Wiosną i latem nie wyobrażam sobie życia bez lekkiego kremu najlepiej matującego. Pielęgnacja cery mieszanej jest dość trudna. Posiadaczki cer tłustych i mieszanych zapewne wiedzą jak gruczoły łojowe zaczynają szaleć, gdy na dworze robi się bardzo ciepło. Potrzebny jest krem, który ujarzmi nadmierne błyszczenie cery. Dobrze by było, by kosmetyk ten również nawilżał skórę i zapobiegał wysuszeniu jakie często ma miejsce w przypadku kremów matujących.
Marka Garnier wypuściła niedawno nową serię 5 kremów do twarzy pod nazwą Hydra Adaptdostosowanych do konkretnych potrzeb skóry. Nie ma ich jeszcze na stronie producenta ale widziałam je już w sprzedaży w Super-Pharm. Z racji mojej skłonnej do świecenia cery wybrałam Krem-sorbet do cery tłustej i mieszanej, który oprócz właściwości matujących ma również zapewnić 24-godzinne nawilżenie skóry. Czy się sprawdził? Zapraszam Was na recenzję.
opis producenta:
Krem dopasowany do indywidualnych potrzeb: jest wzbogacony w ekstrakt z zielonej herbaty o właściwościach detoksykujących. Krem-sorbet matuje skórę i daje uczucie świeżości, które utrzymuje się przez cały dzień. Krem-sorbet ma nietłustą konsystencję i szybko się wchłania. Pomaga regulować błyszczenie skóry i ujednolica jej koloryt.
24-godzinne nawilżenie: właściwości intensywnie nawilżającego eliksiru roślinnego, bogatego w minerały i składniki odżywcze, pomagają skórze uzupełnić poziom wody. Krem-sorbet stale zapewnia skórze nawilżenie, jakiego ona potrzebuje. Krem jest odpowiedni również dla skóry wrażliwej. Krem nie zawiera parabenów.
Skład: Aqua/Water, Glycerin, Isononyl Isononanoate, Alcohol Denat., Acer Saccharinum Extract/Sugar Maple Extract, Ammonium Polyacryldimethyltauramide, Ammonium Polyacryloyldimethyl Taurate, Behenyl Alcohol, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Biosaccharide Gum-1, Cammelia Sinensis Leaf Extract, Capryryl Glycol, CI 42090/Blue1, CI 47005/Acid Yellow 3, Citronellol, Disodium Ethylene Dicocamide PEG-15 Disulfate, Glyceryl Stearate Citrate, Limonene, Linalool, Mannose, Phenoxyethanol, Pyrus Malus Water/Apple Fruit Water, Silica, Sodium Acrylates, Crosspolymer-2, Sodium Hydroxide, Tetrasodium EDTA, Xanthan Gum, Parfum/Fragrance (F.I.L B158083/1).
Pojemność: 50 ml
Cena: 15,99 zł
Gdzie kupić? Drogerie sieciowe (Rossmann, Super-Pharm, Natura) oraz lokalne drogerie, internet.
Moja ocena: 3/5
Opakowanie: krem ma postać wygodnej tubki w kolorze miętowym z białą zatyczką. Do kosmetyku dołączony jest kartonik z informacjami o produkcie i jego składzie. Tubka z założenia jest bardziej higieniczna niż klasyczny słoiczek, do którego wprowadzamy palce.
Zapach: delikatny, z gatunku świeży, choć w pierwszym odczuciu wyczuwam woń alkoholu, to prawdopodobnie Alcohol Denat., który jest na 3. miejscu w składzie kosmetyku. Gdy nałożymy krem na twarz zapach alkoholu się ulatnia i pozostaje już przyjemna, orzeźwiająca woń kosmetyku.
Konsystencja: jak podaje producent jest to krem-sorbet. Sorbet kojarzy mi się z zimnym deserem ze zmiksowanych owoców, w którym można zobaczyć malutkie grudki. Tak samo jest w przypadku tego kremu. Gdy się dokładnie mu przyjrzymy ujrzymy mini grudki, które się wyczuwa pod palcami podczas aplikowania kremu na twarz. Dla mnie akurat jest to minus, gdyż mam wrażenie, jakbym miała chropowatą strukturę skóry. Wolałabym aby krem miał kremową i gładką konsystencję. Zaznaczam jednak, że jest to oczywiście moja subiektywna opinia.
Działanie: zgadzam się z opinią producenta, że krem bardzo szybko się wchłania i nie pozostawiając tłustej warstwy. Będzie idealny na wiosnę i lato. Niestety gorzej jest z matowieniem. Mojej mieszanej cery ten krem nie matuje. W mojej opinii jest to typowy lekki krem nawilżający. Od razu po aplikacji twarz nie jest matowa, jak robi to krem do cery mieszanej Barwa Siarkowa Moc, tylko lekko błyszcząca. Myślę, że z matowieniem tłustej skóry także sobie nie poradzi. Po pół godzinie, jeśli nie zaaplikuję pudru świecę się już na dobre.
Oceniam ten krem zatem jako typowo nawilżający. W tej funkcji spełnia bardzo dobrze swoje zadanie. Skóra gest wygładzona i nawilżona. Dobrze nadaje się pod makijaż. Podkłady na nim się nie wałkują. Krem nie powoduje pogorszenia cery, nie uczula. Za plus uważam wyciąg z zielonej herbaty w połowie składu (pogrubione) oraz, roślinny eliksir brak parabenów.
Plusy:
+ wygodna tubka
+ ładny orzeźwiający zapach
+ szybko się wchłania
+ nie pozostawia tłustej warstwy
+ dobrze nawilża i wygładza skórę
+ nie zapycha, nie uczula
+ przystępna cena
+ brak parabenów
+ zawiera wyciąg z zielonej herbaty i roślinny eliksir
Minusy:
– w konsystencji są mini grudki, które czuć pod palcami
– nie matuje
– w zapachu z początku czuć alkohol, który na szczęście się ulatnia
Podsumowując: Nie jest to krem matujący tylko nawilżający. Jeśli to komuś nie przeszkadza, to polecam go wypróbować, zwłaszcza teraz w okresie letnim. Szkoda, że ma konsystencję sorbetu, a nie tradycyjnego kremu o kremowej konsystencji.
Znacie ten krem? Czy któraś z Was już go stosowała?
Helen
nie znam go, ale jeśli nie matuję to i nie chcę znać ;]
muszę go wypróbować ! Tyle , że chyba skuszę się na 'żółtą' wersję 🙂
to chyba niemozliwe, zeby krem nawilzajacy jednoczesnie matowal 😉
To zależy od cery jaką posiadasz.
Polecam żółtą wersję 🙂 Malutko nakłada się na skórę, a wtedy nawilża i wygładza buzię. Jak się zaaplikuje za dużo – to trochę będzie buzia tłusta ;P