Długo się zbierałam do tej recenzji, z uwagi na trudności techniczne związane z testowaniem fluidu, którego odcień „naturalny” okazał się nienaturalnie ciemny i w dodatku pomarańczowy. Niestety tak czasem bywa. Każdej blogerce może się to zdarzyć.
Opis producenta:
Fluid Deni Carte może być stosowany przez osoby z wrażliwą cerą. Zawarte w nim aktywne składniki wpływają korzystnie na kondycję skóry. Kwas hialuronowy wyraźnie podnosi poziom nawilżenia skóry, zwiększa jej jędrność i elastyczność. Witamina A regeneruje i stymuluje odnowę komórek. D-panthenol łagodzi podrażnienia, działa przeciwzapalnie i wykazuje działanie antybakteryjne. Witamina C chroni przed niszczącym działaniem wolnych rodników, poprawia stan kruchych i skłonnych do pękania naczyń krwionośnych. Innowacyjna formuła „sebum control” pochłania nadmiar sebum z naskórka utrzymując efekt matujący do 8 godzin. Delikatna i lekka konsystencja podkładu umożliwia oddychanie skóry, nie zatyka porów i pozwala na równomierne rozprowadzenie produktu na skórze. Fluid dostępny jest w 6 odcieniach.
Składniki aktywne:
– kwas hialuronowy
– witamina A
– D panthenol
– witamina C
– sebum control
Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, PEG-12 Dimethicone Crosspolymer, Glycerin, PEG-12 Dimethicone, Sodium Chloride, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Ascorbyl Palmitate, Sodium Hyaluronate, Retinyl Palmitate, Alumina, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Limonene, Linalool, +/- [ CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499].
Pojemność: 30 ml
Cena: 25,50 zł
Gdzie kupić? niektóre lokalne drogerie oraz na stronie producenta.
Moja ocena: 3/5
Opakowanie: elegancka szklana butelka z bordowymi wstawkami, z pompką. Pompka działa bez zarzutu, nie zacina się. Opakowanie pomimo, że jest częściowo wykonane ze szkła jest stosunkowo lekkie. Z pewnością będzie zdobić półkę w łazience lub toaletkę.
Kolor: nr 42 naturalny – kolor jest bardzo ciemny, wpada w pomarańcz. Radzę na niego uważać przy wyborze fluidu. Zresztą cała gama odcieni za wyjątkiem najjaśniejszego (nr 41 beż) wydaje się być bardzo ciemna, jak na karnację Polek. Pomimo, że nie mam jasnej cery odcień ten jest dla mnie przynajmniej o dwa tony za ciemny. Szkoda, że tak mocno wpada w pomarańcz.
Zapach: nieco chemiczny, ma coś w sobie z kleju. Nie podoba mi się.
Konsystencja: kremowa, z łatwością rozprowadza się po skórze.
Działanie: Miałam spory problem z testowaniem tego fluidu z uwagi na nienaturalny, ciemny i w dodatku pomarańczowy odcień. Ani wyjść z nim na twarzy do ludzi, w domu także ciężko, bo Z kolei straszę domowników. Ale jakoś podołałam zadaniu. Nakładałam go na twarz na kilka godzin, gdy była w domu. Gdyby nie kolor, moja ocena kosmetyku byłaby być może wyższa. Przejdźmy jednak do konkretów. Fluid dość dobrze kryje, pozostawia twarz może nie w pełni matową, a raczej satynową. Nie wiem do końca jak jest z jego trwałością, gdyż nakładałam go jedynie na kilka godzin. Matuje raczej przeciętnie, bez szału. U mnie po 3 godzinach wymagał ponownego przypudrowania. Co do ewentualnego zapychania, również nie mogę się wypowiadać.
Gdybym miałam wybierać spośród dwóch fluidów Deni Carte, jakie miałam okazję stosować, wybrałabym ten długotrwale kryjący z uwagi na nieco lepszy zapach, bardzo dobre krycie i niezły mat.
Jak widać na zdjęciu odcień jest bardzo ciemny i pomarańczowy, nie dla Polek. |
Plusy:
– eleganckie opakowanie z pompką
– dobre krycie
– wydajny
– matuje
– zawiera 5 składników aktywnych
Minusy:
– prawie same ciemne kolory w palecie
– chemiczny zapach
– słaba dostępność
Podsumowując: Fluid w swoim działaniu jest przyzwoity, lecz w moim odczuciu za dużo jest ciemnych odcieni w palecie. Wychodzi na to że tylko jeden odcień jest do przyjęcia najjaśniejszy nr 41- beż). Producent powinien wprowadzić przynajmniej ze dwa jasne kolory (np. piaskowy, porcelanowy) dla osób z jasną karnacją.
Znacie fluidy Deni Carte? Jakie są Wasze ulubione podkłady do twarzy?
Helen
Nie używałam go…szkoda, że okazał się taki ciemny. Ja ostatnio kupiłam Healthy Mix z Bourjois i DD Cream z Bell i jestem nimi zachwycona:)
ale pomarańczówa! Podkłąd dobry dla typowej solary ;D
Ten podkład jest zupełnie nie dla mnie. Tak jak napisałaś nie ma odcieni dla Polek, wszystkie ciemne. Szkoda.
Dobrze to ujęłaś:)
Też jestem ciekawa tego DD Cream z Bell, podobno jest dobry:)
oj ja bym wygląda w tym jak pomarańczowy "murzyn" ;(
ojej co za mocny kolor;/
O jeju ale marchewkowy odcień. Żadna Polka nie ma takiej karnacji…a tak w ogóle to jest taki odcień karnacji? mi też się nie podoba…
Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam.
Już na zdjęciu na twojej dłoni widać, że to taka pomarańczka:-)
Dokładnie, pomarańczka:(
ojjj faktycznie pomarańcz! ale Twoja ręka też wygląda na pomarańczową.. może za bardzo podkręciłaś kolory?
Nie pokręciłam, mam dość śniadą karnację:) a odcień naprawdę jest pomarańczowy.
jakim aparatem robisz zdjęcia?
Zwykłą cyfrówką.
lubię i używam ten fluid jednak przy mojej bardzo jasnej karnacji mieszam go z jaśniejszym podkładem 🙂 utrwalam pudrem ryżowym 🙂
Bardzo lubię ich kosmetyki 🙂