Przeszło miesiąc temu udało mi się wygrać u Śliwki Robaczywki olej tamanu do testów. Prawdę mówiąc, to wybór oleju był bardzo spontaniczny. Po raz pierwszy w życiu zasugerowałam się wyłącznie nazwą produktu. Po prostu spodobała mi się i tyle. Oprócz oleju tamanu, do wyboru był bodajże olej z baobabu i bambusa albo moringa – nie pamiętam dokładnie.
Okazało się, że pod nazwą olej tamanu kryje się ciekawy produkt naturalny o szerokim spektrum działania. Olej ten działa przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo a nawet przeciwbólowo i przeciwreumatycznie! Czy rzeczywiście jest taki skuteczny? Przekonajmy się.
Opis producenta:
Olej tamanu (Calophyllum Inophyllum) – drzewa występującego w tropikalnych lasach Azji , Afryki i Pacyfiku, posiada niespotykane właściwości antybakteryjne i antywirusowe, przeciwbólowe, przeciwgrzybicze, przeciwreumatyczne oraz regenerujące. Podawano go nawet w postaci zastrzyków w leczeniu reumatyzmu.
W oleju tamanu znajdują się dla składniki, którym zawdzięcza on swoje niezwykłe właściwości: kwas kalofillowy i kallofilloidyna – naturalne flawonoidy o działaniu gojącym, przeciwzapalnym, przeciwbakteryjnym, antybiotycznym i przeciwobrzękowym. Olej z tamanu stosuje się do leczenia trądziku, łuszczycy, opryszczki, oparzeń, odmrożeń, odparzeń, ran pooperacyjnych, chorób skóry głowy tj. łupieżu, łysienia.
Olej posiada udowodnione działanie w niwelowaniu blizn (w tym rozstępów). Po 9 tygodniach jego stosowania blizny stają się mniej widoczne a kondycja skóry jest znakomita.Skład: Calophyllum Inophyllum
W składzie oleju tamanu znajduje się wysoka ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych NNKT – kwas oleinowy i linolowy, kwas kalofillowy oraz kallofillodyna.
Pojemność: 20 ml
Cena: 9,99 zł
Gdzie kupić? sklep Blisko Natury
Moja ocena:4+/5
Opakowanie:mała skromna buteleczka wykonana ciemnego szkła z białą nalepką i zakrętką. Posiada dozownik z kroplomierzem, co bardzo ułatwia stosowanie gęstej cieczy, jaką jest olej z tamanu.
Zapach: producent określił go mianem intensywnego korzennego. Intensywny rzeczywiście jest, a nawet lekko ostry. Zapach nie należy do przyjemnych, choć można się do niego przyzwyczaić, zwłaszcza jeśli dostrzega się jego pozytywne działanie na skórę.
Konsystencja/Kolor: dość gęsta, żółtawa ciecz.
Działanie: Zaskoczyła mnie malutka pojemność tego oleju, jedynie 20 ml, co to jest! Dopiero po pierwszym użyciu zrozumiałam, że kosmetyk ten jest bardzo wydajny i nakłada się dosłownie parę kropli. Olej tamanu jest gęstą żółtą cieczą. Niestety niezbyt ładnie pachnie. Zapach jest intensywny i chwilami ostry. Kojarzy mi się ze zjełczałą oliwą oliwek. To chyba jedyny minus tegoż oleju.
Stosowałam go na twarz zamiast kremu na noc. Trochę barwi skórę z uwagi na swoje żółtawe zabarwienie ale wieczorem mi to nie przeszkadzało. Zaskakująco dobrze się wchłania, może nie do matu ale w dużym stopniu. Przejdę teraz do meritum czyli do działania. Olej tamanu solidnie nawilża, łagodzi przy tym stany zapalne (krostki, zaczerwienienia), poprawia koloryt skóry (na drugi dzień). Potwierdzam zatem jego przeciwbakteryjne i regenerujące działanie.
Nie testowałam oleju pod kątem skóry głowy, łupieżu czy blizn, gdyż nie mam takich przypadłości. Olej skutecznie za to łagodzi bóle reumatyczne, z którymi borykam się od czasów dzieciństwa. Można wzmocnić przeciwbólowy efekt, dodając 2-3 krople eterycznego olejku np. goździkowego, rozmarynowego, lawendowego albo jodłowego.
Plusy:
+ bardzo wydajny (mała buteleczka starcza na długo)
+ wygodna buteleczka z dozownikiem
+ produkt naturalny
+ nawilża
+ dobrze się wchłania
+ łagodzi stany zapalne (niedoskonałości)
+ łagodzi bóle reumatyczne
+ cena
Minusy:
– intensywny zapach
– barwi skórę na lekko żółtawy odcień, nadaje się tylko do stosowania wieczorem
Podsumowując:Jestem pozytywnie zaskoczona działaniem oleju tamanu na skórę. Za jedyny minus uważam jego charakterystyczny zapach.
Czy słyszeliście o oleju tamanu? Czy ktoś z Was go stosował?
Helen
używałam kiedyś i bardzo lubiłam 😉
skuteczny olejek 😉
Widziałam go w którymś sklepie internetowym i zastanawiałam jakie jest jego działanie, dzięki za tego posta 🙂
Ja również zastanawiałam się jakie jest działanie tego olejku i jak go można używać – teraz już wiem 🙂 i myślę, że jest warty uwagi 🙂
Nie słyszałam nigdy o nim 🙂 ale dzięki Tobie wiem już coś o nim 🙂
Zastanawiałam się czy kupić ten olejek, ale od Paese. Nie byłam pewna co do działania, a teraz dzięki Tobie wiem 😉 Na pewno się na niego skuszę, bo walczę z kilkoma niedoskonałościami.
nigdy nie miałam tego olejku i w sumie nie wiem za duzo o jego własciwosciach. moze czas dowiedziec sie wiecej. pozdrawiam!
No proszę jaki wynalazek 🙂 Ciekawy opis 🙂 Pozdrawiam
O proszę, nie słyszałam o tym olejku, ale rzeczywiście nazwa ciekawa.. Zastanawiam się jakie efekty byłyby przy używaniu go na trądzik.. za tę cenę myślę że warto zaryzykować i spróbować