użyciem wymaga ogrzania w naczyniu z gorącą wodą, by olej stał się płynny. Czasem gdy nie chcę mi się jej ogrzewać podważam nożem dozownik i wyciskam porcję stałego olejku.
Zapach: bardzo przyjemny, relaksujący – kokos z nutą cytryny.
Konsystencja: w temperaturze pokojowej (poniżej 25°C) przybiera stałą konsystencję, jednak po lekkim ogrzaniu (wstawieniu do naczynia z gorącą wodą) staje się płynny.
Działanie: Olejek Vatika oprócz oleku kokosowego zawiera także m in. amlę, neem, hennę, mleko oraz olejki cytrynowy i rozmarynowy. Skład ma zatem obfitujący w składniki odżywcze dla włosów. Vatika posiada bardzo przyjemny, przynajmniej dla mnie zapach – jest to ciepły, otulający kokos z orzeźwiającą nutą cytryny. Gdy mam ten olejek na włosach wpływa on na mnie relaksująco. Olejek wcieram zarówno we włosy (suche, do mycia), jak i w skórę głowy i pozostawiam zwykle na 1-2 godziny, po czym myję włosy.
Jak działa na włosy? Przede wszystkim, nie ma problemu ze zmyciem olejku, tak jak często bywa np. z naftą kosmetyczną. Jakikolwiek szampon, który mam akurat pod ręką daje sobie z nim radę. Włosy po umyciu są nawilżone i lepiej się rozczesują jako mokre. Są też wyraźnie miękkie, dociążone, ładnie błyszczą. Olejek Vatika dobrze też wpływa na stan skóry głowy. Przy regularnym stosowaniu 1-2 razy w tygodniu dostrzegam po pewnym czasie dużo baby hair. Oznacza to, iż olejek ten korzystnie wpływa na wzrost cebulek włosowych. Nie zauważyłam jedynie zmniejszenia wypadania włosów. Być może za krótko go stosuję (miesiąc), musi upłynąć więcej czasu. Nie wiem też, czy olejek pomaga w walce z łupieżem, gdyż nie mam akurat z nim problemu. Cena w stosunku do jakości produktu wydaje mi się przystępna.
Plusy:
+ przystępna cena
+ wydajny
+ piękny zapach
+ profilowana butelka, ciekawy design
+ bardzo dobrze nawilża i odżywia włosy
+ dodaje blasku i miękkości włosom
+ bogaty skład
+ łatwo się zmywa
Minusy:
– buteleczka wymaga ogrzania przed użyciem
– nie ograniczył wypadania włosów po miesiącu stosowania
włosy po 1 godzinnym trzymaniu olejku Vatika na włosach i umyciu |
Podsumowując:Olejek Vatika jest w moim odczuciu rewelacyjny. To uniwersalna „odżywka” do pielęgnacji włosów. Świetny skład, wielokierunkowe działanie na włosy oraz przystępna cena przemawiają na korzyść tego produktu. Ze swojej strony gorąco polecam Vatikę.
Znacie Vatikę? Lubicie olej kokosowy w pielęgnacji włosów?
Helen
U mnie nie sprawdził się ale to kwestia wysokoporowatych włosów 😉
O, na tą recenzję czekałam, dzięki 😉
Ps. U mnie te specyfiki są dostępne stacjonarnie w aptece, ale zamawiałam też przez net i odbierałam osobiście, może przyda się Łodziakom 😉 Mają kilka adresów.
Też widziałam go w jednej z aptek:)
Uwielbiam olej kokosowy:)
Bardzo ładne masz włosy!
Lubię "Vatikę" – mam inną wersję, w jaśniejszej buteleczce.
Dziękuję serdecznie:) Ty masz pewnie tę starszą wersję:)
chętnie bym spróbowała 🙂
Miałam, używałam i jestem nim zachwycona 🙂 miałam go w innej butelce 🙂 już mi się skończył, czas więc zakupić kolejną buteleczkę, bo to co on czyni z moimi włosami to bajka 🙂
Potwierdzam, Vatika świetnie pielęgnuje włosy:-)
Piękne masz włosy !!!!! 🙂
Dziękuję Kasiu:-)
Olej prezentuje się świetnie!
Nie znałam wcześniej tego produktu , ale może się na niego skuszę 🙂
Ja uzywam oleju kokosowego do wlosow. Uważam ze jest swietny
Już sobie wyobrażam ten zapach :3
Póki co nakładam olej kokosowy ze słoika, ale Twoja propozyvja wydaje się być praktyczniejsza 🙂 na początku myslalam ze to jakiś napój 😉
Spodobał mi się ten produkt, zwłaszcza że olej kokosowy uwielbiam 🙂
piękne masz włoski:)
Dziękuję za miły komplement:)
Nigdy wcześniej nie miałam z nim styczności…
Masz piękny kolor włosów. Dalej używasz farby Garnier Olia jasna czekolada? (Kiedyś widziałam wpis na jej temat)
Miałam maseczkę z tej firmy i przyznam, że bardzo mi przypadła do gustu. Z chęcią sięgnę również po ten olejek, szkoda że nie przyczynił się do zmniejszenia wypadania włosów. Ale jak twoje włosy wyglądają ! Są cudne i tak pięknie lśnią 🙂
Dziękuję:) Już nie, farbowałam włosy raz w lutym bądź marcu:-)
sama szukam jakiegoś dobrego specyfiku do rozczesywania włosów po myciu, bo szampony robią mi kompletne siano… nie mogę grzebienia włożyć żeby rozczesać… chyba kupię ten olejek na próbę, bo i cenowo nie jest wygórowany także spróbuję go 🙂 pozdrawiam 🙂
Całkiem możliwe.
W każdym razie świetny olej! 🙂