W kwestii doboru pudru jestem bardzo wymagająca. Ideału jak dotąd jeszcze nie znalazłam, są tylko kosmetyki z potencjałem. Jako posiadaczka cery mieszanej oraz niestety skłonnej do zapychania szukam pudru, który będzie na długi czas pozostawiał moją twarz matową, nie robiąc przy tym maski. To trudne zadanie. Od dwóch miesięcy z malutkimi przerwami używam Bell HD, który kupiłam w Biedronce. Puder ten również widnieje pod nazwą Be Beauty. Może lepiej matuje od 2Skin Pocket Mat, lecz niestety bieli skórę. Czy jest wart zakupu? Zapraszam na moją subiektywną opinię.
Opis producenta:
Świetnie sprawdzi się w trakcie sesji fotograficznych. Możesz go stosować samodzielnie, nadając cerze świeży wygląd lub jako wykończenie makijażu nakładając na podkład. Perfekcyjnie wygładza, maskuje zmarszczki i delikatne niedoskonałości.
Skład:Talc, Aluminium Starch Octenylsuccinate, Isocetyl Steaoryl Stearate, Octyldodecyl Stearate, Sodium Potassium Aluminium Silicate, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, PEG-8, Citric Acid, Methylparaben, Propylparaben.
Pojemność: 9g
Cena: ok. 12 zł
Gdzie kupić? głównie Biedronka, internet.
Moja ocena: 4/5
Opakowanie: zwykłe plastikowe z czarnym spodem i przezroczystym zamknięciem. Brak w nim gąbeczki i lusterka. Puder należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia.
Zapach: brak.
Konsystencja: biały proszek, przypomina mi sprasowaną skrobię, (mąkę ziemniaczaną). Trzeba uważać, bo podczas aplikacji puder pyli.
Działanie: Puder jest bardzo drobno zmielony. Wygląda jak mąka i niestety wyraźnie bieli twarz. Trzeba odczekać kilkanaście minut, aby stopił się ze skórą, choć moim zdaniem i tak pozostaje ona trochę rozjaśniona. Może się przydać w przypadku zbyt ciemnego podkładu, czego ostatnio doświadczyłam. Kupiłam Astor Perfect Stay w odcieniu 203 Peachy, który okazał się dla mnie minimalnie za ciemny. Zbyt dużo w nim pomarańczowych tonów, a na chwilę obecną moja opalenizna jest już wyraźnie bledsza jak wakacje. Ten puder pomaga mi naprawić sytuację. Dziękuję mi za to:)
Z tym rzekomo świetnym działaniem matującym, to sądziłam, że będzie nieco lepiej. Bell HD nie matuje dłużej jak mój ulubiony Rimmel Stay Matte. Owszem, kiedy się już stopi ze skórą wygląda ładnie, nie widać tej przesadnej pudrowości. Prezentuje się też nieźle nakładany solo. Oczekiwałam jednak czegoś więcej, może na próżno? I tak stosuję go na krem matujący Herbal Care Farmony oraz podkład Lirene City Matt. Nie wiem, co by było gdybym stosowała zwykły nawilżający czy odżywczy krem. Może było znacznie gorzej? Najważniejsze, że nie wysusza skóry ani zapycha porów. Chociaż do cer suchych go nie polecam. Skład pudru jest przeciętny. Może niezbyt długi ale też nie powala. Są za to witaminy C i E.
Jeśli chodzi o aplikację pudru, to zdecydowanie najlepiej nakładać go zwartym pędzlem np. kabuki – on moim zdaniem spisuje się w tej roli najlepiej. Próbowałam raz, drugi gąbeczki i w oka mgnieniu stałam się „córką młynarza”. Tak, będziemy wyglądały, jakbyśmy obsypały się mąką. Wystarczy niewielka ilość, by zmatowić twarz, dlatego sądzę, że kosmetyk ten jest wydajny. Trzeba tylko uważać na ewentualne pylenie i kruszenie w przypadku zbyt mocnego pocierania pędzlem.
Na okres letni nie do końca go polecam, bo w przypadku opalonej twarzy będzie nienaturalnie ją rozjaśniał, za to na jesień już jak najbardziej.
Plusy:
+ tani
+ drobno zmielony (daje naturalne wykończenie)
+ dość dobrze matuje (ale mógłby lepiej)
+ rozjaśnia zbyt ciemny podkład:)
+ nie wysusza
+ nie uczula
+ całkiem wydajny
Minusy:
– bieli twarz
– brak gąbeczki i lusterka
– trochę pyli i kruszy się podczas nabierania na pędzel
Podsumowując:Puder oceniam jako dobry ale nie rewelacyjny. Nie powalił mnie na kolana, jest poprawny ale czegoś mi w nim brakuje. Być może delikatnego koloru? Aby można go było nakładać gąbeczką bez bielenia skóry. Dlatego nie wiem czy kupię go ponownie. Na razie pozostanę przy sprawdzonym Rimmel Stay Matte.
Znacie puder Bell HD? Czy ktoś z was go stosował? Jakie pudry matujące polecacie?
Helen G,
Przyznam, że nigdy go nie widziałem
Świetne zdjęcia 🙂 Ten puder niestety nie jest dla mnie, mam dosyć ciemną karnacje i mogłabym bym być nieco za blada po nim
Dziękuję:) Ja też mam ciemną karnację, puder faktycznie rozjaśnia trochę skórę ale też trochę się w nią wtapia. Dlatego trzeba używać go w niedużych ilościach.
Jest głównie w Biedronce.
A u mnie świetnie się sprawdza – może dlatego, że mam jasną karnację i cerę, która się zbytnio nie przetłuszcza 😉 Mam go z BeBeauty, sprawdzę później, czy na opakowaniu jest skład i porównam z tym z Bell, czy to to samo 😉
Też jestem ciekawa czy to ten sam produkt ale stawiam, że tak:)
Warty wyprobowania, szegolnie, jak sie mam tendencje do swiecacej cery, jak ja ! Dziekuje Ci, droga Helen za polecenie tego produktu. Pozdrawiam serdecznie:)
Mam już go od kilku tygodni i mam mieszane uczucia. Czasami ładnie stapia się z cerą innym razem wyglądam jak ciastko
Skład ten sam 😉 Na końcu jeszcze SILICA 😉
nie znam, ale chętnie bym przetestowała 😉
Na razie zdecydowanie nie dla mnie bo jestem bardzo opalona 😀
Jeżeli szukasz dobrego pudru, to polecam Artdeco, serio.
Hmm jestem ciekawa, jak sprawdzi się u mnie 😉
Dziękuję, przyjrzę się bliżej pudrom tej marki:)
Bardzo chętnie się skuszę jako przenośny puder do torebki 🙂 Bielenie mi nie przeszkadza, jestem tak blada, że prawdopodobnie i tak będzie niedostrzegalne 😛 Jak wykończę puder z Essence, to sięgnę po niego
Na szczęście jest stosunkowo tani.
Szukam swojego ideału jeśli chodzi o pudry… ciężko mi to idzie 😉 Trudno znaleźć chociażby zadowalający a co dopiero taki bez żadnych wad. Tego chętnie bym wypróbowała, może akurat mi podpasuje 😉
Bardzo ciężko jest znaleść dobry puder…
Wiem…
miałam kiedyś puder z Bell 2Skin i był świetny 🙂
Dobry puder znaleźć to strasznie cieżkie zadanie ;/ Ja używam aktualnie Syngren pudru antybakteryjnego i jest ok, ale nie idealnie ;/
Tego akurat nie miałam. Ciężko znaleźć idealny puder….
Używałam go kiedyś dość długo ale potem coś namieszali w składzie i zaczął okropnie pylić i dusić podczas nakładania. Przestałam go kupować ale pamiętam, że dobrze matowił skórę.
To, że bieli do u mnie taki wielki minus, że na pewno po niego nie sięgnę 🙂
Widziałam ten puder w Biedronce i zastanawiałam się jaki jest, ale po tym co przeczytałam w poście już wiem, że go nie kupię.
Z pudrami w ogóle jest trudno, często są zbyt mocno się osypujące lub – właśnie tak jak w przypadku przez Ciebie opisanym – bielą. Zastanawiam się nad pudrem transparentnym. Jeszcze nie próbowałam, ale podobno przy jasnej cerze to wybawienie.
Nigdy nigdzie nie widziałam tego pudru, jednak po przeczytaniu posta wiem, że nawet jak go gdzieś zobaczę, na pewno go nie kupię 😉
Bieli twarz, więc nie dla mnie. Ja mam swój cielisty transparentny i nie oddam 😀