Gdy wybierałam do testów kosmetyki Earthnicity, bardzo zależało mi na ich pudrze matującym Velvet HD (w formie białego proszku), podałam oba, gdyż mnie o to poproszono. Niestety otrzymałam Silk Glow. Wiedziałam że słowoglow nie wróży tutaj nic dobrego.
Miałam kiedyś puder sypki Logony, który podobnie jak Silk Glow zawierał liczne drobinki. Szybko oddałam go mamie, która jak się szybko okazało – była nim wprost zachwycona. No właśnie, ten glow jest mi zupełnie nie potrzebny. Ja potrzebuję matu, ale nie blasku. Jeśli tak, jak ja macie problem ze świeceniem się cery, to nie jest puder dla Was, zaś jeśli nie – wręcz przeciwnie – będziecie z niego zadowolone.
Opis producenta:
Puder mineralny Silk Glow Earthnicity może być stosowany na podkład lub samodzielnie. Nasz jedwabisty puder nadaje skórze delikatnego blasku i pozwala uzyskać efekt gładkiej, nieskazitelnej i rozświetlonej cery. Może być używany jako puder utrwalający na podkład lub jedynie dla rozświetlenia skóry nie pokrytej podkładem. Puder dostępny jest w trzech odcieniach (light, medium i dark).
Skład: Mica, Titanum Dioxide, Zinc Oxide, Kaolin Clay, Boron Nitride [+/- Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499), Ultramarine Blue (CI 77007)].
Pojemność: 4,5g
Cena: 74,99 zł
Gdzie kupić? na stronie producenta.
Moja ocena: 3/5
Opakowanie:nieduży częściowo przezroczysty słoiczek z czarną nakrętką oraz białym logo marki. Słoiczek zaopatrzony jest sitko, przez które wysypujemy na wieczko pożądaną ilość produktu. Pełnowymiarowy produkt jest jest dodatkowo zaopatrzony w kartonik.
Kolor: Medium – odcień uniwersalny, jaśniutki beż, powinien pasować do większości typów cer. W sumie jest to dosyć jasny kolor; zawiera mikroskopijne drobinki, dając błyszczącą poświatę. Puder jest bardzo drobno zmielony.
Konsystencja: proszek.
Zapach: brak.
Działanie: Moje opakowanie jest mniejsze od normalnego, zawiera jedynie 2,5 g produktu. Puder jest lekki, może być stosowany zarówno na podkład jak i solo. W tym drugim przypadku daje jedynie lekką poświatę, efekt rozświetlenia bez żadnego krycia. Kosmetyk wygodnie się nakłada przy użyciu pędzla kabuki, który jest niezwykle miękki i precyzyjny.
Niestety dla mnie posiadaczki skłonnej do przetłuszczania w „strefie T” mieszanej cery, te drobinki są nie do przyjęcia. Nie mogę stosować takich rozświetlających pudrów, bo potęgują one mój odwieczny problem oraz podkreślają pory. Puder w żaden sposób nie matuje. Cera już po kilkunastu minutach od aplikacji kosmetyku zaczyna się wyraźnie świecić. Nie muszę chyba mówić, że nie wygląda to dobrze, wyglądam jakbym była spocona, po ciężkim dniu kamieniołomach:( Pory skóry są dodatkowo wyeksponowane, co również nie dodaje uroku. Makijaż w żaden sposób nie jest utrwalony. Nie widzę również, by puder krył. Jego zadaniem jest wygładzenie i rozświetlenie – tylko tyle.
Puder ten za to może dobrze się sprawdzać dla osób wyłącznie z cerą suchą i normalną, nie mającym problemu ze świeceniem.
Plusy:
+ wydajny
+ nie uczula
+ naturalny skład
+ wygładza
+ wygładza
Minusy:
– wysoka cena
– w ogóle nie matuje
– nie kryje
– daje błyszczące wykończenie (nie nadaje się dla cer mieszanych i tłustych)
na zdjęciach widać jak puder błyszczy |
Podsumowując:Puder może nie jest zły ale nie polecam go osobom, które mają problem ze świeceniem się cery (cera tłusta i mieszana), gdyż dodatkowo podkreśla pory i potęguje świecenie. Twarz nie wygląda wówczas dobrze. Osoby za to cerą normalną i suchą mogą być z tego kosmetyku bardzo zadowolone. Jak dla mnie to niestety produkt chybiony.
Używałyście tego pudru? Co sądzicie o tych drobinkach? Wolicie matowe wykończenie czy lekki błysk?
Helen
Szkoda że się u ciebie nie sprawdził prawdopodobnie u mnie wystąpił by ten sam problem. Cera mieszana jest dość kapryśna i trudno znaleźć produkt który ją poskromi.
Hm…a może zamiast nakładać go na całą twarz sprawdziłby się jako taki bardzo subtelny rozświetlacz? Może kiedyś na niego trafię to nie omieszkam sprawdzić. Pozdrawiam
Być może, pewnie w przypadku suchej cery sprawdził by się dobrze.
ja mam najjaśniejszy i bardzo go lubię 😉
Chętnie bym do przetestowała:)
Czyli u mnie nie sprawdziłby się na pewno. Moja przetłuszczająca się strefa T nie polubiłaby się z rozświetleniem jaki daje ten puder.
nie miałam nigdy. Czasami lubię sobie coś tam rozświetlić, ale to "czasami" ma miejsce zazwyczaj w lecie ;]
Używam pudru rozświetlającego Silk Glow i jestem bardzo zadowolona 🙂 a używam go na szczyty kości policzkowych oraz pod łuki brwiowe. Posiada świetliste drobinki, nie jest to żaden tandetny brokat. Pięknie rozświetla twarz nadając efekt gładkiej tafli 🙂
Genialne są ich kosmetyki! Mam podkład a odcieniu Amber i dopasował się idealnie do mojej cery! Po przeczytaniu tej recenzji mam zamiar kupić Silk Glow! Dziękuję
Proszę 🙂