Dziś ciąg dalszy cyklu pielęgnacji przeciwzmarszczkowej dla matki, tym razem krem przeciwzmarszczkowy +55 Garnier Intesive Restore na noc. Od kremu na noc moja mama wymaga, by oprócz solidnego nawilżenia i wygładzenia skóry, działał również odżywczo podczas nocy i regenerował skórę. W tym wieku, kiedy skóra jest już mocno dojrzała, a zasadzie to ulega coraz szybszemu procesowi starzenia trzeba postawić na konkretną pielęgnację, by maksymalnie opóźniać ten nieuchronny proces. Obecnie kobiety dojrzałe wyglądają znacznie lepiej jak kiedyś, kiedy nie dbało się w taki stopniu jak obecnie o urodę. Być może właśnie to zasługa stosowania przez lata przez kobiety kremów przeciwzmarszczkowych. Jak się spisał Garnier? Zobaczcie same.
Opis producenta:
Roślinne komórki macierzyste znane są ze swych wyjątkowych właściwości regeneracyjnych. Peptydy ryżowe posiadają zdolności do regeneracji włókien podtrzymujących skórę.
Wzbogacony mocą roślinnych komórek macierzystych i peptydów ryżowych krem Intensive Restore 55+ na noc działa na dwóch poziomach: zapewnia kompleksowe działanie przeciwzmarszczkowe – przywraca gęstość skóry i wygładza ja – oraz modeluje owal twarzy.
Skład: Aqua/Water, Glycerin, Cycloheasiloxane, Squalane, C 12-15 Alkyl Benzoate, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, PEG-40 Stearate, Myristyl Mirystate, Acer Saccharinum Extract, Sugar Maple Extract, Acrylates Copolymer, C13-14 Isoparaffin, Chlorphenesin, CI 60730/Ext. Violet 2, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Extract, Orange Fruit Water, Citrus Limon Extract, Lemon Fruit Extract, Ficus Carica Extract, Fig Extract, Hydrolyzed Rice Protein, Hydrolyzed Soy Protein, Imidazolidynyl Urea, Laureth-7, Malus Domestica Fruit CellCulture Extract, Methylparaben, Myristyl Alcohol, Octyldodecanol, Polyacrylamide, Propylparaben, Saccharum Officinarum Extract, Sugar Cane Extract, Sorbitan Tristearate, Stearyl Alcohol, Tetrasodium EDTA, Tocopheryl Acetate, Vaccinum Myrtillus Fruit Extract, Xanthan Gum, Parfum/Fragrance (F.I.L B161901/6).
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 25 zł
Gdzie kupić? drogerie sieciowe oraz lokalne, hipermarkety.
Ocena wystawiona przez moją mamę: 5/5
Opakowanie: okrągły, plastikowy, granatowy słoiczek z białą nakrętką. Krem zapakowany jest w biały kartonik z fioletowymi akcentami. Opakowanie w zasadzie nie różni się od wersji na dzień za wyjątkiem napisu oraz tła, zamiast szarego w kremie na dzień – granatowego. Słoiczek jest lekki i poręczny. Niestety krem nie był zabezpieczony sreberkiem ani żadną folią. Może mieć to wpływ na ewentualne migrowanie zawartości kremu.
Zapach: delikatny, przypomina zapach lawendy.
Konsystencja/Kolor: w stosunku do kremu na dzień bardziej zbita choć nie bardzo tłusta; lawendowy (mocno rozbielony fiolet).
Działanie:Krem nieco cięższą konsystencję od wersji na dzień, nie znaczy to że jest tłusty. Bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Na delikatny lawendowy kolor oraz zapach. Nie spowodował uczuleń ani podrażnień skóry.
W ocenie mamy oprócz bardzo dobrego działania nawilżającego i wygładzającego cerę, działa również odżywczo (lekko natłuszcza). Rano twarz jest gładka i nawilżona. Spełnia zatem należycie swoje zadanie. Oczywiście jest na rynku multum kremów, wiele z ich może być lepszych od Garnier Intensive Restore, jednak według Szanownej Rodzicielki krem ten w swojej klasie cenowej wypada bardzo dobrze.Mama nawet porównała go ze swoim dawnym ulubieńcem słynnym Nivea Visage Q10 i w jej opinii Garnier wypada trochę lepiej.
Plusy:
+ piękny lawendowy zapach
+ dobrze się wchłania, nie jest zbyt tłusty
+ ładne i wygodne opakowanie
+ odżywia, nawilża i wygładza skórę na bardzo dobrym poziomie
+ dużo ekstraktów roślinnych
+ wydajny
+ nie powoduje uczuleń
+ nie zapycha
Minusy:
– brak folii lub sreberka zabezpieczającego krem przed migrowaniem.
Podsumowując: W ocenie mojej mamy krem przeciwzmarszczkowy Garnier Intensive Restore jest bardzo dobry, nawet lepszy od wersji na dzień, z uwagi na nieco cięższą konsystencję i tym samym lepsze nawilżenie i odżywienie skóry. W tej klasie cenowej jest to bardzo dobry wybór dla cery bardzo dojrzałej.
W imieniu mojej Drogiej mamy Marii, której serdecznie dziękuję za testy obu kremów Garnier (+55)
Helen
U mnie prawie żadne kremy z Garniera sie nie sprawdziły. Jeden z nowej seri ten krem-zel dynamizujący jeszcze w miare fajny. Fructisy tez mi nie odpowiadają, ale farby lubie 😀
Pozdrawiam, PiszącDniem : )
Może za dużo kremu nałożyłaś? Moja mama była z tego kremu bardzo zadowolona.
Dzisiaj wieczorem zastosowałam pierwszy raz. Zobaczę jak się sprawdzi. Wcześniej nie stosowałam kremów do twarzy tej firmy. Póki co, nie bardzo się wchłania, a nałożyłam ok. 40 min. temu. "Roluje się".
Pozdrawiam. Kasia.