Uwielbiam kiedy zapach mnie sobą otula, definiuje mą osobowość. Choć jako typowa kobieta, jestem zmienna i lubię żonglować perfumami w zależności od nastroju czy pory roku. Na półce w łazience stoi ich obecnie sztuk trzy. Wiosną i latem sięgam po lekkie, kwiatowo-owocowe zapachy. Jesień i zima to czas nieco bardziej dostojnych woni. Versace Bright Crystal to woda toaletowa do której z dumą powracam, zapach który wprawia mnie w dobry nastrój, po prostu piękny.
Opis producenta: (źródło Douglas)
Zmysłowy, krystalicznie przejrzysty, cudownie lśniący. Zamknięty we flakonie szlifowanym niczym prawdziwy klejnot wyjątkowej urody. Świeży i musujący, dla kobiety zmysłowej, pewnej siebie i zawsze glamour. Bright Crystal to łagodny kwiatowy zapach z owocowymi i piżmowymi akcentami. W nucie głowy owoc granatu łączy się z akordem lodowym i cytrusowymi nutami yuzu. W nucie serca lekki kwiatowy bukiet magnolii, piwonii i kwiatu lotosu. W nucie głębi piżmo, ambra i drzewo acajou, pozostawiające zmysłowy woal.
Nuta głowy: owoc granatu, akord lodowy, yuzu.
Nuta serca: magnolia, piwonia, kwiat lotosu.
Nuta podstawy: piżmo, ambra, drzewo acajou.
Pojemność: 30, 50, 90 ml
Cena: (polecam kupować perfumy w internecie lub w Hebe, tam często jest taniej niż w typowych perfumeriach oraz są promocje na wybrane zapachy)
Douglas: 30 ml – 219 zł, 50 ml – 319 zł, 90 ml – 419 zł
Hebe: 50 ml-199 zł
Moja ocena: 5-/5
Flakonik: Bardzo elegancki z zatyczką na kształt wielkiego diamentu. Pięknie będzie się prezentował na toaletce lub na półce w łazience.
Zapach: zaliczany jest to zapachów kwiatowo-owocowych z gatunku świeżych, choć wyczuwam też delikatnie słodką nutą, broń boże mdlącą. Woda ta jest lekka, idealna zarówno na co dzień do pracy czy szkoły, jak i na wyjścia. Głównie sięgam po ten zapach wiosną i latem, choć mogę śmiało powiedzieć, że jest on całoroczny.
Trwałość: Jako, że jest to woda toaletowa a nie perfumy zapach nie utrzymuje się przez cały dzień, przynajmniej ja go nie czuję do wieczora. Pozostaje za to na ubraniach do kilku dni. Zdecydowanie trwalsza jest woda Versace Crystal Noir (w identycznym tylko czarnym flakoniku). Jest to zapach dość ciężki i specyficzny. Dostałam go kiedyś od męża na Gwiazdkę. Jednego dnia uwielbiałam ten zapach, innego nie znosiłam. To perfumy bardziej na zimowe wieczory; słodkie, otulające, chwilami przytłaczające. Bright Crystal spodoba się wielu kobietom, Crystal Noir już niekoniecznie.
Plusy:
+ piękny flakonik z zatyczką niczym klejnot diamentu
+ świeży zapach kwiatowo-owocowy z lekkim pazurem (uniwersalny na cały rok, wolę go szczególnie wiosną i latem)
+ nie dusi, raczej orzeźwia
+ trwałość dobra ale nie rewelacyjna
Minusy:
– cena (w drogeriach internetowych można je dostać znacznie taniej)
– trwałość mogłaby być nieco lepsza ale to tylko woda toaletowa nie perfumy
Podsumowując: Mam pewien sentyment do tego zapachu, w ogóle bardzo lubię zapachy od Versace. To mój trzeci flakonik. Bright Crystal lubię za lekkość, subtelność, orzeźwienie i jednocześnie to coś, co sprawia, że czuję się kobieco i sexy.
Znacie wodę toaletową Versace Bright Crystal? Jakie są wasze ulubione zapachy?
Helen
Śliczna buteleczka 🙂
Też mi się bardzo podoba:-)
Pięknie pachnie 😀
Znam i lubię 🙂
Myślę, że zapach by mi się spodobał 😀
Tej akurat nie miałam, ale używam teraz Versace Pink.
Chyba by mi się spodobał:)
Nigdy nie niuchałam Bright Crystal 🙂
A ja uwielbiam zmieniać zapachy. Dlatego gdy skończy mi się jeden zapach, szukam kolejnego.W tym przypadku nie lubię stagnacji 😉
Żałuję że nie mogę go powąchać, czasem zdarzy mi się kupić ,,różowy perfum" nie wiem czemu ale często wybieram perfumy po kolorach. Cena nie jest mała, ale skoro jest to zapach do którego chce się wracać musi mieć coś w sobie wyjątkowego
W okresie jesienno-zimowym uwielbiam Wiktor&Rolf; Flowerbomb…
lubię ten zapach 🙂
Ja mam Versace versus i bardzo lubię ten zapach 🙂
O jej Kochana dziękuję Ci za tak miły komplement :*
Co do perfum kiedyś wąchałam i podobał mi się 🙂
Uwiuelbiam ten zapach <3
Ja tez uzywam tej wody od lat.i zawsze mi się podoba.uwilbiam ja.
Śliczny flakonik. Nie miałam okazji wąchać tego zapachu, ale sama też mam jeden ulubiony zapach wszechczasów, u mnie jest to Tresor od Lancome.
dla mnie przecietny , kiedys byl wielkim odkryciem poki nie bylo mnie stac na drozsze typu lancome , kobiece eleganckie ale nie duszace , czy nawet armani , oraz poki nie mialam gustu rozwinietego . Zachwyt opadl gdy juz poznalam coco m , lancome itd ,takze wiecej go nie kupiena pewno przy innych wypada blado , mimo ze spokojnie wytrzymuje 8h nawet , wiec jest trwaly oraz nie jest slodki ani na zime nie wiem skad te nonsensy 🙂