Nie wyobrażam sobie makijażu oczu bez bazy pod cienie. Do bazy Hean wracam już po raz drugi:) jest dokonała. Bardzo podbija kolor cieni do powiek i sprawia, że wytrzymują w stanie idealnym przez cały dzień. Nie ma mowy o rolowaniu cieni.
opis producenta:
Utrwalająca i wygładzająca baza pod cienie prasowane i sypkie. Wzmacnia intensywność koloru, utrwala cienie i ułatwia ich aplikację. Nie pozostawia tłustego filmu.
Pojemność: 14 g
Cena: 15 zł
Gdzie kupić? drogerie np. Hebe, drogerie internetowe.
Moja ocena: 4+/5
Znacie bazę Hean pod cienie? Co o niej sądzicie? Czy sięgacie po bazy pod cienie? Jakie?
Helen
opis producenta:
Utrwalająca i wygładzająca baza pod cienie prasowane i sypkie. Wzmacnia intensywność koloru, utrwala cienie i ułatwia ich aplikację. Nie pozostawia tłustego filmu.
Skład: C11-13 Isoparaffin, Talc (and) Triethoxycapryly lsilane, Ozokerite, VP/Hexadecene Copolymer, Mica, Polyethylene, Phenoxyethanol (and) Methylparaben (and) Ethylparaben (and) Butylparaben (and) Propylparaben (and) Isobutylparaben, Isopropyl Mirystate, Limnanthes Alba (Meadowfoam) Seed Oil, Isohexadecane, VP/Eicosene Copolymer, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil (and) Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (and) Tocopheryl Acetate (and) Ascorbyl Palmitate (and) Linoleic Acid, Parfum, Benzyl Salicylate, Citronellol, Coumarin, Geraniol, [+/- Synthetic Fluorphlogopite, CI 77891, CI 45430:1, CI 77007, CI 77742].
Pojemność: 14 g
Cena: 15 zł
Gdzie kupić? drogerie np. Hebe, drogerie internetowe.
Moja ocena: 4+/5
Baza zamknięta jest małym zakręcanym słoiczku o sporej jak taki kosmetyk pojemności aż 14 g! Dla porównania baza Pierre Rene ma 6,5 ml, a Isa Dora – 6 ml. Baza ma kolor pudrowego różu, w konsystencji przypomina wazelinę. Kosmetyk trzeba nabierać palcem. Jak na razie wydobywanie jej ze słoiczka nie sprawia mi kłopotu ale nie chcę myśleć jak będzie na wykończeniu. Wolę bazy z aplikatorem jak w przypadku korektorów. W zapachu przypomina mi „babcine” perfumy, zapach jest dość intensywny, lekko duszący, na szczęście z czasem staje się niewyczuwalny. Baza świetnie rozprowadza się na powiece. Jest wydajna. Wystarczy niewielka jej ilość, by pokryć powieki. Na powiekach staje się niewidoczna.
Cienie na tej bazie wytrzymują u mnie praktycznie cały dzień. Baza znacznie podbija kolor cieni. Nie szkodzi skórze oczu, nie uczula. Mam tylko jedno małe zastrzeżenie – czasami trudniej mi się rozcierać cienie. Muszę wtedy przed nałożeniem cieni przypudrować jeszcze lekko powieki. Przy innych bazach jakie stosowałam nie miało to miejsca. Uważam mimo to, że to dobry, bardzo przydatny kosmetyk. Bazę można nabyć w niedużych osiedlowych drogeriach lub w internecie. Ja swoją kupiłam w drogerii (na dole) w „Feniksie” we Wrocławiu.
Znacie bazę Hean pod cienie? Co o niej sądzicie? Czy sięgacie po bazy pod cienie? Jakie?
Helen
Mnie niestety na co dzień nie jest po drodze do Feniksu:( A szkoda, bo całkiem pochlebnie się o tej bazie wypowiadasz.
Mysle, że nie masz się nad czym zastanawiać. Podkład z Rimmela wake me up jest bardzo dobry. Stosuję go codziennie i jestem zachwycona. Zero zapychania, a za to piękne rozświetlenie. Do tego matujący podkład np. "świecenie pod kontrolą" i cera wygląda bajecznie , mlodo i świezo. Także wydaje mi się, że także będziesz zadowolona, no chyba, że mamy inne upodobania. Buziaczki:*
to kolejna pozytywna opinia o tej bazie; musi w niej coś być 🙂
też tam kupiłam swoją pierwszą bazę! swoją drogą wywindowali sobie cenę… bardzo ją lubię, bo czyni cuda 🙂 poradziłam sobie z problemem o którym mówisz poprzez nakładanie cienia bazowego na całą powiekę 🙂
Ja tę bazę uwielbiam! 🙂 Z resztą również ją recenzowałam u siebie. Myślę, że to jeden z tych produktów, który niewiele kosztuje, a wiele daje! 🙂
Pozdrawiam!
Mam ja i lubię 😉
Tą bazę kupiłam na chybił-trafił w lokalnej, małej drogerii. Okazała się być absolutnym hitem. Cienie trzymają się cały dzień. nie wyobrażam sobie teraz bez niej życia 🙂