Niedawno marka Sylveco wypuściła na rynek nową linię kosmetyków o wpadającej w ucho nazwie Biolaven. Bazują one na wyciągu z oleju z pestek winogron oraz olejku eterycznego z lawendy. Bardzo spodobała mi się zarówno szata graficzna, jak i skład produktów, dlatego postanowiłam któryś przetestować. Mój wybór padł na krem na noc.
Opis producenta:
Nawilżająco-regenerujący krem do twarzy na noc, przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery suchej i wrażliwej. Zawiera olej z pestek winogron, masło awokado, mocznik, skwalan, panthenol i witaminę E, które przywracają skórze odpowiedni poziom nawilżenia. Dzięki połączeniu składników odżywczych, krem wspomaga procesy regeneracji skóry, zachodzące nocą. Naturalny olejek eteryczny z lawendy, symbol Prowansji i esencja relaksu, pozostawia skórę odprężoną i odżywioną.
Skład: Aqua, Glycine Soja Oil *, Vitis Vinifera Seed Oil *, Urea, Sorbitan Stearate*, Sucrose Cocoate*, Persea Gratissima Butter*, Glyceryl Stearate*, Squalane, Stearic Acid*, Panthenol, Cetearyl Alcohol*, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum*, Benzyl Alcohol , Lavandula Angustifolia Oil*, Parfum, Dehydroacetic Acid.
* składnik pochodzenia naturalnego
Pojemność: 50 ml
Cena: 25 zł
Gdzie kupić? sklep Helfy.
Moja ocena: 4/5
Opakowanie: biała, miękka tubka z fioletową szatą graficzną i czarną nakrętką. Krem zapakowany jest dodatkowo w kartonik, na którym widnieje szczegółowy opis produktu oraz skład. Opakowanie jest eleganckie i przyjemne dla oka. Krem należy zużyć w przeciągu 6 miesięcy od otwarcia.
Zapach: winogronowy, lekko słodki. Mnie się osobiście podoba. Jeśli lubicie zapach słodkich winogron, to wam również przypadnie do gustu. Lawendowa nuta natomiast jest praktycznie niewyczuwalna.
Konsystencja: pół płynna; krem jest lekko wodnisty, co mi trochę nie odpowiada, bo lubi wylewać się na zakrętkę. Identyczną konsystencję ma krem na dzień (miałam dwie próbki).
Działanie: Krem spodobał mi się głównie z powodu świetnego składu oraz bardzo przyjemnego winogronowego zapachu. Czytałam, że jednak nie wszystkim może on odpowiadać. Warto wówczas wpierw przetestować próbkę. Ja właśnie tak uczyniłam. W maju na otwarciu Ekopasażu Helfy w moim mieście otrzymałam próbki wszystkich kremów marki Sylveco. Linia kosmetyków Biolaven Organic to nowość w ofercie marki. Bazują one na ekstrakcie z oleju z pestek winogron (Vitis Vinifera Seed Oil) oraz olejku eterycznemu z lawendy (Lavandula Augustifolia Oil). Stąd wyczuwalny winogronowy zapach. Oprócz wspomnianych wyciągów znajdziemy w kremie masło awokado, mocznik, skwalan, panthenol oraz witaminę E.
Krem Biolaven jak na kosmetyk przeznaczony do stosowania na noc, posiada dosyć lekką, by nie powiedzieć wodnistą konsystencję. Jestem przyzwyczajona do tych nieco bardziej treściwych. Jest w tym jednak pewna zaleta. Krem szybko się wchłania, zmiękcza skórą, nie pozostawiając tłustej czy lepkiej warstewki. Mniemam, że osoby z cerą mieszaną i tłustą powinny być z niego zadowolone. Te z suchą natomiast mogą odczuwać pewien niedosyt. A szkoda, bo producent określa ten krem w szczególności dla osób z cerą suchą i wrażliwą. Ponieważ kij ma dwa końce, to muszę dodać, że kosmetyk z łatwością wycieka z tubki na zakrętkę, co mi osobiście nie odpowiada. W tym przypadku lepiej sprawdziłoby się opakowanie z pompką.
Z racji stosunkowo dużej ilości mocznika (4. pozycja w składzie) krem dobrze nawilża, lecz nie natłuszcza. Nie powoduje zapycha porów. Nie widziałam go w żadnej aptece. Pozostają zakupy przez internet.
Plusy:
+ naturalny skład (brak parafiny, parabenów i pochodnych formaldehydu)
+ przyjemny winogronowy zapach
+ dobrze się wchłania (nie pozostawia lepkiej ani tłustej warstwy)
+ pomimo lekkiej konsystencji dobrze nawilża
+ higieniczna tubka
+ nie zapycha porów
Minusy:
– zbyt wodnista konsystencja (dla osób z suchą skórą może okazać się za słaby); krem potrafi wylewać się z tubki na zakrętkę
– słaba dostępność
Podsumowując: Jestem zadowolona z tego kremu, choć oczekiwałam nieco bardziej treściwej konsystencji. Osoby z cerą mieszaną i tłustą powinny być z niego zadowolone. Dla tych z cerą suchą kosmetyk ten może okazać się zbyt lekki. Przy lekko płynnej konsystencji o wiele lepiej sprawdziłaby się pompka. Polecam dla osób ceniących sobie naturalny skład w kosmetykach.
Znacie serię kremów Biolaven Organic? Jakie są wasze ulubione kremy na noc?
Helen
Najważniejsze, że jesteś z niego zadowolona 🙂 Sama mam w planach wypróbowanie czegoś z Sylveco.
Chętnie go wypróbuję. Na razie miałam tylko żel, który cudnie pachniał <3
Jeśli pachnie winogronkami to już go lubię 🙂
Będę na niego polować!
Ostatnio szukałam właśnie kremów z mocznikiem, super że opisujesz składy. Na swoim blogu – takim początkującym – też staram się to robić, ale inaczej: nie podaję całych skłądów konkretnych kosmetyków, tylko raczej rodzaje kosmetyków, np. do pielęgnacji włosów, i piszę, jakie składniki ze składu mogą być niepokojące, jak je rozpoznać itd. Albo zwyczajnie, z czego się składa dana rzecz, chociażby taki lakier włosów – można się zdziwić 😀
Szkoda, że nie wszędzie dostanie się próbki. Wolałabym najpierw go sprawdzić niż kupować w ciemno. Ta nowa seria kosmetyków jest bardzo ciekawa i często o niej czytam.
Będę starała się go kupić 🙂
mam zamiar kupić ten krem ale w wersji na dzień i widziałam je w małym sklepie ze zdrową żywnością, więc tam można też ewentualnie szukać 😉 a na noc mam już stos kosmetyków które używam zamiennie, ulubione to olejek evree oraz serum bielendy 🙂
Wersja na dzień niewiele się różni, no może jedynie krótszym składem ale też jest w porządku, bo miałam próbki 🙂
To fakt, mnie akurat dali w stacjonarnym sklepie helfy:)
W tym kremie mocznik jest wysoko w składzie, bo aż na 4. miejscu, co przekłada się na dobre nawilżenie i wygładzenie skóry:)
Jeszcze niczego od nich nie miałam, ale kusi mnie właśnie krem na noc, płyn micelarny oraz żel do mycia twarzy. Chciałam pisać, że czytałam ostatnio u mademoiselleeve, że wersja na noc podobno jest lepsza od tej na dzień, ale skoro miałaś jeszcze próbki tej na dzień, to ok 🙂 I widzę, że masz chyba ciut odmienne zdanie. Nie przekonam się, póki nie spróbuję 🙂
Nie znam tego kremu. Opakowanie bardzo udane:)
no to krem nie dla mnie skora sucha skóra po nim może odczuwać niedosyt, a taka mam 🙂
"Mam z tej serii balsam do ciała (BARDZO mi pomógł, mam tak suchą skórę, że miałam aż na nogach jasne pręgi). Mam szampon Biolaven jest pomocny przy ŁZS. Krem na dzień i krem na noc. W końcu mam kremy, które idealnie pasują do mojego typu cery.
Na twarzy mam cerę mieszaną, ale momentami bardzo suchą skórę, podatną do podrażnień i alergii, a krem na noc sprawia, że jest ona dobrze nawilżona i jędrna. Koniec suchych skórek w okolicy nosa! Krem na dzień szybko się wchłania i jest świetny pod podkład/puder (nie roluje się)."
Miałam go kiedyś, trochę przeszkadzał mi jego żółty kolor, który barwił skórę.
A ja polecam lekki krem rokitnikowy z Sylveco. Jest rewelacyjny 🙂