Kiedyś, jak zaczynałam karierę blogową stosowałam poprzednika tego podkładu o nazwie Lasting Finish 16H. To była jedna z moich pierwszych recenzji na blogu, więc wybaczcie mi brak profesjonalizmu i bardzo słabe zdjęcie:) Producent zmienił jedynie nazwę, a ściślej rzekome godziny trwałości podkładu z 16 na 25. Podkład praktycznie niczym nie różni się od poprzednika. No może nie wylewa się tak z opakowania jak tamten oraz tubka nie jest spłaszczona.
Podkład zakupiłam dawno temu, bo jakoś w lutym. Stosowałam go, dopóki nie złapałam pierwszych promieni wiosennego słońca. Później odstawiłam go aż o teraz, gdyż stał się dla mnie zbyt jasny.
Opis producenta:
Podkład długotrwały, który ma wytrzymać 25 godzin. Odporny na warunki atmosferyczne. Nie ściera się. Zawiera rewitalizujący Kompleks Mineralny oraz nawilżającą bazę Aqua Primer. Cera pozostaje świeża i nawilżona przez cały dzień.
Skład: Aqua/Water, Cyclopentasiloxane, Butylene Glycol, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Trimethylsiloxysilicate, Talc, Silica Silylate, Sodium PCA, C12-15 Alkyl Ethylhexanoate, Magnesium Sulfate, Zinc Stearate, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Acrylates/C12-22 Alkyl Methacrylate Copolymer, Bis-PEG/PPG-14/14 Dimethicone, Laureth-7, Lecithin, Tribehenin, Amodimethicone, Propylparaben, Methylparaben, Disteardimonium Hectorite, Phenoxyethanol, Trihydroxystearin, Dimethiconol, Triethoxycaprylylsilane, Parfum/Fragrance, Xanthan Gum, Propylene Glycol, Tocopheryl Acetate, Propylene Carbonate, Hydroxyethylcellulose, Laureth-4, Sodium Sulfate, BHT, Hexyl Cinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Linalool, Geraniol, Alpha-Isomethyl Ionone, Citronellol. May Contain: Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499).
Pojemność: 30 ml
Cena: ok. 28-30 zł
Gdzie kupić? Wszystkie drogerie sieciowe (Rossmann, Natura, Hebe, Super Pharm, Jasmin) oraz drogerie lokalne.
Moja ocena: 3/5
Opakowanie: beżowo-czarna miękka zakręcana tubka. Podkład się nie wylewa z opakowania, łatwo się go dozuje.
Zapach: przyjemny, lekko pudrowy, raczej neutralny.
Konsystencja: pół-płynna, kremowa. Podkład jest trochę tłustawy, ma dużo silikonów. Cery suche i normalne powinny być z niego zadowolone. W przypadku cer tłustych może się nie sprawdzić (może spływać).
Kolor: nr 200 Soft Beige – klasyczny średni beż (nie jest bardzo jasny ani też ciemny) z żółtymi tonami.
Działanie: podkład jest podobno mineralny, nie wiem czy to do końca prawda. Kosmetyki mineralne kojarzą mi się z naturalnymi, a tutaj patrząc na przydługi skład śmiem twierdzić, że trochę mu brakuje do kosmetyków mineralnych. Może chodzi o ten magnez i cynk. Poza tym jest trochę silikonów i sporo konserwantów.
Podkład jest tłustawy, nie polecam stosować go w ciepłe dni, bo cera się będzie pod nim dusić. Za to ma duży poślizg, dobrze wtapia się w skórę. Nie pozostawia smug ani plam. Niestety moja mieszana cera się mocno po nim świeci, konieczne jest użycie pudru. Z trwałością też nie jest źle, choć z pewnością nie będzie to 25 godzin:) Nie lubię takich tanich chwytów marketingowych! Podkład wytrzymuje większość dnia, ściera się niestety w newralgicznych miejscach (strefa T). Krycie mi w zupełności odpowiada, jest na poziomie średnim. Dużych przebarwień i rozległego trądziku raczej nie zakryje.
Odcień nr 200 Soft Beige bardzo mi podpasował. Ma żółte tony. Idealnie się wtapia w skórę. Podkład daje naturalne wykończenie, nie ma efektu maski.
Moim zdaniem ma zawyżoną cenę. Sądzę, że jest wiele tańszych i lepszych podkładów.
Plusy:
+ dobrze się wtapia w skórę (daje naturalne wykończenie)
+ nie robi smug ani plam
+ całkiem trwały, przypudrowany trzyma się prawie cały dzień (ściera się jedynie w strefie T)
+ krycie na średnim poziomie
+ nie wysusza
+ nie zapycha
Minusy:
– tłustawa konsystencja
– wymaga przypudrowania
– nie matuje twarzy
– długi skład
– nie nadaje się na lato
– cena (mogłaby być niższa)
Podsumowując: Podkład jest poprawny ale szału nie robi. Polecam go wyłącznie na chłodniejsze pory roku, na lato będzie zbyt ciężki i tłusty. Najbardziej zadowolone z niego będą posiadaczki cer suchych oraz normalnych. Nie polecam go osobom z tłustą cerą. Mieszanym zaś będzie wzmagał przetłuszczanie.
Stosowałyście ten podkład? Jakie są wasze wrażenia? Macie swoich faworytów „podkładowych”? Chętnie ich poznam:)
Helen
koleżanka z uczelni przez długi czas go stosowała i była zadowolona, a ma problemy skórne .
Sama osobiście nie miałam i mieć nie będę, gdyż mają wąską paletę kolorów i ogólnie mnie nie przekonuje.
Nie używałam, ale może kiedyś przetestuję w drogerii. Mam swoich ulubieńców wśród podkładów, a z tego co piszesz, to ich nie pobije 😉
wygląda nieźle ale mam już swojego innego ulubieńca wiec sie nie skusze.
U mnie ten podklad nie sprawdzil sie w ogole. Uzywalam poprzednia wersje z 16H pare lat temu. Byl koszmarny dla mojej mieszanej cery i szybko sie go pozbylam. A wydawalo sie, ze Rimmel to "porzadna firma".
ładny ma odcień ten podkład 🙂
Zapraszam do siebie 🙂
Nie miałam go, moim ulubieńcem jest revlon colorstay.
miałam, był całkiem fajny zaraz po nałożeniu i przypudrowaniu, a później świeciłam się jak cholera
Ja niestety też:(
Jeśli chodzi o podklady mineralne (mowa o 100% minerałów) to zainwestowalam kiedys w podklad Era Minerals i tak już zostalo. Teraz nie wyobrazam sobie uzywac czegokolwiek innego. Nie jest najtanszy, ale bardzo wydajny i warto poczuc różnicę na twarzy!
Jeśli chodzi o podkłady rimmela, to mi najlepiej służy stay matte, im jaśniejszy tym lepszy 🙂 Wiecie jak teraz banalnie prosto można wygrać na fb ich kosmetyki?! Tylko wysłałam zdjęcie i zaraz dostałam odp, że wysyłaja mi paczkę z zestawem kosmetyków. Aż mi się nie chce wierzyć – pierwszy raz coś wygrałam 😛