Róż do policzków w moim codziennym makijażu to podstawa. Nie tylko ożywia twarz, odmładza, co również usuwa z niej zmęczenie. Cera nabiera wtedy zdrowego blasku. Róż Insta Glow marki Miss Sporty daje subtelny lekki połysk, co bardzo mi odpowiada. Zdecydowanie wolę róże o wykończeniu satynowym, z kontrolowanym połyskiem niż te typowo matowe. Matowy to preferuję ale bronzer. Jak na swoją cenę kosmetyk ten wypada nieźle. Jestem pozytywnie zaskoczona jego jakością, którą dorównuje droższym różom.
Opis producenta:
Róż Miss Sporty Insta Glow natychmiast nadaje policzkom zdrowy rumieniec i świetliste muśnięcie kolorem. Róż jest dostępny w 6 odcieniach: Luminous Beige, Radiant Mocha, Flushed Pink, Glowing Mauve, Beaming Peach oraz Shiny Coral.
Skład:?
Pojemność: 5g
Cena: 14 zł
Gdzie kupić? drogeria Rossmann.
Moja ocena: 4/5
Opakowanie: okrągłe, plastikowe za zatrzask. Opakowanie choć proste, jest funkcjonalne. Kosmetyk nieznacznie pyli w opakowaniu. Róż należy zużyć w przeciągu 30 miesięcy od otwarcia.
Kolor: 002 Radiant Mocha – chłodny, brudny (dość ciemny) róż. Odcień jest ładny choć będzie odpowiedni raczej dla nieco ciemniejszej karnacji. Jest mocno na pigmentowany, więc trzeba uważać aby nie przesadzić z ilością.
Konsystencja: kremowa; kosmetyk nieznacznie pyli w opakowaniu.
Działanie: róż Miss Sporty Insta Glow zamknięty jest zwykłym plastikowym pudełeczku na zatrzask. Kosmetyk delikatnie połyskuje w opakowaniu. Na twarzy jednak daje subtelne satynowe wykończenie. Róż ma kremową konsystencję. Łatwo się go aplikuje przy pomocy pędzla. Nieznacznie pyli w opakowaniu. Nie wiem jakie są inne odcienie ale mój Radiant Mocha jest dosyć ciemny i mocno na pigmentowany. Trzeba nakładać go oszczędnie, aby uniknąć nieestetycznych placków. Jest to też zaleta, bo kosmetyk jest bardzo wydajny. Róż nałożony w minimalnej ilości prezentuje się na policzkach ładnie, zapewniając zdrowy rumieniec. Kosmetyk jest trwały, nie ściera się w ciągu dnia. Nie zauważyłam też, aby uczulał czy zatykał pory. Szkoda tylko, że ani na opakowaniu, ani na stronie marki nie ma składu produktu.
Plusy:
+ przystępna cena
+ funkcjonalne opakowanie
+ mocno na pigmentowany (wystarczy niewielka ilość)
+ delikatnie połyskuje (satynowe wykończenie)
+ trwały (nie ściera się)
+ wydajny
+ nie uczula ani nie zapycha
Minusy:
– nakładany w nadmiarze może zrobić plamy z racji mocnej pigmentacji
– brak składu
– odcień 002 Radiant Mocha jest dość ciemny
– brak składu
– odcień 002 Radiant Mocha jest dość ciemny
Podsumowując: Jestem ogólnie zadowolona z zakupu różu Miss Sporty Insta Glow. Róż dobrze sprawdza się na co dzień. Biorąc pod uwagę jego cenę, sądzę że jest wart wypróbowania. Następnym razem zdecydowałabym się jakiś jaśniejszy odcień.
Helen
Nie używam różu do policzków, ale Ty wyglądasz świetnie w takim makijażu 🙂
Dziękuję 🙂
Nigdy wcześniej nie miałam z nim styczności,ale bardzo ładnie się prezentuje 🙂
Piękny kolor, bardzo takie lubie. Tobie równiez bardzo pasuje 🙂
Miło mi to czytać 🙂
Podoba mi się wytoczenie tego różu 🙂 I efekt jest bardzo naturalny 😀
Osobiście mam ten róż i jestem bardzo zadowolona. Bardzo fajny efekt rozświetlonego makijażu szczególnie teraz latem. Cieszę się że mamy podobne odczucia. Bardzo lubię Pani wpisy, zawsze czekam na nowe. Pozdrawiam
Dziękuję za komplement 🙂 pozdrawiam 🙂
Ja nigdy w życiu nie miałam różu do policzków 🙂
Bardzo ładny odcień. Muszę się przyznać że nie posiadam żadnego różu, zawsze się ich bałam. I nie umiem nie wiem jaki kolor by mi pasował nie mam kompletnie pojęcia jaki róż dobrać.
Na początek przygody z różami radzę ci wybierać klasyczne odcienie (unikać krzykliwych i mocnych odcieni), tylko te stonowane chłodne róże albo w kierunku brzoskwini.Zajrzyj tego wpisu może ci nieco rozjaśni temat. Polecam też kupić sobie najlepiej skośny pędzel do różu, bardzo ułatwia aplikację tego kosmetyku. Tutaj z kolei zrobiłam swój prywatny ranking róży do policzków:
🙂
ładny jest i świetnie pasuje do Twojej karnacji 😉
Piękny jest <3