Wybierając wodę Vivacity z katalogu Oriflame kierowałam się wyłącznie moimi skojarzeniami z jej składnikami – kwiat pomarańczy uwielbiam ( często używam olejku eterycznego pomarańczowego), różowy grejpfrut też bardzo lubię, zapachu wetiweru akurat nie znam.
Przyznam, że ta woda to była wielka niewiadoma. Moje przeczucie mnie jednak nie zawiodło, zapach okazał się piękny, w 100% w moim guście. Przypomina mi trochę Hugo Boss Orange (de facto nawet flakonik jest do nich podobny).
Przyznam, że ta woda to była wielka niewiadoma. Moje przeczucie mnie jednak nie zawiodło, zapach okazał się piękny, w 100% w moim guście. Przypomina mi trochę Hugo Boss Orange (de facto nawet flakonik jest do nich podobny).
opis producenta:
Żywiołowa i pełna radości, woda toaletowa Vivacity to esencja spontanicznej i wolnej kobiety. Mieniący się różowy grejpfrut, delikatne kwiaty pomarańczy oraz zmysłowe nuty wetiweru tworzą piękną kompozycję, która napełni Cię rozkoszą i radością.
Skład: Alcohol Denat., Aqua, Parfum, Benzyl Salicylate, Limonene, Ethylhexyl, Methoxycinnamate, Geraniol, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Salicylate, Linalool, Citronellol, Citral, Hydroxycitronellal, Benzyl Benzoate, BHT, CI 16035, CI 19140.
Nuty zapachowe:różowy grejpfrut, kwiaty pomarańczy, wetiwer.
Pojemność: 50 ml
Cena: 89 zł (obecnie w promocji za 59,90 zł)
Moja ocena: 5/5
Opakowanie: woda Vivacity posiada podłużny rzeźbiony z tyłu flakonik o blado pomarańczowym zabarwieniu. Zapach: lekki, świeży, kwiatowo-owocowy z wyraźną nutą pomarańczy i grejpfruta. W moim odczuciu zapach jest bardzo kobiecy, idealny na porę wiosenno-letnią. Myślę, że zapach ten może spodobać się wielu osobom. Lubię go nosić.Trwałość: jak na wodę toaletową i jej klasę cenową – przyzwoita, choć nie jest to trwałość perfum za 200zł. Na ubraniach utrzymuje się do następnego dnia.
Plusy:
+ piękny kwiatowo-owocowy zapach idealny na lato
+ trwałość przyzwoita
+ przystępna cena (zwłaszcza teraz w promocji)
+ gustowny flakonik
Minusy:
– brak
Podsumowując:Wiem, że każda z nas ma inny gust i ciężko jest pisać o perfumach, które dla jednych będą cudowne, dla innych zaś nie do zniesienia. Polecam gorąco ten zapach, zwłaszcza bo teraz jest w promocji. Jeśli lubicie lekkie, kwiatowo-owocowe zapachy – ten zapach oczaruje Was. Ja do niego z pewnością jeszcze wrócę nie raz.
Helen
Helen
kwiatowo-owocowe zapachy to jest to co lubię
może by mi się spodobał
nigdy nie byłam przekonana do Oriflame, może to się zmieni… 🙂