Witajcie,
Odżywkę do paznokci używam stale nawet, gdy nie maluję ich na konkretny kolor. Po prostu lubię jak delikatnie błyszczą – wyglądają wtedy na bardziej zadbane. Ale jeśli jeszcze taki preparat je wzmocni to będzie już pełnia szczęścia. Odżywka Astor niestety tego nie zrobiła… Zapraszam na recenzję:)
opis producenta:
Natychmiastowy efekt wzmocnionych paznokci już podczas wysychania. Sprawia, że delikatne i łamliwe paznokcie stają się mniej kruche. Zawiera wapń i diamentowy pył. Wspomaga wzrost paznokci i sprawia, że stają się silniejsze wraz z upływem czasu. Może być stosowana także jako utwardzacz na kolorowy lakier. Zawiera kompleks OSMOFUSION dla zwiększenia skuteczności preparatu. Nie zawiera formaldehydu.
Pojemność: 12 ml
Cena: 30 zł
Moja ocena: 3/5
Używam tą odżywkę już dobre pół roku, zużyłam połowę opakowania, więc postanowiłam co nieco o nie napisać. Odżywka zapakowana jest kartonik z dołączonym opisem i składem (nie przepisywałam go gdyż napisy są bardzo malutkie, sprawdziłam pod kątem szkodliwego formaldehydu, DPD, toluenu – nie zawiera). Buteleczka klasyczna dla marki Astor. Odżywka jest koloru jasnoróżowego, ze słabo widocznym kolorowym pyłkiem – najlepiej widać go w słońcu. Na paznokciach staje się bezbarwna. Momentalnie schnie, przedłuża trwałość lakierów do paznokci. Stosuję ją czasem jak utwardzacz na lakier – tutaj także spisuje się nieźle, przedłuża trwałość lakieru o 2 dni bez odprysków. Zapach: typowy dla odżywek, nie jest bardzo mocny tak ja w przypadku odżywki Rimmel Nail Rescue Działanie: Niestety nie wzmacnia w ogóle paznokci ani nie przyspiesza ich wzrostu. Nadal często mi się rozdwajają, mimo, że stosuję ją bez przerwy od pół roku.
Plusy:
– nie zawiera formaldehyfu, DPD, ani toluenu
– momentalnie wysycha
– nie gęstnieje w buteleczce
– w słońcu widoczne są malutkie kolorowe drobinki
– przedłuża trwałość lakieru zarówno jak odżywka jak i utwardzacz nałożony na lakier
– zabezpiecza paznokcie przed odbarwieniem
– wydajna
Minusy:
– nie wzmacnia paznokci ani nie przyspiesza ich wzrostu
– wysoka cena
Podsumowując: Odżywkę uważam za przeciętną, zła nie jest ale też szału nie robi. Poza tym jest dosyć droga. Można znaleźć lepsze, a o połowę tańsze. Szkoda, że nie poprawia stanu paznokci. Jako odżywka po lakier sprawdza się dobrze. Odżywkę można kupić m in. w Rossmannie.
Helen
Odżywkę do paznokci używam stale nawet, gdy nie maluję ich na konkretny kolor. Po prostu lubię jak delikatnie błyszczą – wyglądają wtedy na bardziej zadbane. Ale jeśli jeszcze taki preparat je wzmocni to będzie już pełnia szczęścia. Odżywka Astor niestety tego nie zrobiła… Zapraszam na recenzję:)
opis producenta:
Natychmiastowy efekt wzmocnionych paznokci już podczas wysychania. Sprawia, że delikatne i łamliwe paznokcie stają się mniej kruche. Zawiera wapń i diamentowy pył. Wspomaga wzrost paznokci i sprawia, że stają się silniejsze wraz z upływem czasu. Może być stosowana także jako utwardzacz na kolorowy lakier. Zawiera kompleks OSMOFUSION dla zwiększenia skuteczności preparatu. Nie zawiera formaldehydu.
Pojemność: 12 ml
Cena: 30 zł
Moja ocena: 3/5
Używam tą odżywkę już dobre pół roku, zużyłam połowę opakowania, więc postanowiłam co nieco o nie napisać. Odżywka zapakowana jest kartonik z dołączonym opisem i składem (nie przepisywałam go gdyż napisy są bardzo malutkie, sprawdziłam pod kątem szkodliwego formaldehydu, DPD, toluenu – nie zawiera). Buteleczka klasyczna dla marki Astor. Odżywka jest koloru jasnoróżowego, ze słabo widocznym kolorowym pyłkiem – najlepiej widać go w słońcu. Na paznokciach staje się bezbarwna. Momentalnie schnie, przedłuża trwałość lakierów do paznokci. Stosuję ją czasem jak utwardzacz na lakier – tutaj także spisuje się nieźle, przedłuża trwałość lakieru o 2 dni bez odprysków. Zapach: typowy dla odżywek, nie jest bardzo mocny tak ja w przypadku odżywki Rimmel Nail Rescue Działanie: Niestety nie wzmacnia w ogóle paznokci ani nie przyspiesza ich wzrostu. Nadal często mi się rozdwajają, mimo, że stosuję ją bez przerwy od pół roku.
Plusy:
– nie zawiera formaldehyfu, DPD, ani toluenu
– momentalnie wysycha
– nie gęstnieje w buteleczce
– w słońcu widoczne są malutkie kolorowe drobinki
– przedłuża trwałość lakieru zarówno jak odżywka jak i utwardzacz nałożony na lakier
– zabezpiecza paznokcie przed odbarwieniem
– wydajna
Minusy:
– nie wzmacnia paznokci ani nie przyspiesza ich wzrostu
– wysoka cena
Podsumowując: Odżywkę uważam za przeciętną, zła nie jest ale też szału nie robi. Poza tym jest dosyć droga. Można znaleźć lepsze, a o połowę tańsze. Szkoda, że nie poprawia stanu paznokci. Jako odżywka po lakier sprawdza się dobrze. Odżywkę można kupić m in. w Rossmannie.
Helen
skoro nie wzmacnia paznokci, to na pewno nie kupię
jak nie wzmacnia i nie przyśpiesza to co to za odzywka 😉 😛