Znów jesteśmy w temacie kosmetyków mineralnych. Powiem szczerze, że odkąd zaczęłam ich używać, te – nazwę je „tradycyjne” poszły trochę w odstawkę. Ogromną różnicę w wyglądzie widzę w przypadku podkładu mineralnego tej firmy, o którym pisałam niedawno. Dla porównania raz użyłam podkładów Rimmela Lasting Finish25h oraz Manhattanu Powder Matt i wszystko stało się jasne. Podkład tradycyjny jest bardzo widoczny na twarzy, odznacza się. Widać, że coś jest na tej twarzy. Wcześniej, gdy nie znałam kosmetyków mineralnych nie wiedziałam, że tak naturalnie może wyglądać makijaż. Moja czytelniczka i blogerka Iva miała rację, mówiąc, że jak spróbuję minerałów, to do zwykłych kosmetyków już nie powrócę. Będę jednak musiała czasem do nich powracać, bo muszę je zużyć:) Dziś o kolejnym produkcie marki Earthnicity, mianowicie o korektorze mineralnym, który podobnie jak podkład skradł moje serce:)
Opis producenta:
Jeśli Twoja cera wymaga specjalisty do ukrycia przebarwień, blizn potrądzikowych, krostek czy innych niedoskonałości, to wypróbuj nasz korektor mineralny. Mimo pudrowej konsystencji zapewnia świetnie krycie i rewelacyjnie stapia się ze skórą. Korektor dostępny jest w 5 odcieniach.
Skład: Mica, Titanum Dioxide, Zinc Oxide, Kaolin Clay [+/- Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499)], Ultramarine Blue (CI 77007), Silica.
Pojemność: 2,5g
Cena: 54,99 zł
Gdzie kupić? na stronie producenta.
Moja ocena: 5/5
Opakowanie: przezroczysty, płaski słoiczek z sitkiem z czarną nakrętką, z białym logo marki. Pożądaną ilość kosmetyku wysypujemy na wieczko przez dziurki. Produkt najlepiej nakładać przy pomocy pędzelka języczkowego (mnie jest wygodnie pędzlem do podkładu Eco Tools).
Odcień: Honey – jasny żółtawy beż, odcień uniwersalny, będzie pasował zarówno do jasnych jak i średnich karnacji. Kolor ten poprzez obecność żółtego pigmentu doskonale niweluje różowe i fioletowe cienie oraz sińce pod oczami.
Zapach: brak
Konsystencja: żółtawy proszek
Działanie: Korektor umieszczony jest w niedużym słoiczku o wadze 2,5g. Niby jest to niedużo ale po miesiącu codziennego stosowania dostrzegam minimalny ubytek produktu. Kosmetyk zatem uważam za bardzo wydajny. Od pierwszego użycia korektor ten oczarował mnie. Stosuję go zarówno na pojedyncze wypryski, przebarwienia potrądzikowe na brodzie oraz pod oczy.
Korektor genialnie kryje, nie wiem czy to kwestia dobrze dobranego odcienia (Honey jest żółtawy). Wypryski są dobrze zamaskowane, wybledzone, koloryt skóry wyrównany, zaś cienie rozjaśnione. Jeśli aplikujemy korektor pod oczy, polecam przedtem zastosować krem, gdyż jest on suchy i może wchodzić w załamania skóry. Krycie możemy stopniować, dokładając kolejne cienkie warstwy. Mnie jest najwygodniej nakładać korektor przy pomocy pędzla do podkładu z Eco Tools, choć oczywiście można wybrać mniejszy, również języczkowy, typowy do korektora.
Dodam jeszcze, że korektor jest trwały, nie ściera się w ciągu dnia. Jedynym minusem jaki dostrzegam, to dość wysoka cena. Z drugiej strony rekompensuje nam to duża wydajność kosmetyku. No cuż, za to, co naturalne trzeba słono płacić:)
Plusy:
+ naturalny skład
+ bardzo dobre krycie zarówno cieni pod oczami jak i wyprysków, przebarwień
+ nie ściera się
+ dobrze stapia się ze skórą (jest niewidoczny)
+ posiada filtr SPF15
+ posiada filtr SPF15
+ wydajny
+ nie zapycha
Minusy:
– wysoka cena
Zdjęcie po lewej: bez korektora, po prawej – z korektorem – jak widać krycie jest bardzo dobre. |
Podsumowując:Korektor jest świetny, rewelacyjnie kryje cienie, sińce, przebarwienia i wypryski. Doskonale stapia się ze skórą. Za jedyny minus uważam dość wysoką cenę.
Przypominam, że do 28 lutego zamawiając kosmetyki Earthnicity możecie dostać 20 % rabatprzy wpisaniu kodu ZIMASCGKY.
Earthnicity |
Stosujecie korektory do twarzy? Jakie się Waszymi ulubieńcami?
Helen
Może kiedyś wypróbuje, na razie cena dla mnie jest zbyt wysoka:-)
mi jakoś te mineralne spływają z twarzy ;( a szkoda bo są zdrowsze dla cery
bardzo go lubię 🙂 pod oczy jednak tylko go używam 🙂
🙂 Kochana moja cieszę się, że nie podpasowały Ci minerały – mówiłam? to znaczy pisałam? 😉 a ten korektor świetnie kryje cienie, idealnie wręcz. Chyba sobie zakupię i ja 🙂 a rzęsiska masz pięęękne, chyba Ci już to pisałam ale nie za szkodzi napisać kolejny raz 😉
Faktycznie ładnie pokrył cienie, szkoda tylko, że cena trochę odstrasza.
Dziękuję:)
fajny :] ale bym go nie kupiła. Szkoda mi kasy na takie drogie kosmetyki.
Hehe czytam swoją wypowiedź : cieszę się, że Ci podpasowały minerały a nie, że Ci nie podpasowały eh tak to jest jak się człowiek spieszy…. 😉
Wiem:) czasem mnie też zdarza się przejęzyczać:) nic się nie stało:)
Przepraszam 🙁 i dziękuję.
🙂 Ja mam fioła ostatnio na punkcie cieni pod oczami 🙂 niestety cena mnie trochę odstrasza ale czasem warto wydać więcej za dobry kosmetyk
Uwielbiam minerały i też doceniam naturalny efekt ich używania 🙂 Osobiście, zadowolona jestem z korektora Lily Lolo, EDM i Annabelle Minerals. Stosuję jednak na jakieś zmiany, czy przebarwienia. Pod oczy, nie używam korektorów sypkich, tylko kremowych formuł, choć dla młodszych osób może być to dobre rozwiązanie:-)
ja też używam minerałów na codzień, są świetne, próbowałam różnych marek, jednak wierna pozostaję kosmetykom Earthnicity, które są wg mnie najtrwalsze, mają świetne krycie i dobrze dopasowują się do koloru cery
Ceny mineralnych kosmetyków trzeba rozważać biorąc pod uwagę ich wydajność. Starczają na lata i choć najczęściej mają swoją datę ważności to ja jednak uważam, że jeśli o nie dbamy, a one nie zmieniają koloru czy formy to można zużyć je do końca nawet jeśli data ważności minęła. Składniki to przecież same minerały, które w naturze trzymają się setki lat. Ja mojemu korektorowi z Earthinicity pozostanę wierna, bo po prostu po co szukać dalej, jak ma się ideał (mój odcień to akurat Ivory)?
Kosmetyki mineralne Earthnicity są wg mnie najlepsze 🙂 w końcu znalazłam korektor, który naprawdę dobrze zakrywa moje sińce pod oczami i pojawiające się od czasu do czasu krosty. A podklad stapia się ze skóra dzięki czemu twarz wygląda fajnie ale i naturalnie 🙂
Ten korektor to najlepsze co mi się trafiło ostatnio. Mam spore problemy z cerą, sporo niedoskonałości a on świetnie sobie z nimi radzi i je ukrywa 😀