Tusz do rzęs jest dla większości kobiet podstawowym kosmetykiem. Każda z nas lubi mieć podkreślone – ładnie wydłużone, uniesione i pogrubione rzęsy. Dziś chcę podzielić się z wami moim wrażeniami na temat tuszu Wonder’Full Mascara marki Rimmel. Firma chwali swój produkt za zjawiskową objętość rzęs oraz za odżywcze działanie za sprawą olejku arganowego. Kosmetyk ten otrzymałam w prezencie od szwagierki, więc nie wybrzydzam. Dodam jednak, że w regularnej cenie 37,99 zł – nie zdecydowałabym się na zakup tego tuszu.
opis producenta: Pielęgnująca maskara z olejem arganowym, będącym skarbem Maroka. Nadaje rzęsom pełną objętość. Wygodna szczoteczka z elastycznymi włoskami precyzyjnie rozdziela rzęsy, nadając im zjawiskową objętość.
Skład: brak zarówno na opakowaniu, jak i na stronie producenta.
Pojemność:11 ml
Cena: 37,99 zł
Gdzie kupić? Drogerie sieciowe (Rossmann, Natura, Hebe, Super Pharm, Dayli), i niektóre lokalne, internet.
Moja ocena: 3+/5
Opakowanie: eleganckie metaliczne w odcieniu starego złota i brązu. Silikonowa szczoteczka jest dość duża ale wygodnie się nią operuje. Tusz należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia.
Kolor: 003 Extreme Black – nie jest niestety tak intensywnie czarny jak wskazuje jego nazwa. Jest to raczej umiarkowana czerń.
Zapach: subtelny, jak na tusz.
Działanie: Tusz do rzęs Rimmel Wonder’Full przykuwa wzrok swoim metalicznym opakowaniem, utrzymanym w tonacji starego złota i brązu. Duża silikonowa szczoteczka precyzyjnie rozdziela rzęsy, dociera do wszystkich trudnych zakątków oczu. Wygodnie się nią operuje. Jednakże kosmetyk prawie nie pogrubia rzęs. Jedna warstwa daje dla mnie trochę słaby efekt. Nie każdą z nas on zadowoli. Można dołożyć drugą, a nawet trzecią warstwę, jeśli lubicie mocniejsze podkreślenie. Na szczęście tusz te nie skleja rzęs. Nie odbija się na górnej powiece ani osypuje się w ciągu dnia. Aż do wieczora zachowuje się bez zarzutu. Kosmetyk nie sprawia kłopotów ze zmyciem klasycznym płynem micelarnym. Dobrą wiadomością dla wrażliwców jest to, iż maskara nie wywołuje uczuleń (a mam dość wrażliwe oczy).
Tusz podobno jest wzbogacony o olej arganowy. Niestety nie można tego sprawdzić, gdyż skład kosmetyku pozostaje tajemnicą. Nie ma go ani na opakowaniu, ani też na stronie producenta. Sądziłam, że kolor tuszu będzie intensywnie czarny jak w przypadku tuszu Maybelline Lash Sensational, jak podaje producent. Niestety jest to zwyczajna czerń, bez szału. Być może jest to związane ze słabym pogrubieniem. Kosmetyk jest łatwo dostępny, w czołowych drogeriach sieciowych typu Rossmann czy Natura. Warto go kupić ale jeśli będzie w promocji.
Plusy:
+ dobra dostępność
+ eleganckie metaliczne złoto-brązowe opakowanie
+ wygodna silikonowa szczoteczka
+ ładnie rozdziela i wydłuża rzęsy, niestety praktycznie nie pogrubia
+ nie skleja rzęs
+ subtelny zapach
+ trwały
+ trwały
+ nie odbija się ani nie kruszy
+ dobrze się zmywa
+ zawiera olej arganowy
+ nie uczula
Minusy:
– dość wysoka cena
– nie pogrubia (daje raczej delikatny efekt)
– czerń nie jest intensywna
– brak informacji na temat składu:(
Podsumowując: Maskara Rimmel Wonder’Full jest przyzwoita, choć za cenę 37 zł wymagam dużo więcej. W moim odczuciu tusz ten daje zbyt naturalny efekt. Trzeba się trochę namachać aby uzyskać idealnie pogrubione rzęsy, nakładając 2-3 warstwy lub pozostać przy jednej ze znikomym pogrubieniem. Plusem kosmetyku jest z pewnością eleganckie opakowanie, dobra trwałość oraz brak uczulenia. Można kupić tę maskarę pod warunkiem, że będzie na promocji. W regularnej cenie bym się na nią nie zdecydowała. Znam lepsze tusze.
Udanego weekendu 🙂
Helen
Do tej pory czytałam o nim raczej kiepskie opinie. W sumie wychodzi na to, że wcale nie jest taki zły, tyle że efekt jest po prostu bardzo delikatny 🙂 W związku z tym nie wiem, czy się skuszę 🙂
Moim ulubieńcem jest L’Oreal VLM wersja Feline i raczej nie będę eksperymentować 🙂
Też uwielbiam tusze L’Oreala 🙂
Ładnie rozdziela 🙂
To fakt, pod tym względem tusz jest dobry 🙂
Lubię takie szczoteczki w tuszach 🙂 Ładny daje efekt 🙂
A jak coś nie ma podanego składu to lepiej tego nie kupować 😀 😀 Widziałam ten tusz ale jakoś nie zainteresował mnie ani trochę . Mam wielki problem z maskarami Rimmel – rzadko trafiam na dobra !
ładnie się prezentuję 😉
kiedyś kupiłam go właśnie na promocji i nawet go polubiłam 🙂
Ja zdecydowanie wolę te pogrubiające 🙂
Ja też 🙂
Za taką cenę też nie kupiłabym tego tuszu 🙂
Wiele razy o nim myślałam, ale chyba się nie skuszę 😉
37 złotych jak za taki efekt to zdecydowanie zbyt dużo 🙂
Zgadzam się 🙂
Mi jak do tej pory żaden tusz do rzęs z Rimmela nie podpasował. O ile lubię ich podkłady, to tusze do rzęs już nie bardzo.
Za taką cenę powinien być lepszy.
Też tak sądzę 🙂