Witam was Kochani po weekendzie, który okazał się dla mnie dosyć intensywny oraz pełen wrażeń. Byłam u rodziców w moim, a w zasadzie to już nie moim Wrocławiu. Ponadto teść hucznie obchodził 60-tkę. Tak, niecałe dwa miesiące temu przeprowadziłam się na drugi koniec Polski. Wywiało mnie aż na morze, do Gdyni 🙂 Przez te kilka dni miałam mocno ograniczony dostęp do internetu, jedynie w telefonie. Ach, jak fajnie jest tak czasem odpocząć od wirtualnego świata, by potem móc powrócić ze zdwojoną energią !
Zapraszam was dziś na wpis o płynie do higieny intymnej, który bardzo przypadł mi do gustu. Warto jednak czytać opinie innych 🙂
Opis producenta:
dzięki fizjologicznemu pH wzmacnia barierę ochronną i zmniejsza ryzyko infekcji,
zawiera kwas mlekowy wspomagający odbudowę naturalnej flory bakteryjnej miejsc intymnych oraz undecylenian, który hamuje rozwój mikroorganizmów,
zawiera prebiotyk (inulinę) stymulujący rozwój naturalnej „dobrej” mikroflory bakteryjnej okolic intymnych,
bardzo łagodnie myje i pielęgnuje
nie zawiera mydła, SLES i barwników
hipoalergiczna kompozycja zapachowa
Produkt przetestowany przez zawodowe sportsmenki:
Zapewnia poczucie czystości i świeżości przez 12 h
Przywraca komfort w miejscach narażonych na otarcia i mikrourazy
Neutralizuje nieprzyjemne zapachy
Łagodzi uczucie dyskomfortu, świądu i pieczenia
Łagodzi podrażnienia
Działa przeciwbakteryjnie i redukuje liczbę drobnoustrojów chorobotwórczych odpowiedzialnych za zakażenia okolic intymnych
Skład: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, PEG/PPG-120/10 Trimethylopropane Trioleate, Laureth-2, Allantoin, Inulin, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Glyceryl Oleate, Glyceryl Undecylenate, Lactic Acid, Disodium EDTA, Sodium Benzoate, Parfum.
Pojemność: 300 ml
Cena: 13 zł
Gdzie kupić? Drogerie sieciowe (np. Rossmann), hipermarkety (Kaufland), drogerie lokalne i internetowe.
Moja ocena: 5/5
Opakowanie: białe, plastikowe z pompką (nie zacina się; istnieje możliwość blokady). Opakowanie jest funkcjonalne i estetyczne z wizerunkiem kobiety sportsmenki.
Zapach: subtelny, delikatny.
Konsystencja: płynny żel o właściwej gęstości.
Działanie: Kosmetyk ma postać płynnego żelu, który posiada subtelny zapach. Dobrze się pieni, pomimo braku szkodliwego SLS. Doskonale myje, odświeża sferę miejsc intymnych, nie wywołując przy tym żadnych podrażnień. Powiem wręcz, że jeśli takowe się pojawią, potrafi je złagodzić. Skład kosmetyku jest przyzwoity. Najważniejsze, że nie zawiera wspomnianego SLS oraz parabenów i innych dyskusyjnych konserwantów, jak m in. pochodna formaldehydu. Zawiera za to cenny dla zachowania naturalnej flory bakteryjnej pochwy – kwas mlekowy, niestety pod koniec składu oraz allantoinę i prebiotyk inulinę. Kosmetyk ten uważam za skuteczny w zachowaniu prawidłowej higieny miejsc intymnych. Choć pod względem składu chyba lepiej wypada mój ulubiony Biały Jeleń z prebiotykiem, gdzie kwas mlekowy jest wyżej w składzie, występują w nim również naturalne prebiotyki laktitol i ksylitol oraz ekstrakt z czerwonej koniczyny.
Żel Soraya Lactissima polecany jest kobietom aktywnym, sportsmenkom. Zgadzam się z jego ochronnym działaniem. Szkoda tylko, że na polskim rynku kosmetycznym jest tak mało produktów do higieny intymnej o „dobrych składach”. Soraya z pewnością się do nich zalicza. Polecam zajrzeć do mojego wpisu na temat bezpiecznych płynów do higieny intymnej, oczywiście pod kątem składów.
Żel jest łatwo dostępny, swój kupiłam w Rossmannie. Cena jest również przystępna, biorąc pod uwagę całkiem dużą pojemność (300 ml).
Plusy:
+ przystępna cena w stosunku do całkiem dużej pojemności
+ butelka z pompką
+ subtelny zapach
+ dobrze się pieni
+ odświeża
+ łagodzi podrażnienia
+ nie wywołuje uczuleń
+ wydajny
+ nie zawiera SLS, SLES, parabenów ani pochodnych formaldehydu
Minusy:
– nie zauważyłam
Podsumowując: Jeśli szukacie dobrego, delikatnego płynu do higieny intymnej o stosunkowo bezpiecznym składzie, to Soraya Lactissima powinna spełnić te oczekiwania. Ze swojej strony polecam. Myślę, że będę do niego wracać nieraz.
Stosujecie płyny do higieny intymnej? Jakie się u was najlepiej sprawdzają?
Helen
Te są moimi ulubionymi 🙂 równie fajnie są te z Białego Jelenia 😉
Zaciekawiłaś mnie tym płynem, muszę się za nim rozejrzeć 😉
Niezmiernie mi miło, że zainteresowałam Cię produktem, który się u Ciebie sprawdził. Sama również nadal bardzo go lubię 🙂
Mnie również:) Pozdrawiam!
Miałam ten żel, ale skład był trochę inny. Bardzo dobrze się u mnie sprawdzał do mycia twarzy.
Ja jakoś nie przepadam za kosmetyki z Soraya. A z żeli polecam Białego Jelenia 😉
Tego jeszcze nie miałam. Na pewno kupię, jak tylko skończą mi się moje zapasy 😛
Uwielbiam płyny do higieny intymnej z pompką. W zasadzie stało się to już moim "minimum" jakie musi spełniać 😛 Nie jestem zbyt wymagająca, mało co mnie podrażnia i uczula, nie mam też skłonności do infekcji 🙂
Mogłabym się na niego w sumie skusić 🙂
Lubię ten żel. Często po niego sięgam 😉
Dobrze, że nie ma sls, ja używałam długo Bialgo jelenia i nawet nie przeczytałam składu, bo wydawał mi się taki hipo itd. raz zerkłam a tam sls i przerzuciłam się na facelle.
Mieszkając w Polsce używałam żelu z Ziaji,…
Polecam sprobowac 🙂
Do mycia twarzy go nie stosowalam ale chetnie wyprobuje 🙂
Ja tez jakos zdecydowanie wole te z pompka, sa wygodniejsze w uzyciu.
Lubię te żele.
ja lubię z lirene 🙂
Miałam już kiedyś ten żel do higieny intymnej i muszę przyznać Ci rację, faktycznie jest bardzo dobry i cena w dodatku przystępna
Tego jeszcze nie miałam:)
miałam i był ok 🙂
Biały Jeleń ma niestety w składzie SLS 🙁
Ten z prebiotykiem o którym wspominam nie zawiera SLS, pozostałe płyny tej marki mają SLS.