Jeszcze jakieś dwa lata temu w ogóle nie podkreślałam brwi. Smarowałam je jedynie wazeliną bądź kremem, by je nieco ujarzmić. Nie czułam potrzeby ich podkreślać, gdyż z natury są ciemne. Ale w końcu dojrzałam i można powiedzieć przepadłam na dobre. Dokładnie tak samo, jak z okryciem z bronzera🙂
Kredka Catrice jest moim trzecim kosmetykiem do makijażu brwi, po Delii Onyx i Wibo Eyebrow Stylist. Jak zwykle zainspirowała mnie blogerka Iva – pozdrawiam Cię ciepło Kochana 🙂 Jej przypadła bardzo ta kredka do gustu, a czy mnie także? Zapraszam na moją relację.
Opis producenta:
Podkreśl swoje brwi – Eye Brow Stylist w praktycznej kredce przekona cię do swojej łatwej i precyzyjnej aplikacji. Stworzy perfekcyjną linię brwi dzięki specjalnemu grzebykowi, który ułatwia aplikację pudrowej tekstury uzyskując naturalne wykończenie makijażu. Nigdy więcej bez tego nie wychodź! Dostępna w 3 odcieniach.
Skład: HYDROGENATED COCOGLYCERIDES, STEARIC ACID, HYDROGENATED CASTOR OIL, CERA MICROCRISTALLINA (MICROCRYSTALLINE WAX), LANOLIN, LECITHIN, GLYCERYL STEARATE, GLYCERYL OLEATE, TOCOPHEROL, ASCORBYL PALMITATE, CITRIC ACID, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN. MAY CONTAIN: CI 75470 (CARMINE), CI 77491, CI 77492, CI 77499 (IRON OXIDES), CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE).
Pojemność: 1,6 g
Cena: 11 zł
Gdzie kupić? sieć Drogerii Natura, Hebe, Super Pharm.
Moja ocena: 4/5
Opakowanie:ciemnobrązowa kredka z jednej strony zakończona szczoteczką służącą do rozczesywania brwi i usuwania nadmiaru kredki, dzięki temu daje naturalny efekt. Opakowanie jest funkcjonalne. Kredka z łatwością można zatemperować. Napisy się nie ścierają.
Kolor: średni brąz w ciepłej tonacji. Idealny dla ciemniejszej oprawy oczu, dla szatynek i brunetek. Kolor można stopniować.
Zapach: brak.
Konsystencja: kredka, jest trochę twarda. Trzeba się trochę namachać, by uzyskać zadowalający efekt.
Działanie: Jest to moja pierwsza kredka do brwi. Wcześniej stosowałam jedynie żele Delia Onyx oraz Wibo Eyebrow Stylist. Kredka jest dosyć twarda. Ciężko nią przedobrzyć, choć z racji swojej twardości muszę namachać się nią trochę, by uzyskać zadowalający efekt. W przypadku żelu Wibo, wystarczyło 1-2 pociągnięcia szczoteczką i gotowe! Efekt, jaki daje kredka Catrice jest naturalny, no chyba że zależy nam na bardzo mocnym podkreśleniu brwi, co jest oczywiście możliwe.
Odcień 030 -Brow-n-eyed-Peas jest najciemniejszy spośród dostępnych w ofercie marki. To brąz w ciepłej tonacji, bez połysku ani drobinek. Kolor mi w sumie odpowiada, choć mając porównanie z żele Wibo, to wolę ten drugi, gdyż jego odcień jest bardziej chłodny, jest to metaliczny brąz z nutą szarości, z lekkim połyskiem który bardzo mi się podoba.
W ogólnym rozrachunku jestem zadowolona z tej kredki, trochę tylko przeszkadza mi jej twardość. Nie jest to jednak mój ulubieniec w tej dziedzinie. Pozostaje nim za to żel Wibo Eyebrow Stylist, któremu będę wierna na długo.
Plusy:
+ 3 odcienie do wyboru (każdy znajdzie coś dla siebie)
+ przystępna cena
+ wydajna
+ odcień nr 030 to ładny, naturalnie wyglądający brąz
+ daje naturalny efekt (ciężko przedobrzyć, bo kredka jest twarda)
+ trwała (nie ściera się w ciągu dnia)
+ posiada szczoteczkę do rozczesywania brwi
+ dobra dostępność
Minusy:
– kredka mogłaby być bardziej miękka
Podsumowując: Kredka jest godna polecenia. Można uzyskać nią naturalny wygląd zadbanych brwi.
Jak Wy podkreślacie brwi? Stosujecie kredki, cienie czy żele do brwi? Czy preferujcie może brwi saute ?
Helen
Fajnie podkreśla brwi, podoba mi się.
Zapewne u mnie widziałaś czego ja używam :D.
Plus za trwałość. Szkoda tylko, że jest tak twarda, ale może dzięki temu ma tyle plusów ;).
Rzeczywiście tak kredka jest trochę twarda , mogłaby być bardziej miękka. Mi to jednak nie przeszkadza, bardzo lubię tą kredkę 🙂 Jakość w stosunku do ceny na plus.
Osobiście nie podkreślam brwi kredką, ale moja mama tak i z tej jest bardzo zadowolona. 🙂
🙂 Dziękuję Kochana za pozdrowienia 🙂 również serdecznie Cię pozdrawiam 🙂 cieszę się, że znowu Cię zainspirowałam:) uzyskałaś świetny efekt na swych brwiach 🙂 ja odkąd zakupiłam tę kredkę używałam ją codziennie i byłam nią zachwycona ale… kiedy zakupiłam cień Maybelline Color Tattoo Premanent Taupe kredka poszła w kąt 😉 teraz to moje brwi wyglądają tak jak sobie marzyłam – są mega naturalne. Niedługo recenzja pojawi się na moim blogu 🙂
ściskam 🙂
Kredka daje fajny efekt jednak ja nie używam kompletnie nic do moich brwi 🙂
ja używam cieni, bo kredki zawsze są jakieś takie bardziej rude niż brązowe 😉
mam tą kredkę, kupiłam ją parę dni temu 🙂 ale tego żelu z Wibo muszę wypróbować
Brwi jak brwi, wygląda nieźle, ale jak ślicznie Twoje rzęsy się prezentują! 🙂
Na zdjęciu widać pomalowaną skórę i troszkę nieładnie to wygląda gdyż masz ciemne włoski a to jest typowy brąz. Ja używam cienia w kolorze ciemnej szarości plus żel do utrwalenia brwi.
Wiem, nie do końca odpowiada mi ten odcień, wolałabym aby bardziej wpadał w szarość, poza tym na zdjęciu pomalowałam specjalnie mocniej, by efekt był bardziej widoczny.
Dziękuję za komplement:)