opis producenta:
Likwiduje oznaki zmęczenia oraz cienie i sine obwódki pod oczami. Połączenie aktywnych składników roślinnych takich jak: proteiny pszenicy i wyciąg z nasion chleba świętojańskiego tworzy Lift – Active Complex, który :
– lekko napina i rozświetla zmęczoną skórę pod oczami,
– daje natychmiastowy efekt wygładzonych zmarszczek i wypoczętego oka.
Delikatna i cienka skóra pod oczami od razu zyskuje gładkość i napięcie. Zawiera filtr UVB.
Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, PEG/PPG-18/18 Dimethicone, Cyclohexasiloxane, Dimethiconol, Sodium Chloride, Ethylhexyl, Methoxycinnamate, C30-45 Alkyl Methicone, C30-45 Olefin, Polysorbate 80, Ethylhexyl Glycerin, Hydrolyzed Wheat Gluten, Ceratonia Siliqua Gum, Magnesium Aspartate, Zinc Gluconate, Phenoxyethanol, Trimethoxycaprylylsilane, Dimethicone, BHT [+/- CI 77891, CI 77491,Ci77492, CI 77499].
Pojemność: 7,5 g
Cena: 11 zł
Moja ocena: 3/5
Korektor Multi Mineral dostępny jest w dwóch odcieniach: 1- jaśniejszy dla jasnej karancji oraz 2- dla średniej i ciemniejszej, oba w odcieniach beżu. ja wybrałam nr 2 i jest to kolor dla mnie idealny, świetnie stapia się z moją cerą. Korektor posiada wygodne opakowanie z aplikatorem jak w przypadku błyszczyków. trzeba go zużyć w 6 miesięcy po otwarciu – sądząc po niedużej pojemności, nie będzie to problemem. Nie posiada zapachu i w konsystencji jest kremowy. Podoba mi się, że lekko nawilża cienką skórę pod oczami,a przynajmniej jej nie wysusza. Podobno posiada też filtr UV ale nie podali jak wysoki. Na zmiany trądzikowe raczej się nie będzie nadawał – jest zbyt tłusty. Co do kwestii krycia, to przyznam że mógłby kryć lepiej. Niestety mam ciemne fioletowo-brązowe cienie w zagłębieniu pod oczami (na szczęście nie na całej powierzchni pod oczami) i muszę nakładać czasem kilka warstw korektora, bo jedna nie wystarcza.
Ogólnie korektor jest całkiem przyzwoity, choć trochę słabo kryje i niestety się ściera w ciągu dnia. Dla osób z dużymi cieniami może sobie nie poradzić. Sińców nie posiadam, więc nie wiem. Ogólnie polecam ten korektor tylko z uwagi na niską cenę:) Korektor jest dostępny w lokalnych drogeriach, drogerii Natura oraz na internecie. Ja kupiłam go u siebie we Wrocławiu na dole w „Feniksie” (drogeria).
Helen
Bell Multi Mineral odcienie:
mmm, musze sprobowac
pozdrawiam i obserwuje
Ciekawy 😀
ja używam go od lutego i za cholerę nie chce się skończyć! Wiem o dacie ważności, ale szkoda wyrzucić, bo jest całkiem fajny.
myślę, że mógłby mi się przydać, szczególnie przed sesją ;>
oczywiście najjaśniejszy kolor ; )
a mi nie przypadł aż tak do gustu, również robiłam o nim recenzje 🙂 ale nie byla aż tak pochlebna jak Twoja:)
Muszę na niego zerknąć lubię kosmetyki z bell:)