Witam Was Kochani po krótkiej przerwie. W moim życiu nastał czas zmian. Nawał zajęć chwilami mnie przytłacza ale gdy mam gorszy dzień staram się wracać do korzeni, do tego co kocham – do blogowania, które daje mi ogromną siłę, trwa pomimo różnych sytuacji w życiu i trwać będzie.
Dziś chciałam zabrać Was w podróż do na Bliski Wschód oraz przybliżyć kluczowy element w makijażu arabskich kobiet – czyli kajal. Już dawno marzyłam, by go wypróbować. A wiąże się z nim pewna anegdotka. Kilka lat temu, gdy zobaczyłam scenę w filmie Seks w Wielkim Mieście 2, w którym główna bohaterka Carrie Bradshaw, którą zagrała Sarah Jessica Parker, szykując się na randkę ze swoim byłym w Abu Dabi, podkreślała kajalem swoje oczy. Makijaż, jaki miała w tamtej scenie był cudowny, seksowny i niezwykle kobiecy. Tak bardzo zapadła mi ta scena w pamięci, że zapragnęłam mieć taki prawdziwy kajal. Jak się sprawdził?
Opis producenta:
Wyjątkowa kredka do makijażu oczy typu kajal stworzona na podstawie receptur ajurwedyjskich. Dzięki zawartości delikatnego olejku ze słodkich migdałów, oleju sezamowego oraz ekstraktów ziołowych doskonale pielęgnuje a także chroni przed podrażnieniami wysuszającym wiatrem i szkodliwym działaniem promieni słonecznych na delikatną skórę wokół oczu. Kredka zastosowana w makijażu jest trwała i doskonale podkreśla głębię spojrzenia a przy okazji pobudza wzrost rzęs odżywiając cebulki włosków. Bezpieczny dla wrażliwych oczu. Produkt w 100% naturalny, nie zawiera konserwantów. W 100% wegetariański; nie testowano na zwierzętach.
Zawiera:
- czysty olej sezamowy
- olej ze słodkich migdałów
- ekstrakt z amli
- ekstrakt z lukrecji
Skład: Badam (Prunus amygdalus) 10.0%, Bahera (Terminalia belerica) 2,0%, Harar (Terminalia chebula) 1.0%, Amla (Emblica officinalis) 2.0%, Mulethi (Glycyrrhiza glabra) 2.0%, Kapoor (Camphor cinnamon) 2.0%, Anjan (Nertranjan) 5.0%, Kaajal (Kaajal) 2.0%, Ointment Base Q.S.
Pojemność: 3g
Cena: 39 zł
Gdzie kupić? sklep Magiczne Indie.
Moja ocena: 4/5
Opakowanie:czarny wysuwany sztyft w kształcie stożka, zamykany na klik. Kajal posiada dodatkowy wytłaczany kartonik z opisem i składem. Opakowanie przypomina pomadkę; jest funkcjonalne i estetyczne.
Konsystencja/Kolor: miękka kredka w kolorze głębokiej, „smolistej” czerni; świetnie się rozciera, idealna do smoky eyes.
Zapach:brak.
Działanie: To moje pierwsze spotkanie z prawdziwym kajalem do oczu, takim jaki stosowany jest powszechnie przez arabskie kobiety. Jest to dla mnie swoista nowość zarówno w makijażu, jak i w aplikacji, która różni się nieco od tradycyjnej kredki. Należy trzymać go prostopadle do powieki, nie zaś pod kątem, średnio 30°C jak w przypadku zwykłej kredki. Producent zaleca także, by rysunek rozpoczynać od wewnętrznego do zewnętrznego kącika oka. Kredka jest mocno czarna, efekt jest podobny eyelinera, dlatego aby go złagodzić można rozetrzeć go patyczkiem lub pędzelkiem. Ja robię to pędzelkiem, kulką Essence z odrobiną zwykle brązowego cienia. Na co dzień zdecydowanie preferuję kajal roztarty. W makijażu na wieczór można pokusić się natomiast o mocniejszy look. Byliśmy ostatnio z mężem na imprezie ze znajomymi i dostałam kilka pochlebnych opinii dotyczących makijażu oczu, bowiem zrobiłam sobie mocniejszy makijaż łącznie z pokreśleniem linii wodnej, taki jak na zdjęciach poniżej 🙂 Koleżanki pytały mnie, co to za tak mocno czarna kredka. Makijaż wytrzymał bez szwanku całą sobotnią noc.
Co do aplikacji, to tutaj trzeba nieco nabrać wprawy, by zrobić satysfakcjonującą kreskę, zwłaszcza jeśli ma pozostać nie roztarta. Moim zdaniem stożek mógłby być nieco węższy, wówczas łatwiej byłoby namalować wąski szpic w zewnętrznych kącikach oczu. Kredka jest bardzo miękka. Nałożona ba tzw. „gołą powiekę” niestety ma tendencję odbijania się, dlatego lepiej malować nią wcześniej przynajmniej przypudrowane powieki lub pokryte cieniem. Niestety w przypadku linii wodnej kajal ten wypada słabo, jest jakby za tłusty, bo po godzinie jest już rozmazany.
Jestem pod wrażeniem składu kajala. Praktycznie opiera się na samych naturalnych olejkach oraz wyciągach roślinnych. Polecam go dlatego szczególnie osobom o wrażliwych oczach, taki jak ja. Podczas jego użytkowania zauważyłam, że moje oczy przestały reagować łzawieniem na wiatr i silne słońce, co wcześniej było moją prawdziwą zmorą. Bardzo się cieszę ze zdrowotnego działania tego kosmetyku na oczy. Podobno też wzmacnia rzęsy. Na razie nie zauważyłam jednak, by pobudzał wzrost rzęs.
Kajal bez problemu się zmywa dowolnym płynem do demakijażu. Jest też stosunkowo wydajny. Należy zużyć go w ciągu 3 lat od otwarcia. Cena jest stosunkowo wysoka, lecz otrzymujemy produkt naturalny.
kajal nieroztarty |
kajal roztarty odrobiną cienia |
wersja wieczorowa na styl arabski, wybaczcie, nie wiem dlaczego blogger przekłamał mi kolor tęczówki i dodał niebieską poświatę:( |
Plusy:
+ wygodne opakowanie
+ piękna, głęboka czerń
+ miękka
+ idealna do rozcierania
+ nie blaknie, na cieniach wytrzymuje cały dzień
+ nie podrażnia, idealna dla wrażliwych oczu
+ naturalny skład (zawiera olej ze słodkich migdałów, olej sezamowy, amlę, wyciąg z lukrecji)
+ ogranicza łzawienie oczu na wietrze w silnym słońcu
+ łatwo się zmywa
+ wydajny
Minusy:
– cena
– odbija się, jeśli powieka jest nie przypudrowana bądź nie pokryta cieniem.
– stożek mógłby być nieco cieńszy (trudno zrobić nią cienki szpic w zewnętrznym kąciku oczu); wymaga nieco wprawy
– nietrwały na linii wodnej
Podsumowując:Pomimo kilku minusów bardzo polubiłam ten kajal i w ostatnim czasie sięgam najchętniej po niego właśnie, zamiast po tradycyjną kredkę. Bardzo lubię stosować go roztarty na górnej powiece. Nie polecam natomiast malować nim linii wodnej, gdyż nie utrzymuje się na niej długo. Podoba mi głęboka czerń, którą ciężko osiągnąć zwykłą kredką do oczu. Polecam szczególnie do smoky eyes oraz dla osób o wrażliwych oczach.
Co sądzicie o kajalach do oczu? Miałyście z nimi styczność?
Helen
Bardzo mi się podoba ta pierwsza wersja, bez podkreślonej linii wodnej 🙂 Rzeczywiście ma świetny skład!
Swietny jest ten kayal, mnie podoba sie on bardzo na srodkowych zdjeciach i jesli nie powoduje lzawien oka, to jest warty wyprobowania!! Szkoda tylko, ze jest taki gruby, ale moze poprzez taka grubosc uzyskuje sie lepszy efekt np. przy"smoky eyes" Dziekuje Ci Helen za jego udostepnienie i serdecznie Cie pozdrawiam:):)
Ja też wolałabym aby był cieńszy ale może taki właśnie ma być, do smoky eyes jest idealny:)
z olejkiem? wow:)
Nie miałam jeszcze styczności, a chcę mieć – widziałam jakieś taniochy na allegro, ale wydaje mi się, że nie będą tak dobre jak ten kajal co opisałaś. Niestety cena mnie przeraża. Jak zużyję kredki to chętnie sobie taki sprawię (bo po co ma leżeć?).
Nigdy jeszcze nie miałam. Chciałam kupić chyba z Rimmela na promocji w Rosmannie -40% ale w końcu się nie zdecydowałam 🙂
Moja koleżanka dała mi taki kajal (nawet nie wiedziałam, że tak to się nazywa!) z Indii – nie jestem zadowolona, bo się rozmazuje, bardzo.
Ten się akurat nie rozmazuje.
Bardzo ciekawy produkt, czytałam już o nim ale nie miałam jeszcze okazji go wypróbować. To teraz nie masz wyjścia – będziesz wyglądać jak arabska księżniczka! 🙂
Dokładnie:) Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Będę musiała rozglądnąć się za nim 🙂
świetny produkt!
Ciekawi mnie bardzo, nigdy takiego czegoś nie używałam.
Ach, te Twoje oczy… 😉 przepiękne 🙂
zaciekawiłaś mnie tą kredką 🙂 przyjrzę się jej bliżej 🙂 ja ostatnio kupiłam sobie Master Kajal od Maybelline i jestem pod jej wrażeniem – mięciutka, delikatna, robi się nią szybko kreski, bardzo ją polubiłam 🙂 Twoje pięknie sie prezentuje na oku 🙂 pozdrawiam Cię Kochana 🙂
Ja trochę nie na temat, ale masz przepiękne rzęsy! 🙂
Dziękuję za miły komplement:)
Ja takich produktów nie używam, ponieważ kresek raczej nie robię 😉