Wiem, że ten tusz dla wielu dziewczyn stał się ostatnio hitem. Nie jest zły, aczkolwiek jakoś nie powalił mnie na kolana, a dlaczego? Przeczytajcie poniżej.
opis producenta:
Maskara pogrubiająca i unosząca rzęsy. Gwarantuje efekt maksymalnie podkręconych i uniesionych rzęs.
Pojemność: 8 ml
Cena: 9 zł
Gdzie kupić: Drogerie Rossmann
Moja ocena: 3/5
Tusz posiada przykuwające żółte opakowanie z niebieskimi napisami. Szczoteczka jest sztywna, silikonowa, lekko wygięta, jak to bywa często w przypadku tuszy podkręcających. Czasem potrafi trochę drapać w oczy. Nie przepadam za tym typem szczoteczek, gdyż one tylko ładnie rozdzielają rzęsy a wogule nie pogrubiają. Wolę tradycyjne szczoteczki. Tusz ma łagodny zapach. Konsystencja z początku dość mokra, jednakże szybko przechodzi w suchą. Tusz bardzo szybko zaczyna wysychać. Mam go od 3 tygodni i już powoli robi się nie do użytku – tutaj duży minus. Działanie: tusz ładnie rozdziela rzęsy, trochę je wydłuża ale ich prawie wogule nie pogrubia i nie podkręca (mam z natury wywinięte rzęsy). Trzeba się trochę nim namachać, by uzyskać zadowalający efekt. Poza tym trochę ciężko się go zmywa, gorzej jak inne tusze jakie dotąd używałam. Na szczęście nie znika w ciągu dnia ani się nie osypuje. Dla mnie ten tusz to średniak, zdecydowanie wolę ten różowy Wibo Extreme Lashes i Rimmel Extra Wow Lash Mascara, często też wracam do słynnego Essence I Love Extreme, gdyż żaden tusz tak pięknie nie pogrubia rzęs jak właśnie on:)
Wszystkie trzy wyżej wymienione tusze posiadają klasyczną szczoteczkę (Essence mam gigantyczną).
Plusy:
+ tani
+ ładnie rozdziela rzęsy, nie skleja ich
+ nieznacznie wydłuża
+ nie osypuje się
+ nie uczula
+ łatwo dostępny
Minusy:
– nie pogrubia ani nie podkręca
– daje efekt sztywnych rzęs
– bardzo szybko wysycha (mam go dopiero 3 tygodnie)
– trochę ciężej się zmywa od innych tuszy
Podsumowując: Tusz jest przeciętny, może być na codzień, choć wolę inne.
opis producenta:
Maskara pogrubiająca i unosząca rzęsy. Gwarantuje efekt maksymalnie podkręconych i uniesionych rzęs.
Pojemność: 8 ml
Cena: 9 zł
Gdzie kupić: Drogerie Rossmann
Moja ocena: 3/5
Tusz posiada przykuwające żółte opakowanie z niebieskimi napisami. Szczoteczka jest sztywna, silikonowa, lekko wygięta, jak to bywa często w przypadku tuszy podkręcających. Czasem potrafi trochę drapać w oczy. Nie przepadam za tym typem szczoteczek, gdyż one tylko ładnie rozdzielają rzęsy a wogule nie pogrubiają. Wolę tradycyjne szczoteczki. Tusz ma łagodny zapach. Konsystencja z początku dość mokra, jednakże szybko przechodzi w suchą. Tusz bardzo szybko zaczyna wysychać. Mam go od 3 tygodni i już powoli robi się nie do użytku – tutaj duży minus. Działanie: tusz ładnie rozdziela rzęsy, trochę je wydłuża ale ich prawie wogule nie pogrubia i nie podkręca (mam z natury wywinięte rzęsy). Trzeba się trochę nim namachać, by uzyskać zadowalający efekt. Poza tym trochę ciężko się go zmywa, gorzej jak inne tusze jakie dotąd używałam. Na szczęście nie znika w ciągu dnia ani się nie osypuje. Dla mnie ten tusz to średniak, zdecydowanie wolę ten różowy Wibo Extreme Lashes i Rimmel Extra Wow Lash Mascara, często też wracam do słynnego Essence I Love Extreme, gdyż żaden tusz tak pięknie nie pogrubia rzęs jak właśnie on:)
Wszystkie trzy wyżej wymienione tusze posiadają klasyczną szczoteczkę (Essence mam gigantyczną).
Plusy:
+ tani
+ ładnie rozdziela rzęsy, nie skleja ich
+ nieznacznie wydłuża
+ nie osypuje się
+ nie uczula
+ łatwo dostępny
Minusy:
– nie pogrubia ani nie podkręca
– daje efekt sztywnych rzęs
– bardzo szybko wysycha (mam go dopiero 3 tygodnie)
– trochę ciężej się zmywa od innych tuszy
Podsumowując: Tusz jest przeciętny, może być na codzień, choć wolę inne.
jak dla mnie to nietrwały bubel- oddałam na opolskim zlocie…
Dużo osób ją chwali. Póki co mam maly zapas tuszy, ale może kiedyś ją wypróbuję 🙂
A ten to nic nie pogrubia :/
Właśnie tego nie lubię w tuszach, które są w granicy 10zł (Wibo, Miss Sporty, Eveline), że wysychają po miesiącu. Kiedyś myślałam, że wszystkie tusze tak mają, dopóki nie spróbowałam tych droższych. Ale słyszałam, że z Essence dobrze się trzyma. Jednak się nie skuszę, bo lubię tylko silikonowe szczoteczki 🙁
za taką cenę można wypróbować:)
Spodobał mi się ze względu na szczoteczkę i atrakcyjną cenę. Chyba wypróbuję, bo obecny mi się kończy. Fajna receznzja i ogółem super blog.
Mniejsza o tusz – Jakie TY masz piękne oko 🙂 Śliczny kolor !
Dziękuję:)