Każda z nas jest w posiadaniu krem do rąk. Szczególnie teraz, zimą, kiedy nasze dłonie wymagają specjalnej troski. Przyznaję się bez bicia, że kupiłam balsam do rąk Wellness& Beauty wyłącznie dla tajemniczego zapachu, o którym wcześniej czytałam oraz ładnego opakowania. Jak się sprawdził? Czy jest wart zakupu? To zależy…
Opis producenta:
Rossmann Wellness & Beauty balsam do rąk `Wiśnia i róża` – poczuj się fantastycznie uskrzydlona dzięki unikalnej mieszance ekstraktów ze zmysłowo pachnących kwiatów wiśni i róży. Rossmann Wellness & Beauty balsam do rąk z ekstraktem z kwiatów wiśni i róży szybko się wchłania, długotrwale pielęgnuje i nawilża skórę rąk, która staje się wyczuwalnie miękka i gładka.
Skład:Aqua, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Ethylhexyl Stearate, Dicaprylyl Carbonate, Pentaerythrityl Distearate, Dicaprylyl Ether, Panthenol, Allantoin, Alcohol, Rosa Gallica Flower Extract, Prunus Cerasus Fruit Extract, Ficus Carica Fruit Extract, Moringa Pterygosperma Seed Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Parfum, Cyclopentasiloxane, Butyrospermum Parkii Butter, Sodium Stearoyl Glutamate, Carbomer, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Hexyl Cinnamal, Linalool, Benzyl Salicylate, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Benzyl Benzoate, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Sodium Chloride, Sodium Sulfate, CI 16035.
Pojemność: 100 ml
Cena: 10,99 zł
Gdzie kupić? Drogerie Rossmann.
Moja ocena: 4/5
Opakowanie: miękka srebrna tubka z beżową zakrętką. Posiada dość duży otwór, na szczęście krem nie ma tendencji do wyciekania. Opakowanie jest eleganckie, choć brak zatyczki czyni niedostatecznie funkcjonalnym.
Zapach: piękny, subtelny, połączenie róży i wiśni. To zdecydowanie atut tego produktu.
Konsystencja: krem jest lekki, ma konsystencję balsamu oraz posiada bladoróżowe zabarwienie.
Działanie:Tubka swoim wyglądem przypomina mi kremy L’Occitane albo The Body Shop. I właśnie opakowanie przykuło moją uwagę. Utkwiło mi w pamięci, że któraś blogerka bardzo chwaliła zapach tego kremu – wiśniowo-różany. Faktycznie zapach, to główny atut tegoż kosmetyku. A co po za tym? Nawilżenie jest na poziomie poprawnym, choć niestety nie utrzymuje się zbyt długo. Moim zdaniem to krem dla niezbyt wymagających dłoni, taki „dyżurny” w szufladzie biurka w pracy albo do torebki. Ja akurat nie narzekam na przesuszone dłonie, dlatego jestem z niego zadowolona. Zdaję sobie jednak sprawę, iż wiele z was być może już niekoniecznie. Poza tym mamy zimę i zwykle szukamy na ten okres silnych nawilżaczy. Ten krem niestety tak nie działa. Nawilżenie jest ale raczej krótkotrwałe.
Atutem jest szybkie wchłanianie oraz brak lepkiej warstwy. Kosmetyk nie jest oparty na parafinie – za co daję mu plus. Zawiera sporo cennych ekstraktów, m in. glicerynę, pantenol, allantoinę, ekstrakty: z róży, wiśni, z fig, olej Moringa, oleje jojoba oraz masło Shea. Inną zaletą jest również dość duża pojemność tubki (100 ml) oraz niewygórowana do jakości cena. Dla mnie to rzeczywiście balsam do rąk.Taką ma przynajmniej konsystencję. Nie podoba mi się tylko obecność kanciastej zakrętki, zamiast zatyczki.
Plusy:
+ ładne opakowanie
+ cudowny kwiatowy zapach
+ nawilża poprawnie (dla niewymagających)
+ szybko się wchłania
+ nie pozostawia lepkiej warstwy
+ nie zawiera parafiny ani parabenów
+ zawiera glicerynę pantenol, allantoinę, ekstrakt z róży, ekstrakt z fig, olej Moringa, jojoba, masło Shea (zaznaczone na zielono)
+ duża pojemność (aż 100 ml)
Minusy:
– mógłby mieć zatyczkę zamiast kanciastej zakrętki
– dla osób wymagających może za słabo nawilżać
Podsumowując:Podoba mi się ten kosmetyk, a w szczególności jego niebanalne opakowanie i śliczny wiśniowo-różany zapach. Jestem zadowolona z poziomu nawilżenia, choć uważam, że jest to krem dla niezbyt wymagających dłoni. Jeśli szukacie zwyczajnego kremu o ładnym zapachu, będziecie usatysfakcjonowane. Jeśli natomiast potrzebujecie mocnego nawilżenia i regeneracji przesuszonych dłoni – odradzam zakup.
Znacie balsam do rąk Wellness&Beauty;? Jakie są wasze ulubione kremy do rąk?
Helen
lubię ten krem, ta zakrętka wiecznie mi z rąk leciała:)
uwielbiam kosmetyki tej firmy, na krem jeszcze się nie zdecydowałam, ale chyba muszę go wreszcie przetoestować, może będzie również idealny jak inne kosmetyki z W
Do torebki pewnie i u mnie by się nadawał:) Na ogół wymagam jednak czegoś bardziej nawilżającego:)
Ja nie wymagam od kremów do rąk mocnego nawilżenia 😉
Moim ulubieńcem do rąk obecnie jest Evree 🙂 Z Wellness&Beauty; nie miałam chyba niczego, a jeśli coś się przewinęło, to już kompletnie nie pamiętam 🙂
Skład nie jest zły, choć masło shea w takim miejscu mogli juz sobie podarować. Wyrzuciłabym tylko alkohol, bo jest on również zbędny. Tuba i zakrętka są mocno inspirowane marka L'Occitane. Mam obecnie ulubiony krem do dłoni, a kilka innych czeka w zapasach więc nieprędko będę szukać czegoś nowego.
muszę go zakupić 🙂
Miałam okazję używać dwóch produktów Wellness&Beauty; i oba mnie nie przekonały do siebie, chyba nie dam już szansy tej marce.
Sama nazwa bardzo zachęca, jak piszesz zapach musi być jego ogromnym atutem 🙂 średni poziom nawilżenia mógłby mi wystarczyć na dzień jeżeli tak jak piszesz fajnie się wchłania 🙂
lubię te ksometyki 🙂
Wszystko co ma w sobie różę mi się podoba 😉
Również bardzo lubię kosmetyki z tym ekstraktem:)
Już samo opakowanie zachęca do zakupu 🙂
Nie miałam go, ale skusił mnie piękne opakowanie 🙂
Podoba mi się opakowanie, idealne do torebki;) ciekawa jestem zapachu i działania u mnie;)
Bardzo lubię ten krem 🙂
Teraz mam krem do rąk Isana z mocznikiem i jestem z niego zadowolona. Zapach wiśni, który źle mi się kojarzy z przeszłością odstrasza mnie od kupienia tego kremu.
Fajny jest ten krem do rąk 🙂 Tą firmę bardzo lubię za ceny i składy 🙂