Nie używałam dotąd pudrów rozświetlających, gdyż sądziłam że są nie dla mojej mieszanej, świecącej się cery. Cieszę się, że przypadkowo otrzymałam do testów właśnie puder rozświetlający, bo zmieniłam moje negatywne do niego nastawienie. Użyty umiejętnie i w konkretnych miejscach na twarzy daje delikatne, eleganckie wykończenie. A mowa pudrze rozświetlającym w kulkach firmy Mariza.
opis producenta:
Lekki puder w postaci różnokolorowych, świetlistych perełek wyrównuje koloryt cery i nadaje jej blasku. Może być stosowany na twarz, dekolt i ciało. Pozostawia efekt gładkiej i rozświetlonej cery. Dostępny w trzech odcieniach: rozświetlający jasny, rozświetlający ciemny i brązujący.
to nie jest pełnowymiarowe opakowanie,
tylko miniaturka
Pojemność: 17g
Cena: 19,90 zł
Gdzie kupić? poprzez konsultantkę, polecam Magdę http://www-kosmetyki-mariza-pl.manifo.com/katalog
lub przez e-mail: xxmadziaaaxx@interia.eu
nr gg: 3301958
Moja ocena: 5/5
Otrzymałam do testów niepełnowymiarowe „robocze” opakowanie. Prawdziwe opakowanie jest czarne z przezroczystą nakrętką o pojemności 17g. Jest to puder rozświetlający jasny, składający się z kuleczek białych, beżowych-złotych i różowych. Muszę przyznać, że to mój pierwszy puder rozświetlający, więc nie mam porównania z innymi markami. Wcześniej stosowałam puder w kulkach ale brązujący z Avonu i firmy Diadem.
Zapach: kuleczki bardzo ładnie pachną w opakowaniu, choć na twarzy zapachu już nie czuć. Działanie:
kuleczki są miękkie, nie kruszą się, łatwo nabierają się na pędzel. Po zmieszaniu dają ładną, delikatną poświatę. Używam tego pudru powyżej kości policzkowych i na skronie – pięknie rozświetla, twarz nabiera zdrowego blasku. Podoba mi się ten efekt. Puder nie robi plam i jest stosunkowo trwały, efekt widoczny jest prawie cały dzień. Kosmetyk jest wydajny. Nie uczula.
Plusy:
+ dobrze dobrane kolory
+ daję ładną, delikatną poświatę
+ jest trwały, nie ściera się
+ kuleczki nie kruszą się
+ kuleczki są miękkie, puder łatwo nabiera się pędzlem
+ przystępna cena
+ nie uczula
+ nie robi plam
Minusy:
– słaba dostępność, tylko przez konultantkę
kuleczki po zmieszaniu ze sobą
Podsumowując: Polecam ten puder, bo jest niedrogi, bardzo wydajny, daje bardzo fajny efekt delikatnego rozświetlenia, można nim ukryć zmęczenie.
dostępne kolory pudru:
opis producenta:
Lekki puder w postaci różnokolorowych, świetlistych perełek wyrównuje koloryt cery i nadaje jej blasku. Może być stosowany na twarz, dekolt i ciało. Pozostawia efekt gładkiej i rozświetlonej cery. Dostępny w trzech odcieniach: rozświetlający jasny, rozświetlający ciemny i brązujący.
tylko miniaturka
Pojemność: 17g
Cena: 19,90 zł
Gdzie kupić? poprzez konsultantkę, polecam Magdę http://www-kosmetyki-mariza-pl.manifo.com/katalog
lub przez e-mail: xxmadziaaaxx@interia.eu
nr gg: 3301958
Moja ocena: 5/5
Otrzymałam do testów niepełnowymiarowe „robocze” opakowanie. Prawdziwe opakowanie jest czarne z przezroczystą nakrętką o pojemności 17g. Jest to puder rozświetlający jasny, składający się z kuleczek białych, beżowych-złotych i różowych. Muszę przyznać, że to mój pierwszy puder rozświetlający, więc nie mam porównania z innymi markami. Wcześniej stosowałam puder w kulkach ale brązujący z Avonu i firmy Diadem.
Zapach: kuleczki bardzo ładnie pachną w opakowaniu, choć na twarzy zapachu już nie czuć. Działanie:
kuleczki są miękkie, nie kruszą się, łatwo nabierają się na pędzel. Po zmieszaniu dają ładną, delikatną poświatę. Używam tego pudru powyżej kości policzkowych i na skronie – pięknie rozświetla, twarz nabiera zdrowego blasku. Podoba mi się ten efekt. Puder nie robi plam i jest stosunkowo trwały, efekt widoczny jest prawie cały dzień. Kosmetyk jest wydajny. Nie uczula.
Plusy:
+ dobrze dobrane kolory
+ daję ładną, delikatną poświatę
+ jest trwały, nie ściera się
+ kuleczki nie kruszą się
+ kuleczki są miękkie, puder łatwo nabiera się pędzlem
+ przystępna cena
+ nie uczula
+ nie robi plam
Minusy:
– słaba dostępność, tylko przez konultantkę
kuleczki po zmieszaniu ze sobą
Podsumowując: Polecam ten puder, bo jest niedrogi, bardzo wydajny, daje bardzo fajny efekt delikatnego rozświetlenia, można nim ukryć zmęczenie.
dostępne kolory pudru:
Wydaje się być ciekawy:)
Są całkiem przyzwoite polecam
W moim przypadku problem z rozświetlaczami jest taki iż większość uznaję za zbyt nachalne. A temu bliżej jest do brokatu czy może tafli rozpraszającej światło? Pozdrawiam.
Zdecydowanie bliżej tafli. Daje subtelny efekt.