Moim hitem w demakijażu oczu jest oliwka dziecięca (Hipp, Babydream, rzadziej Bambino). Nic tak dobrze nie radzi sobie ze zmywaniem makijażu i przy okazji pielęgnuje delikatnej skóry wokół oczu jak właśnie naturalne olejki. Płyn micelarny Be Beauty z Biedronki kupiłam z czystej ciekawości, w przypływie krążących wokół nieco pozytywnych emocji.
Płyn Be Beauty ostatnio został wycofany (ciekawe dlaczego?). Większość osób pieje nad nim i wyraża swoje zachwyty. Moja opinia jednak będzie raczej stonowana i chłodna. Nie kupiłam jego zapasów ani nie żal mi, że został wycofany.
opis producenta:
płyn micelarny delikatnie oczyszcza wrażliwą skórę twarzy oraz oczu z makijażu, także wodoodpornego raz zanieczyszczeń. Pełni funkcję toniku, działa łagodząco i odświeżająco. przywraca komfort czystej skóry bez pozostawienia uczucia ściągnięcia.
– oczyszczające micele zapewniają wysoką skuteczność oczyszczania, dokładnie usuwają makijaż i zanieczyszczenia nie naruszając bariery hydrolipidowej naskrórka.
– ekstrakt z malwy działa nawilżająco, zmniejsza nadwrażliwość skóry.
– d-panthenol działa przeciwpodrażnieniowo.
Skład: Aqua, Poloxamer 184, Disodium Cocoamphodiacetate, Propylene Glycol, Polysorbate 20, Panthenol, Peat Extract, Malva Sativestris Flower Extract, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Citrate, Citric Acid, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, Methylisothiazolinone.
Pojemność 200 ml
Cena: ok. 5 zł
Moja ocena: 3/5
Opakowanie to przezroczysta buteleczka z niebieskim motywem z naciskaną zatyczką (nie jest to do końca wygodna rzecz – bo płyny potrafi wypływać zbyt dużo i lubi ciec po butelce). Zapach: bardzo przyjemny, z gatunku świeżych. Konsystencja: przezroczysty, bezbarwny płyn. Działanie: płyn dobrze oczyszcza zarówno twarz z makijażu, brudu itp. oraz oczy (nie stosuję kosmetyków wodoodpornych więc nie wiem jakby się sprawdził w ich przypadku). Skóra jest miękka, nie lepi się. Przy demakijażu oczu potrafią mnie lekko szczypać oczy, broń boże jak się odstanie odrobina do oka. Płyn jest strasznie nie wydajny. Nie wyobrażam sobie stosować go codziennie zarówno do twarzy jak i oczu, bo starczał by mi wówczas chyba na tydzień… Nie dziwię się, dlaczego jest tak tani. Do twarzy użyłam go kilka razy, potem stosowałam jedynie do demakijażu oczu.
Plusy:
+ tani
+ ładnie pachnie
+ nie klei się po nim skóra
+ nie wysusza
+ skóra jest miękka
+ dobrze oczyszcza
+dostępność (Biedronka)
Minusy:
– bardzo niewydajny
– niewygodna zatyczka z której potrafi wylewać się za dużo kosmetyku
– płyn cieknie po butelce
– lekko szczypią mnie po nim oczy
Podsumowując: Jak dla mnie ten płyn jest przeciętny, szału nie robi, co najwyżej tylko jego cena! Sądzę jednak, że warto wypróbować. Gdyby był nadal dostępny i tak bym go więcej nie kupiła.
A jakie jest Wasze zdanie na temat tego płynu? Jest Waszym ulubieńcem czy może niekoniecznie?
Helen
Płyn Be Beauty ostatnio został wycofany (ciekawe dlaczego?). Większość osób pieje nad nim i wyraża swoje zachwyty. Moja opinia jednak będzie raczej stonowana i chłodna. Nie kupiłam jego zapasów ani nie żal mi, że został wycofany.
opis producenta:
płyn micelarny delikatnie oczyszcza wrażliwą skórę twarzy oraz oczu z makijażu, także wodoodpornego raz zanieczyszczeń. Pełni funkcję toniku, działa łagodząco i odświeżająco. przywraca komfort czystej skóry bez pozostawienia uczucia ściągnięcia.
– oczyszczające micele zapewniają wysoką skuteczność oczyszczania, dokładnie usuwają makijaż i zanieczyszczenia nie naruszając bariery hydrolipidowej naskrórka.
– ekstrakt z malwy działa nawilżająco, zmniejsza nadwrażliwość skóry.
– d-panthenol działa przeciwpodrażnieniowo.
Skład: Aqua, Poloxamer 184, Disodium Cocoamphodiacetate, Propylene Glycol, Polysorbate 20, Panthenol, Peat Extract, Malva Sativestris Flower Extract, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Citrate, Citric Acid, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, Methylisothiazolinone.
Pojemność 200 ml
Cena: ok. 5 zł
Moja ocena: 3/5
Opakowanie to przezroczysta buteleczka z niebieskim motywem z naciskaną zatyczką (nie jest to do końca wygodna rzecz – bo płyny potrafi wypływać zbyt dużo i lubi ciec po butelce). Zapach: bardzo przyjemny, z gatunku świeżych. Konsystencja: przezroczysty, bezbarwny płyn. Działanie: płyn dobrze oczyszcza zarówno twarz z makijażu, brudu itp. oraz oczy (nie stosuję kosmetyków wodoodpornych więc nie wiem jakby się sprawdził w ich przypadku). Skóra jest miękka, nie lepi się. Przy demakijażu oczu potrafią mnie lekko szczypać oczy, broń boże jak się odstanie odrobina do oka. Płyn jest strasznie nie wydajny. Nie wyobrażam sobie stosować go codziennie zarówno do twarzy jak i oczu, bo starczał by mi wówczas chyba na tydzień… Nie dziwię się, dlaczego jest tak tani. Do twarzy użyłam go kilka razy, potem stosowałam jedynie do demakijażu oczu.
Plusy:
+ tani
+ ładnie pachnie
+ nie klei się po nim skóra
+ nie wysusza
+ skóra jest miękka
+ dobrze oczyszcza
+dostępność (Biedronka)
Minusy:
– bardzo niewydajny
– niewygodna zatyczka z której potrafi wylewać się za dużo kosmetyku
– płyn cieknie po butelce
– lekko szczypią mnie po nim oczy
Podsumowując: Jak dla mnie ten płyn jest przeciętny, szału nie robi, co najwyżej tylko jego cena! Sądzę jednak, że warto wypróbować. Gdyby był nadal dostępny i tak bym go więcej nie kupiła.
A jakie jest Wasze zdanie na temat tego płynu? Jest Waszym ulubieńcem czy może niekoniecznie?
Helen
dla mnie za słabo usuwa makijaż. a po drugiej butelce własnie podrażnia mi oczy hmm..
szału nie ma i nie zamierzałam nawet robić zapasów, ale kto co lubi
chcę go od dłuższego czasu i nigdy nie mogę go dostać 🙁
Ja go używałam i nie narzekam za taką cenę, może i fakt troszkę za słabo zmywał eyeliner i w porównaniu do innych nie pozostawi kleistej powłoki.
Do demakijażu oczu używam dwufazówki więc nie testuję micela pod tyn kątem ale ogólnie uważam go za fajny produkt. Absolutnie nie mogę narzekać na wydajność, nic u mnie nie cieknie, zamknięcie trzyma bez zarzutu i dobrze dozuje. Może są różne egzemplarze opakowania, mimo , że wydają się identyczne bo opinie faktycznie są różne. Ja używam obecnie drugą butelkę i wszystko jest równie OK jak i w pierwszej 🙂
u mnie spowodował wzmożone wypadanie rzęs,…
Zgadzam się z Tobą w 100%:)
O! to ciekawe…
ja go bardzo polubiłam i mam porobione zapasy 🙂
Potwierdzam u mnie też wypadały. Po kilku miesiącach wracam do Biodermy.
U mnie się średnio sprawdził. Jeżeli chodzi o twarz, to nie było większego problemu ze zmyciem np. podkładu, ale z tuszem do rzęs sobie nie radził. 🙁